Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Sob 21 Lis 2009, 17:04
Temat postu: Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Witam.Dwa dni temu kupiłem 4szt stalowych oryginalnych felg do mojej c5 abym miał na czym jezdzić w zimę.Rozmiar felg to 6Jx15 h2 ET-18 4x108x65 czyli takie jak fabryka przewiduje.Dziś przymierzyłem je i na przedniej osi wszystko jest super natomiast na tylnej po założeniu na tarczę i dokręceniu OCIERAJĄ o zacisk hamulcowy!!!!!.Co prawda da radę obrócić kołem ale przecież nie może tak być żeby felga ocierała o zacisk i nie miała choć paru mm przerwy.Poza tym przy hamowaniu na skutek ogromnych sił dziłających na zacisk niech tylko choć milimetr będzie on odepchnięty od pierwotnego swojego położenia w kierunku felgi to spowoduje to katastrofę!!! Albo urwie się zacisk a ja zginę nie mając hamulcy albo zablokuje koło w czasie jazdy!!! Dodam że mój c5 to 2003rok 2.0 benzyna kombi,jeżdzę nim od początku ,nie był nigdzie walony,rozbity,przekoszony.Bardzo proszę o fachową poradę CO JEST GRANE??? Czy mieliście takie przypadki? Dodam że zacisk ociera samym rożkiem o wewnętrzną ściankę felgi i gdyby choć milimetr zjechać go diaxem byłoby po problemie ale to nie w tym rzecz aby coś szlifować co powinno być OK.Z góry dzięki i pozdro! |
|
Powrót do góry |
|
|
litwin
Czytelnik
Dołączył: 31 Paź 2009 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): zamosc Posiadane auto: citroen c5 break 2,0 hdi 2004
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Sob 21 Lis 2009, 21:44
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
To nie tragedia, to wina konstruktorów auta. Nie wzięli pod uwagę procesów chemicznych na styku aluminium - powietrze. Delikatne ,,uszy" trzymające klocki w ich naturalnym, przyrodzonym położeniu (względem zacisku) jakimś nadprzyrodzonym cudem znikają po 4 latach użytkowania pojazdu. Co potem wyprawiają klocki wraz z zaciskami, wykracza poza wyobraźnię osób które je tworzyły ( wielce prawdopodobne, że podróżując po swej nieobliczającej trajektorii, napotykają felgi, żłobiąc w nich niegłębokie rysy). Tak było w mojej C5. |
|
Powrót do góry |
|
|
krish70
Debiutant
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 19 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielawa Posiadane auto: citroen c5-SX-2.0 HDI r.2002
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Sob 21 Lis 2009, 22:03
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Miałem taki sam problem jak kupiłem swoją C5-tkę ,tylko u mnie po założeniu felgi blokowało całe koło , musisz odkręcić zaciski i wyczyścić je. Ja miałem lekko wykrzywione śruby ale przy okazji wymieniłem całe zaciski (kupiłem na szrocie w raz ze śrubami ) i problem znikną . Pozdrawiam _________________ krish70 |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Nie 22 Lis 2009, 12:17
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Ok.Zdiołem tylną felgę,następnie metalowe wieczko i zawleczkę, wyjąłem klocki hamulcowe z zacisków.Wszystko dokładnie i delikatnie wyczyściłem szczotkami drucianymi o różnych wielkościach i kształtach.Potem przedmuchałem sześcioma barami z kompresora i w zasadzie to tyle co tam można zrobić.Czy mam zdemontować cały zacisk i wyczyścić powierzchnię do której przykręcony jest z piastą? Czy właśnie tam siedzi problem?Czy do odkręcenia zacisku służą dwie długie śruby i to one potrafią się wykrzywić wraz z zaciskiem? Jeśli wykonywaliście taką operację to odpinaliście przewód hamulcowy czy tylko delikatnie na bok? |
|
Powrót do góry |
|
|
krish70
Debiutant
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 19 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielawa Posiadane auto: citroen c5-SX-2.0 HDI r.2002
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Nie 22 Lis 2009, 14:48
