Witam.Mam pewien problem z nawiewem,mianowicie chodzi o to ze po stronie kierowcy leci ciagle gorace powietrze....nawet jesli zejde na 16 stopni i wlacze klime to dalej gorace daje...po stronie pasazera jest ok.Co padlo??czytalem kiedys ze to motoreduktor czy cos takiego....ale to chyba od mocy nawiewu bylo.a tu chodzi o temperature.Jesli ktos wie prosze o odpowiedz ,co to moze byc i jak slona naprawa bedzie..Pozdrawiam _________________ CITROEN C5 2.0 HDI FAP 2008r.
Witam jest to przypadlość z pierwszych lat produkcji w mieszalniku powietrza wyrabia sie plastikowy element regulacji i trzeba demontowac całą konsole powodzenia
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 3822 Skąd jesteś (miejscowość / region): Starachowice Posiadane auto: Citroen Peugeot Renault
Piwa: 174/25
Wysłany: Sob 10 Paź 2009, 18:43
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Gorący nawiew
heniek111 napisał:
Witam jest to przypadlość z pierwszych lat produkcji w mieszalniku powietrza wyrabia sie plastikowy element regulacji i trzeba demontowac całą konsole powodzenia
Nic podobnego, uszkadzają sie po prostu motoreduktory, są dostępne poprawione po modernizacji.
Jeżeli nie Jestśs pewien to nie wprowadzaj innych użytkowników w błąd.
Pozdrawiam HERMES. _________________ Prosze pytać na pw.
czyli jednak motoreduktor??ile taka imprezka kosztuje-mniej wiecej...?aha.a czy motoreduktor ma jakas inna nazwe?bo na allegro nic takiego nie znalazlem.. _________________ CITROEN C5 2.0 HDI FAP 2008r.
Jest. Na przykład tutaj: TUTAJ, TUTAJ, lub TUTAJ.
Jeżeli kupisz na allegro, to wcale nie oznacza, ze problem zniknie. Tak jak powyżej pisze Hermes, potrzebujesz wersji po modernizacji, z wydłużoną zębatką sterującą klapami.
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 177 Skąd jesteś (miejscowość / region): EU Posiadane auto: C5 X7 Limo 2.0 HDI Aut. Confort 2008
Piwa: 25/1
Wysłany: Pią 16 Paź 2009, 23:15
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Gorący nawiew
Witaj dziuso27,
te motoreduktory często się tylko zawieszają. Dlatego radziłbym przed wymianą ewentualnie je rozruszać - kilka(naście) razy zmieniać temperaturę (obydwie strony), max zimno na max ciepło itd..., dając za każdym razem motoreduktorom troche czasu na przestawienie. Najlepiej zatrudnić do tego w czasie jazdy pasażera - ŻONĘ (w razie niepowodzenia będzie na kogo zwalić)
Powodzenia
staryfryc
U mnie był identyczny problem ale zrobiłam tak: rano poszłam odpalić silnik i od razu przekręciłam na 28 stopni i zaraz szybko na 16 i tak parę razy i zaczęło dmuchać zimne polecił mi jeden na forum i pomogło ...napisał mi wtedy że mógł zaciąć silniczek i tak było u mnie a teraz jest ok
Witam, wreszcie kolej na mnie.....dopadła mnie właśnie przypadłość gorącego nadmuchu od strony kierowcy. Czasem jak włączam na ustawienie auto i ustawię 16 stopni to dmucha zimnym (czasami). Wtedy przy minimalym podkręceniu na 17 lub 18 nadmuch włącza sie na maxa i grzeje niemiłosciernie bez możliwości regulacji. Prawa strona OK.
Zakladam że zębatka motoreduktora albo sam motoreduktor jak znalazłem na forum jest przyczyną wariacji. Moje pytanko do tych, którzy rozbierali kokpit jak najlepiej dostać się do niego (redktopr, łopatki sterujące rodzajem nadmuchu)? Trzeba rozbierać boczne plastiki? Motoreduktor jest centralnie pod panelem sterowania? Trzeba rozbierać panel sterowania? itd. Ma ktoś może manual (ze zdjęciami) jak mozna najłatwiej dostać się do środka. Dzięki za wszystkie wskazówki......
Jest. Na przykład tutaj: TUTAJ, TUTAJ, lub TUTAJ.
Jeżeli kupisz na allegro, to wcale nie oznacza, ze problem zniknie. Tak jak powyżej pisze Hermes, potrzebujesz wersji po modernizacji, z wydłużoną zębatką sterującą klapami.