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Kolega nie przeczytał uważnie mojej wypowiedzi , napisałem że trzeba odkręcić zaciski i wyczyścić je. Te dwie długie śruby są od zacisku , ja odpinałem przewody hamulcowe bo wymiana zajęła mi parę minut więc płyn nie zdążył wyciec , a po wymianie płyn uzupełniłem . Pozdrawiam _________________ krish70 |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Nie 22 Lis 2009, 14:48
Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krish70
Debiutant
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 19 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielawa Posiadane auto: citroen c5-SX-2.0 HDI r.2002
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Nie 22 Lis 2009, 23:26
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
I oczywiście odpowietrzyłem hamulce _________________ krish70 |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Sro 25 Lis 2009, 23:45
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Krish70 masz u mnie wielkie piwo! Zrobiłem jak napisałeś.Odkręciłem zaciski hamulcowe i to co ujrzałem na powierzchni ich styku z powierzchnią piasty to we łbie się nie mieści!!! 4-ro milimetrowy nagar z utlenionego aluminium który nie dość że wżarł się w zacisk to spowodował jego odgięcie w kierunku felg i stąd to ocieranie rożkiem o wewnętrzna stronę felgi.Nagar zjechałem ostrym płaskim dłutem potem papier ścierny najpierw gruby i cienki i nakoniec przesmarowałem obydwie powierzchnie styku smarem wysokotemperaturowym miedziowym który zabezpiecza, konserwuje i nie powoduje utleniania metali.Po skręceniu na swoje miejsce zacisków zupełnie inaczej teraz leżą wzgledem tarcz hamulcowych (prostopadle) a nie jak wcześniej pod skosem.Po przymierzeniu felg stalowych które wcześniej tarły samym rożkiem teraz ten rożek oddalony jest od felgi o cały centymetr!!! Czyli cała operacja zakończyła się wielkim sukcesem.Ale pracy było sporo.Najgorszym było odkręcenie śrób zacisków.Koszmar! Jeśli bedziecie się do tego zabierali to wyłącznie z zestawem bardzo dobrych kluczy.Podstawowy klucz to 16-stka i dobra przedłużka.Nie używajcie kiepskich grzechotek bo je zerwiecie.
U mnie od nowosci nic oprócz klocków nie było ruszane przy zaciskach dlatego tak opornie to szło.Moj c5 to 2003 rocznik z oryginalnym przebiegiem 114.000km i jeśli jeszcze w swoich maszynach nie robiliście tego zabiegu to na bank was to czeka.Teraz dopiero koarzę liczne posty na forum o piskach dobiegających z tylnych kół.Raczej nie jest to wina klocków lecz właśnie wykrzywionych zacisów pod wpływem utleniającego się aluminium.Jeszcze raz dzięki za radę i pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
|
Powrót do góry |
|
|
sewcio
Debiutant
Dołączył: 24 Paź 2010 Posty: 36 Skąd jesteś (miejscowość / region): ruda śląska Posiadane auto: Citroen C5 1.8 2004r
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Pią 18 Mar 2011, 19:31
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Pytanie może głupie ale jak odpowietrzyć potem te hamulce??? |
|
Powrót do góry |
|
|
mariomechanik
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 406 Skąd jesteś (miejscowość / region): radzymin Posiadane auto: citroen c5 ll 2.0 lpg, peugeot 206 1.4
Piwa: 43/1
|
Wysłany: Sob 19 Mar 2011, 21:11
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
witam. jeżeli nie odkręcisz przewodu to nie trzeba, a jeśli odkręcisz to odpowietrza się standardowo najpierw lewe koło później prawe(jedna osoba pompuje hamulcem druga odkręca odpowietrznik) |
|
Powrót do góry |
|
|
sewcio
Debiutant
Dołączył: 24 Paź 2010 Posty: 36 Skąd jesteś (miejscowość / region): ruda śląska Posiadane auto: Citroen C5 1.8 2004r
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Nie 20 Mar 2011, 21:58
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Jutro zabieram sie za moje zaciski, jeden tak sie wygiął że ociera swoją obudową o tarczę hamulcową.Napiszę jak było |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Pon 21 Mar 2011, 01:08
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Przygotuj sobie dobry nasadowy klucz 16tke do śrub zacisku i odpowiednią przedłużkę.Nie odkęcaj zwykłym płaskim kluczem bo zjedziesz łeb śruby.Sruby są tak zapieczone i pewnie wykrzywione że niezle sie namęczysz nim je odkręcisz.Powodzenia.Napisz o efektach.Jak widzisz na moich fotkach nie odkręcałem przewodów hamulcowych wiec nie ma potrzeby odpowietrzac potem.Ale jest to czynnoś banalnie prosta tyle że musisz zatrudnic do pomocy drugą osobę. |
|
Powrót do góry |
|
|
sewcio
Debiutant
Dołączył: 24 Paź 2010 Posty: 36 Skąd jesteś (miejscowość / region): ruda śląska Posiadane auto: Citroen C5 1.8 2004r
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Nie 03 Kwi 2011, 12:50
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Witam
Miałem to samo,tylne zaciski tak sie wygieły że tarły o tarczę swoją obudową.Trochę ciężko szło przy odkrecaniu srub zacisku ale wszystko potem było już spoko.Teraz są proste i dobrze hamują |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Nie 15 Sty 2012, 22:51
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Witam ponownie. Wczoraj robiłem operację czyszczenia i zamiany stronami zacisków tylnych u znajomego w c5. Masakra!!! Z zacisków felgi zderły mu już z pół cm materiału!!! Mówił że coś tam tarło z tyłu ale nalezy do takich osób że dopuki nie rozleci sie doputy nie zajrzy co sie dzieje. Znajac go i jego możliwości poleciłem przed całą naprawą aby kupił nowe śruby zacisków. I to była bardzo trafna decyzja. Śruby miał strasznie wykrzywione więc nie nadawały sie do ponownego montażu. Roboty było sporo. Najgorsze przekleństwo to odkręcenie tych długich śrub. Najlepiej na kilka dni przed planowana roborą nalac na nie przez otwory do tego celu w zacisku jakiegoś preparatu typu wd-40 i niech sie przeżera.Zeby to zrobic dokładnie i porządnie i na lata trzeba poświęcic dzień roboty. Nie mówie tu o warsztatach którym uciekają roboczogodziny ale o zrobieniu tego dla siebie. Najpierw demontaż,potem dokładnie pooczyszczac ten paskudny nalot który potrafi miec parę mm grubości,potem pozamieniac stronami zaciski wczesniej dokładnie je czyszcząc.potem poskręcac to wszystko i odpowietrzyc układ. I oby łeb śruby nie urwał sie przy odkręcaniu albo cała śruba nie pękła bo wtedy to juz tylko diax potem zacisk na pół i trzeba kupowac drugi (i takie przypadki bywają) Acha jeszcze zamieniając stronami zaciski (bardzo dobra metoda i sprytnie przemyslana) mogą sie rozejsc czyli rozdzielic na dwie połówki. To nie problem-warto miec tylko mały gumowy oring bo stary może juz nie nadawac sie do ponownego montażu. Potrzebny będzie również smar miedziowy do powierzchni zacisków iprowadnic klocków. |
|
Powrót do góry |
|
|
mariomechanik
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 406 Skąd jesteś (miejscowość / region): radzymin Posiadane auto: citroen c5 ll 2.0 lpg, peugeot 206 1.4
Piwa: 43/1
|
Wysłany: Nie 15 Sty 2012, 22:59
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
witam. kolega chyba trochę przesadza, takie rzeczy robi się w max 3-4 godz chyba że się urwie śruba to jest problem, a przy zamianie zacisków stronami to po wyjęciu klocków jak się z powrotem skręci śrubę to się nie rozejdą i nie trzeba wymieniać oringu. |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Nie 15 Sty 2012, 23:28
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Wiec przeciez napisałem kolego mariomechanik: 3-4 godziny robi sie może w warsztacie u pana Zdzisia albo w ASO a 8 godzin (z obiadkiem i kawą) w domu. I kolego sredeczna prosba nie porównuj roboty (jakości) w warsztacie a roboty we własnym garazu gdzie masz czas i chcesz to zrobic dla siebie a nie dla klienta. Jak widze czasami mechaników dla których jedyne narzedzie to 5kg młotek to szlag mnie trafia i krew zalewa!!! Jedna zrobi drugie [cenzura]......!!! W innym aucie robili mi przy półosi, nie chciało mu sie dokładnie i na spokojnie zdjąc zaciskowego cybanta to podważył go śrubokrętem. Jak go podważył to nacisnął mocno na gumę madżety i zrobił mikroskopijną dziurkę przez która teraz na skutek sił odśrodkowych kręcącej sie półosi wywala smar do przegubów. i Co teraz...? Teraz trzeba ponownie