Rjan, możesz jeszcze raz pokazać jak to cudo (motoreduktor) wygląda na allaegro albo jak to się fachowo nazywa? Nie mogę nigdzie znaleźć i nie mam pojęcia jak wygląda taki po modernizacji.
Dzięki za pomoc! Jak mozna się dostac do silniczka? Demontujemy również boczny panel plastikowy ten obok nóg kierowcy? Czy wystarczy demontaż panelu przedniego (tam gdzie jest radio, sterownie klimą etc.)?
Dołączył: 12 Kwi 2010 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Citroen c5 v6 '02
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 12 Kwi 2010, 13:39
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Gorący nawiew
Ja miałem i niestety jeszcze mam problem gorącego nawiewu po stronie kierowcy. Udało mi się wymienić silniczek krokowy bez demontażu konsoli centralnej. Zresztą demontaż samego panelu z radiem i popielniczką nie poprawia dostępu do silniczka. Trzeba się schylić pod kierownicą i tam już go widać. Nie jest łatwo, ale można. Niestety zamontowanie nowego nie pomogło. Walczę dalej... Silnik krokowy VALEO VAL509357 http://sklep.intercars.com.pl/9935325643578/3355fhh65/show_pic.php?towkod=302116203417&pic=0&moto=0[/url]
U mnie kiedyś pojawił się problem gorącego nawiewu po zamontowaniu kiepskiej włoskiej podróby filtra pyłkowego. Po wymianie na oryginał problem sam zniknął.
Po stronie kierowcy są dwa motoreduktory. U siebie tego nie robiłem, ale gdzieś czytałem, że do tego właściwego jest trudniejszy dostęp (chyba jest wyżej).
Dołączył: 12 Kwi 2010 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Citroen c5 v6 '02
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 20 Kwi 2010, 17:11
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Gorący nawiew
Masz rację Rjan. Są dwa silniczki, a ja wymieniłem ten łatwiej dostępny czyli silnik rozpraszania. Kieruje on powietrze na szybę, na nogi, na kabinę. Tymczasem źródłem problemu był lewy silnik mieszania, a konkretnie połączenie jego zębatki z gniazdem. Sam silniczek jest sprawny. Zębatka także nie jest uszkodzona. Ona jest poprostu zbyt krótka. Załapuje zaledwie krawędzią i przez to gniazdo się wyrabia. Gniazdo jest jakieś dwa razy głębsze niż zębatka. Uważam, że jest to wada fabryczna. Wystarczyłoby, żeby zębatka była dłuższa, lub też gniazdo było z twardszego materiału. Aby zmniejszyć luz w gnieździe owinąłem zębatkę taśmą izolacyjną. Na razie działa, a jeśli przestanie, to będę próbował jakoś przedłużyć zębatkę.
Zaś dostęp do lewego silnika mieszania bez zdejmowania całej deski rozdzielczej wymaga wręcz cyrkowych wyczynów. Mi to się właśnie dziś udało, ale strasznie się namęczyłem. Ponieważ widać spod kierownicy tylko silnik rozpraszania, a silnika mieszania w ogóle, by tam zajrzeć użyłem kamerki internetowej i laptopa. Później udało mi się wszyskiego dokonać prawie całkiem po omacku wciskając rękę po łokieć przez konsolę centralną w miejscu nawiewów. Mam całe ręce podrapane, ale było warto bo w serwisie krzyczą 900zł za samą robociznę. To dlatego, że teoretycznie trzeba demontować całą deskę.
Instrukcja demontażu osłony konsoli centralnej http://www.cychol.net/Citroen/Manuale/Demontaz.pdf
Dołączył: 10 Cze 2010 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość / region): Przemyśl Posiadane auto: Honda Jazz 1,4 83 km z 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 10 Cze 2010, 08:07
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Gorący nawiew
Witam,
Panowie czy tak samo jest po stronie pasażera? tzn czy tam też są dwa takie silniczki? Może ktoś dobierał się do tych silniczków od strony pasażera. Od strony kierowcy wieje zimnym, natomiast od pasażera ciepłym. Miałem jeszcze tak, że coś strasznie wyło tak jakby właśnie silniczek gdzieś pod deską roździelczą jak załączyłem klimatyzację. Więc myślę, że padł mi silniczek. Proszę o linki do takiego urządzenia bo tak do końca nie wiem co mam kupić i jak to wygląda.Dziękuję
Damian Xsara Picasso 1,6 HDI 110 KM 2005 rok. Z góry dziękuję. _________________ Damian
witam, mam chyba ten sam problem tylko po stronie pasażera: z kratek nie wylatule całkowicie schłodzone powietrze, tak jakby nie było klimy z tej strony tzn. można podnieść temperatura do gorącego ale nie można obniżyć całkowicie do chłodnego, zupełnie jakby nie było klimy a po stronie kierowcy działa super. trudno ten problem zbagateliziować bo przy tych upałach klima po stronie kierowcy nie wystarcza żeby dobrze schłodzić całą budę,
prosze o sugestie i odpowiadam od razu niecierpliwym - szukałem ale wszedzie tylko porady co zrobić gdy z nawiewu kierowcy dmucha gorącem
Witam, podepnę się do tematu by nie rozpoczynać nowego )
Ponoć przypadłość pierwszych modeli, a jednak nie tylko i mnie też trafił problem z nadmuchem po stronie kierowcy ;/
Można poprosić o instrukcję naprawy nawiewu ciepłego powietrza od strony kierowcy (od strony pasażera jest OK)) w wersji MK II (2007r 1.8 16v)? lub ew instrukcję demontażu deski rozdzielczej (jeśli jest to możliwe do wykonania we własnym zakresie?