wszystko zwalac z auta i montowac nową mażete. Czy mam to dac do zrobienia temu samemu mechanikowi zeby jeszcze cos innego spier...? O nie wole zrobic sam! Przynajmniej dokładnie porządnie i DLA SIEBIE a nie dla klienta. Zwykła wymiana klocków hamulcowych (już nie mówie o tarczach) : który z mechaników bedzie sie bawił w czyszczenie zacisków , przedewszystkim prowadnic klocków, ktory da troszkę smaru na tył klocka na prowadnice??? Żaden bo wtedy nie zarobi. Tak wiec ja robie po swojemu a inni mnie nie interesują. Wedle zasady : raz a porządnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
mariomechanik
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 406 Skąd jesteś (miejscowość / region): radzymin Posiadane auto: citroen c5 ll 2.0 lpg, peugeot 206 1.4
Piwa: 43/1
|
Wysłany: Pon 16 Sty 2012, 21:01
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
to widzę kolego że trafiałeś na dziwnych mechaników bo do mnie jak klient przyjedzie raz to zawsze wraca zadowolony i przysyła swoich znajomych. też wyznaję zasadę że raz a porządnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Pon 16 Sty 2012, 21:22
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Tak czasami niestety (bardzo sporadycznie) zmuszony jestem skorzystac z wizyty w warsztacie. Generalnie swoje autka i znajomych wolę robic sam. |
|
Powrót do góry |
|
|
fustyx
Czytelnik
Dołączył: 09 Cze 2011 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Pawłowice Posiadane auto: Citroen C5 SX 2.0 2002
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Sob 31 Mar 2012, 19:46
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
no i mnie czeka "czyszczenie" zacisków...
powiedzcie mi jakie wymiary mają te śruby do zacisków...bo odrazu chce nowe załozyc |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Sob 31 Mar 2012, 20:50
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Łeb śruby na klucz 16-stka. Sruba długa ale nie pamietam wymiarów. I tak musisz ją kupic w ASO więc jak powiesz do tylnych zacisków w C5 to innych Ci nie dadzą. Nie kombinuj lepiej z innymi bo mozesz się zabic (chodzi o twardośc tej śruby) Żebyś nie kupił jakiejś budowlanki... |
|
Powrót do góry |
|
|
fustyx
Czytelnik
Dołączył: 09 Cze 2011 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Pawłowice Posiadane auto: Citroen C5 SX 2.0 2002
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Nie 01 Kwi 2012, 19:30
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
piotrc5 napisał: | Łeb śruby na klucz 16-stka. Sruba długa ale nie pamietam wymiarów. I tak musisz ją kupic w ASO więc jak powiesz do tylnych zacisków w C5 to innych Ci nie dadzą. Nie kombinuj lepiej z innymi bo mozesz się zabic (chodzi o twardośc tej śruby) Żebyś nie kupił jakiejś budowlanki... |
tak bedzie najlepiej by kupic w ASO bo jesli chodzi o twardosc śruby to pewnie 8.8 i tak bym założył ale klucz 16 hmmm to chyba śruba 9mm ...nietypowa ...czyli napewno ASO
dzieki |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Nie 01 Kwi 2012, 21:35
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Klucz na 100% 16 stka a twardośc nie wiem czy nawet 10.8 ... Tej twardości nie jestem pewien. Doradzę Ci jeszcze jedno, mianowicie zaopatrz się w bardzo dobrą grubościenną nasadową 16 stkę i dobre pokrętło. Nie odkręcaj tego kluczem z grzechotką bo go uszkodzisz. Śruby są tak mocno zaciśnięte i dodatkowo wykrzywione że naprawdę trzeba sporo pary żeby je odkręcic. I nie próbuj odkręcac kluczami płaskimi bo jak się omsknie po łbie śruby to ci go zjedzie a potem to juz tylko diax... Powodzenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
fustyx
Czytelnik
Dołączył: 09 Cze 2011 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Pawłowice Posiadane auto: Citroen C5 SX 2.0 2002
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Pon 02 Kwi 2012, 21:06
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
śruby jednak z ASO jade jutro odebrac (11 zł sztuka) ...tak dla pewnosci wchodzą po 2 śruby na zacisk?...
co do kluczy mam grzechotke pneumatyczną takze mysle ze da rade. boje sie ze predzej ukrece śrube, wtedy zostaje spawanie.
Teraz jedynie czekam na pogode i zaczne działac. po fakcie sie pochwale efektem |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrc5
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 141 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Radzymin Posiadane auto: Citroen C5 kombi 2.0 2003r.
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Pon 02 Kwi 2012, 22:52
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
tak dwie śruby na zacisk. Jak juz je odkręcisz to pozamieniaj je stronami. Czyli zacisk z prawego koła przykręc w miejsce zacisku lewego koła i zacisk lewego koła w miejsce zacisku prawego koła. To bardzo dobry zabieg a jak odkręcisz zaciski to będziesz wiedział juz o co z tym chodzi Daj znac jak sie poogarniasz z tym. A jeszcze jedno: dobrą trafiłeś cenę na te śruby bo u nas k Wawy po 20 zeta za sztukę liczą |
|
Powrót do góry |
|
|
fustyx
Czytelnik
Dołączył: 09 Cze 2011 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Pawłowice Posiadane auto: Citroen C5 SX 2.0 2002
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Sob 28 Kwi 2012, 20:50
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
i po operacji "zaciski"... operacja udana
a wiec syfu było duzo (użyty skrobak i szlifierka kątowa z papierem ściernym), zacisk odszedł od felgi prawie 10 mm. o dziwo śruby były proste wiec nie meczyłem się z ich wyciąganiem z zacisku by wychodziły cięzko ( mocno zaciśniete ale jedną wykręciłem dla sprawdzenia) . Nie zamieniałem zacisku stronami także nie odpinałem ich i nie było potrzeby odpowietrzania. Poza tym użyłem smaru do wysokich temperatur. Dziekuje wszystkim za pomoc
i operacja trwała 2h30m z przerwami na rozmowy i papierosa |
|
Powrót do góry |
|
|
pliniu
Czytelnik
Dołączył: 03 Kwi 2011 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Tarnobrzeg Posiadane auto: C5 II 2.0 16V '05 liftback benzyna+LPG
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Pią 11 Maj 2012, 14:15
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Witam!
Mam C5 po lifcie. Czy problem z zaciskami występuje także w egzemplarzach po liftingu i czy dzieje się tak rownież z zaciskami na przodzie?
Pytam dlatego, że przy lekkim hamowaniu (zwalnianiu) przy prędkości ok. 70-90 km/h czuję drgania w kierownicy. Nie jest to napewno wina opon, bo działo sie tak na "zimówkach", a po zmianie opon na nowe "letnie" sytuacja się powtarza.
Z góry dziękuję za podpowiedzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Czykwins
Debiutant
Dołączył: 19 Gru 2013 Posty: 11 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Citroen C5 berline 2.0 16v 2001
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 19 Gru 2013, 04:07
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
pliniu - miałem tak jak u Ciebie w poprzednim aucie i działo się tak w momencie gdy tarcze z przodu były już na tyle wytarte że klocki siedziały w rowkach i przy lekkim hamowaniu były ruszane od góry i od dołu przez właśnie brzegi tych rowków. Przy mocniejszym depnięciu to ustępowało.