Chcę na początek ewentualnie na tyle rozebrać deskę by podejrzeć w czym dokładnie tkwi problem i potem skoczyć (samochodem:) ) do sklepu po odpowiednie części.
W MKII poprawili motoreduktory za to łamały się ośki i klapy mieszaczy. Naprawa wymaga rozebrania deski. Na wszelki wypadek sprawdź przed tym jeszcze ten motoreduktor. Wątek o tym jest tutaj ale musisz się zarejestrować. Powinna tam być też instrukcja demontażu deski i konsoli.
U mnie wygląda, że chyba poleciały klapy (taka wstępna diagnoza po długiej rozmowie tel z ASO i opisywaniem każdego dźwięku itp ).
Instrukcję demontażu (co prawda do MK I) widziałem, nie widziałem natomiast inst. demontażu samej deski, ale jeszcze poszukam (dzięki ta tip, że jest).
Czy same klapy i ośki można dokupić ? i czy można je jakoś dodatkowo zabezpieczyć przed kolejnym zużyciem?
witam Panowie wczoraj kupiłem c5 2,2 hdi 2001 rok i mam ten sam problem po stronie pasażera klima ok bo była nabijana rok temu po stronie kierowcy gorące wyczytałem ze to motoreduktor ciężko mi sie znac na citorene bo nie mam go obecnie nawet 1 dzień , czy ktoś orientuje się w jakiej cenie jest ten motoreduktor o ile to on ? i ten ważniejszy z dłuższymi zębatkami ? i jego wymiana najlepiej nie w aso bo drogo w jakimś serwisie ? proszę o odp
Masz rację Rjan. Są dwa silniczki, a ja wymieniłem ten łatwiej dostępny czyli silnik rozpraszania. Kieruje on powietrze na szybę, na nogi, na kabinę. Tymczasem źródłem problemu był lewy silnik mieszania, a konkretnie połączenie jego zębatki z gniazdem. Sam silniczek jest sprawny. Zębatka także nie jest uszkodzona. Ona jest poprostu zbyt krótka. Załapuje zaledwie krawędzią i przez to gniazdo się wyrabia. Gniazdo jest jakieś dwa razy głębsze niż zębatka. Uważam, że jest to wada fabryczna. Wystarczyłoby, żeby zębatka była dłuższa, lub też gniazdo było z twardszego materiału. Aby zmniejszyć luz w gnieździe owinąłem zębatkę taśmą izolacyjną. Na razie działa, a jeśli przestanie, to będę próbował jakoś przedłużyć zębatkę.
Zaś dostęp do lewego silnika mieszania bez zdejmowania całej deski rozdzielczej wymaga wręcz cyrkowych wyczynów. Mi to się właśnie dziś udało, ale strasznie się namęczyłem. Ponieważ widać spod kierownicy tylko silnik rozpraszania, a silnika mieszania w ogóle, by tam zajrzeć użyłem kamerki internetowej i laptopa. Później udało mi się wszyskiego dokonać prawie całkiem po omacku wciskając rękę po łokieć przez konsolę centralną w miejscu nawiewów. Mam całe ręce podrapane, ale było warto bo w serwisie krzyczą 900zł za samą robociznę. To dlatego, że teoretycznie trzeba demontować całą deskę.