Po wymianie tarcz wszystko ok. Ale sprawdź bo problem może być gdzieś indziej.
o, sory trochę stara odpowiedź ale nie zwróciłem uwagi na datę |
|
Powrót do góry |
|
|
dakard
Stały Bywalec
Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 158 Skąd jesteś (miejscowość / region): Śrem/Wlkp. Posiadane auto: Citroen C5 2.0 16 V 2007 + LPG BRC 24.11
Piwa: 4/4
|
Wysłany: Pią 12 Wrz 2014, 15:20
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Orientuje się ktoś co jaki czas moze występować problem z zaciskami? Miałem to robione 1,5 roku temu i ok po 30 tys km zaraz po zakupie auto, przy "przeglądzie na dzień dobry"
W chwili obecnej przy otwartych oknach słysze popiskiwanie gdzieś z tyłu z prawej strony, ma to chyba związek z hamulacami ponieważ kiedy ten dźwięk się pojawi i delikatnie przyhamuje to znika.
Dzięki Pozdr. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
tarzan124
Dyskutant
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 75 Skąd jesteś (miejscowość / region): częstochowa Posiadane auto: 2x c5 2.0 hdi
Piwa: 1/0
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwiryn
Stały Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 122 Skąd jesteś (miejscowość / region): kotlina kłodzka / dolny śląsk Posiadane auto: Honda frv 2.0 16V + Lpg '05
Piwa: 1/5
|
Wysłany: Sro 25 Lut 2015, 12:28
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
witam, odgrzeję trochę temat,....otóż i ja zmierzyłem się z feralnymi zaciskami tylko ,że u mnie obie sruby się zerwały przy próbie odkręcania i zostały w zacisku ,wyszło ok 2cm z główką ,reszta siedzi w srodku,zalałem wd-40 ale i tak nie pomogło mimo pulsacyjnego odkręcania.Mam wielkie pytanie to teraz, jak załatwić ten problem ,można jakoś jeszcze uratować te zaciski czy już tylko cięcie i wymiana na nowe? Jeśli już nowe to czy są jakieś regenerowane? Proszę o pomoc |
|
Powrót do góry |
|
|
diablo2
Auto Maniak
Dołączył: 22 Kwi 2012 Posty: 1446 Skąd jesteś (miejscowość / region): Legnica Posiadane auto: obecnie brak było C5 II z 2005 r diesel :-)
Piwa: 84/27
|
|
Powrót do góry |
|
|
__Robert__
Auto Maniak
Dołączył: 15 Lut 2014 Posty: 3339 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Citroen C5 X7 Tourer Exclusive 2.0 16V LPG
Piwa: 178/11
|
|
Powrót do góry |
|
|
diablo2
Auto Maniak
Dołączył: 22 Kwi 2012 Posty: 1446 Skąd jesteś (miejscowość / region): Legnica Posiadane auto: obecnie brak było C5 II z 2005 r diesel :-)
Piwa: 84/27
|
|
Powrót do góry |
|
|
lecsu
Stały Bywalec
Dołączył: 16 Lut 2014 Posty: 194 Skąd jesteś (miejscowość / region): łódzkie Posiadane auto: citroen C5 x7 tourer 2.0i16V 2008
Piwa: 24/2
|
Wysłany: Sro 11 Lis 2015, 14:37
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
diablo2 napisał: | , problemem nie jest urwana śruba a nalot między śrubą a kanałem w zacisku na tą śrubę . Tam z tego nalotu robi się coś w rodzaju szkliwa i żaden płyn penetrujący tego nie rozpuści - trzeba zbijać zacisk ze śruby . Trochę pomyślunku i małpiej zręczności - wszystko do zrobienia .
Wloty na śrubę proponuję wyczyścić a śruby przed zamontowanie posmarować smarem miedziowym | Wszystko to prawda, tylko dwie uwagi. To nie zeszkliwiony nalot, to klej na jaki te śruby są fabrycznie wkręcane, dlatego tak ciężko to idzie. Ja pózniej, przy montażu, aby nowe śruby weszły łatwo w zacisk rozwierciłem resztki tego kleju odpowiednio dobranym wiertłem. Druga uwaga, tam, gdzie są elementy z aluminium, nie można stosować smaru miedzianego - zachodzi destruktywna reakcja elektrochemiczna między miedzią i aluminium. |
|
Powrót do góry |
|
|
danielo797
Debiutant
Dołączył: 24 Lis 2014 Posty: 11 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa / Bródno Posiadane auto: Citroen C5 2.0 16v/ 2002r
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 02 Gru 2015, 10:27
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Witam, własnie kilka dni temu przeprowadziłem taką operacje i oto kilka spostrzeżeń:
Na połączeniu zacisku z belką zastosowałem smar miedziany w spreyu a potem poczytałem troche i sie okazuje że ten oto smar ma zły wpływ na amelinium może przyspieszyć jego utlenianie wiec ponownie zdjąłem zaciski i pomalowałem połączenia farbą.
Kolejna sprawa...nie trzeba rozbierać zacisków poprzez wykręcanie tej cienkiej śruby na klucz 8 która trzyma klocki.Jeśli macie dobre klocki i nie ma potrzeby ich wymiany lepiej tej śruby nie ruszać bo koło łebka i nakrętki również utlenia sie aluminium którego jest tam bardzo mało.Po urwaniu tych uszek nie bedzie jak zamocować śruby trzymającej cały zacisk razem i klocki.Cały zacisk zejdzie wraz z klockami.
Śruby na klucz 16 rzeczywiście mogą ciężko sie odkrecać. U mnie 3 sztuki poszły łatwo ale 4-ta to dramat...myślałem że sie ukreci. W końcu strzeliła i poszło. Warto kupić nowe śruby(twardość 10.9) oryginał kosztuje 11zł.
Na pewno warto wyczyscić miejsca gdzie klocki stykaja sie z zaciskiem.U mnie klocki były całkowicie zakleszczone w zacisku przez ten nagar z aluminium. |
|
Powrót do góry |
|
|
archie39
Auto Maniak
Dołączył: 04 Lut 2011 Posty: 691 Skąd jesteś (miejscowość / region): Świętokrzyskie Posiadane auto: Citroen C5 Tourer 2011, 3.0 HDI, był C5 2,2 HDI 2001r
Piwa: 45/0
|
Wysłany: Pią 04 Gru 2015, 22:55
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Ja u siebie w zeszłym tygodniu wymieniałem tarcze bo stare były już skorodowane i drażniły moje poczucie estetyki i przy okazji sprawdziłem stan tylnych zacisków. Jako, ze kilka lat temu kupiłem sobie dobry pneumat to odkręcenie śrub 16tek zajęło kilka sekund. Jeden zacisk miał już taki ubytek, że musiałem je zamienić stronami i teraz znowu są jak nowe, tzn przylegają całą płaszczyzną do wahacza. Powierzchnie wahacza pomalowałem podkładem, może nie będzie tak szybko zachodzić korozja. Po wyczyszczeniu zacisków i założeniu nowych klocków i tarcz, tarcze chodzą idealnie pośrodku zacisku, wcześniej jedna ocierała o zacisk a klocki w nim były tak zapieczone, że musiałem je wybijać po wyjęciu zacisku. Założyłem tarcze ATE i klocki Ferodo i polecam taki zestaw. Tarcze są zabezpieczone antykorozyjnie i bardzo dobrze współpracują z klockami, odczuwalnie polepszyło się hamowanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
lecsu
Stały Bywalec
Dołączył: 16 Lut 2014 Posty: 194 Skąd jesteś (miejscowość / region): łódzkie Posiadane auto: citroen C5 x7 tourer 2.0i16V 2008
Piwa: 24/2
|
Wysłany: Pią 04 Gru 2015, 23:30
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
archie39 napisał: | odkręcenie śrub 16tek zajęło kilka sekund | Skoro zamieniałeś zaciski stronami, to musiałeś całkowicie wyjąć te śruby 16 z zacisków. Jak się z tym uporałeś, bo one są fabrycznie wklejone w kanały w zacisku i niejeden z forumowiczów z tym klejem walczył. No chyba, że ktoś przed Tobą już majstrował w twojej C5 i uporał się z tym klejem. Z tą farbą podkładową to niezły pomysł. Ja jak robiłem lata temu taką naprawę jak Ty, to posmarałowałem wahacz klejem polimerowym, takim do styropianu, na bazie alkoholu, jak alkohol odparuje to powstaje z tego coś co przypomina plastik, na lata zabezpiecza przed wnikaniem wilgoci w ten styk. |
|
Powrót do góry |
|
|
ABDANK
Stały Bywalec
Dołączył: 21 Lut 2016 Posty: 191 Skąd jesteś (miejscowość / region): Polska Posiadane auto: Citroën C5 Lift 1,6HDi HYDRActive
Piwa: 12/1
|
Wysłany: Pon 24 Paź 2016, 22:36
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Moja poważniejsza naprawa w zakupionej C5 to hamulce z tyłu. Z doświadczenia, w warsztacie samochodowym przywracają pracę klocków na dwa tygodnie (po tym czasie problem powraca), albo proponują wymianę kompletnych zacisków na nowe. Po dwóch podejściach do klocków mechanika, dwa lata temu zrobiłem trzecie samodzielnie (po wcześniejszym przeczytaniu uwag na forum doświadczonych kolegów). Od tamtego czasu nie mam problemów z hamulcami zamontowanymi z tyłu, ale po przebyciu przypadków podobnych do opisanych na forum, zaciski (z obydwu osi: tył i przód ) zdejmuję do oczyszczenia i konserwacji przy każdej okazji zmiany opon z letnich na zimowe i z zimowych na letnie. Można to zrobić po czasie według własnego uznania, ale namawiam każdego do oceny stanu hamulców w swoim samochodzie co najmniej raz w roku (po zimie).
To na co zwrócić uwagę to:
1. Klucze do pracy im wyższej klasy tym lepiej (kluczem uszkodzonym lub za miękkim przysporzymy sobie dodatkowej pracy i kosztów).
2. Do smarowania i konserwacji zacisków hamulcowych używam smaru ceramicznego (spray i pasta). Nie używam smaru miedziowego do hamulców (elektrolityczne "spawanie" aluminium ze stalą pod wpływem solanki z roztopionego śniegu i lodu po użyciu soli, którą zimą posypywane są drogi).
3. Nie próbować zdejmować starego, skorodowanego zacisku nie mając w zapasie kompletnego do ewentualnej zamiany z zaciskiem który ulegnie uszkodzeniu w czasie próby zdejmowania, tym bardziej kiedy następnego dnia będziemy musieli wyjechać w drogę jak co dzień.
4. Sprężynki w kształcie litery U (pracujące z tyłu klocków hamulcowych) dorobiłem z drutu ze stali nierdzewnej, odwzorowując dokładnie stare (były przerdzewiałe).
5. Pomiędzy zaciskiem a stalowym wahaczem umieszczam podkładkę wycinaną każdorazowo z kawałka brązowego papieru do pieczenia ciasta. Szablon robię na tym papierze ołówkiem, przykładając na gładkim stole jedną stronę zacisku i obrysowując go. Później wycinam nożyczkami. Może śmieszyć, ale od dwóch lat działa niezawodnie (nic nie utlenia się). |
|
Powrót do góry |
|
|
przemke
Dyskutant
Dołączył: 18 Gru 2017 Posty: 63 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław Posiadane auto: C5 I 2.0 hdi
Piwa: 0/20
|
Wysłany: Sob 20 Sty 2018, 18:53
Temat postu: Re: ( Citroen C5 ) Tragedia!!! felgi trą o zaciski hamulcowe!!! |
|
|
Odgrzeję stary temat powtarzając ważne pytanie bez odpowiedzi "dla potomnych": czy ten znany problem z tylnimi zaciskami nie dotyczy zdaje się już poliftowego C5 II ? (albo którychś roczników)\
Przy okazji zapytam jak jest z żywotnością samych zacisków ? Czy należy im się okresowa regeneracja/wymiana uszczelek czy jest z tym raczej spokój ? (przykładowo w gulfie III problem jest rzadki a w parę lat nowszych Volvo V40 z pierwszych lat już jest znacznie gorzej) |
|
Powrót do góry |
|
|
|