Instrukcja demontażu osłony konsoli centralnej http://www.cychol.net/Citroen/Manuale/Demontaz.pdf
Potwierdzam wykonalność tego zabiegu-przed chwilą skończyłem
U mnie wyglądało to troszkę inaczej,po prostu wymieniłem ów silniczek na inny-używka z powiększoną zębatką poprzez zanurzenie w żywicy epoksydowej. Rzeczywiście dostęp bardzo trudny.Ja skorzystałem z jeszcze jednego miejsca,w które można włożyć rękę -zdemontowałem panel klimatyzacji,dzięki temu mogłem operować dwiema rękami. Polecam jednak skonstruowanie jakiegoś chwytaka magnetycznego ,bo śrubki mają straszną tendencję do spadania w różne zakamarki.A i przydaje się kluczyk nasadowy 6 z długą przedłużką,dzięki czemu dwie z trzech śrub można odkręcać od strony demontowalnej klapki podkierownicowej. Powodzenia w podobnych zabiegach
Witam kilka dni temu stałem się "szczęśliwym nabywcą C5 r.2008. W dniu dzisiejszym stwierdziłem, że po włączeniu klima nie chłodzi. Z nawiewów wydostawało się powietrze o temperaturze z zewnątrz. W dniu zakupu 4 dni temu klima chłodziła. Aktualnie po ustawieniu max temperatury wszystko ok. po zmniejszeniu na min. temperatura normalna. Mam wrażenie, że strona pasażera jest lekko chłodniejsza, ale niewiele. Przy ustawieniu min. powinien być "mróz". Myślałem, że przyczyn może być motoregulator o którym piszecie, ale jednak mam wątpliwość. Dlaczego ? ponieważ aluminiowa rurka pod maska od klimy jest ledwo zimna. W innych poprzednich autach podobna rurka była lodowata. Sprężarka chyba działa ok. po słychać charakterystyczne dźwięki przy włączeniu i wyłączeniu. Inna moja wątpliwość związana jest z tym, że sprzedający mi samochód 2 dni przed jego zbyciem napełniał klimę i dał mi na dowód tego wydruk z urządzenia. To wydało mi się już dziwne no ale różnie bywa. Czyżby nie szczelna instalacja i brak czynnika. Tylko czy załączała by się sprężarka ? Jutro skontaktuje się ze sprzedającym ale nie liczę na uczciwą odpowiedź. To typowy handlarz. Dzięki za wskazówki
Witam kilka dni temu stałem się "szczęśliwym nabywcą C5 r.2008. W dniu dzisiejszym stwierdziłem, że po włączeniu klima nie chłodzi. Z nawiewów wydostawało się powietrze o temperaturze z zewnątrz. W dniu zakupu 4 dni temu klima chłodziła. Aktualnie po ustawieniu max temperatury wszystko ok. po zmniejszeniu na min. temperatura normalna. Mam wrażenie, że strona pasażera jest lekko chłodniejsza, ale niewiele. Przy ustawieniu min. powinien być "mróz". Myślałem, że przyczyn może być motoregulator o którym piszecie, ale jednak mam wątpliwość. Dlaczego ? ponieważ aluminiowa rurka pod maska od klimy jest ledwo zimna. W innych poprzednich autach podobna rurka była lodowata. Sprężarka chyba działa ok. po słychać charakterystyczne dźwięki przy włączeniu i wyłączeniu. Inna moja wątpliwość związana jest z tym, że sprzedający mi samochód 2 dni przed jego zbyciem napełniał klimę i dał mi na dowód tego wydruk z urządzenia. To wydało mi się już dziwne no ale różnie bywa. Czyżby nie szczelna instalacja i brak czynnika. Tylko czy załączała by się sprężarka ? Jutro skontaktuje się ze sprzedającym ale nie liczę na uczciwą odpowiedź. To typowy handlarz. Dzięki za wskazówki
Moim skromnym zdaniem to nieszczelna instalacja,ale to tylko przypuszczenie . Znajomy handlarz samochodów,na imprezie po wypiciu kilku głębszych, wybełkotał mi takie zdanie:" Przemo-nigdy nie wierz handlarzowi samochodów." Myślę,że to wiele mówi o ich uczciwości.
Przyczyna znaleziona. Jednak nieszczelność na czujniku ciśnienia klimatyzacji to ten przy chłodnicy klimatyzacji. Coś takiego
http://allegro.pl/czujnik-cisnienia-peugeot-citroen-oryginal-nowy-i1634519923.html
Pytanie numer katalogowy podany na aukcji 9632170780
rożni się od podanego mi w serwisie citroena nr 6455CK. Cena w serwisie 353 zł. Czy to to samo
Dołączył: 09 Cze 2011 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: CitroenC5 SX 2.0 2001r
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 09 Cze 2011, 09:23
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Gorący nawiew
U mnie też chcieli wymienić motoreduktor, ale wystarczyło poprawienie /nieświadomie/ styku starego i działa ok. Przypadek sprawił, że przywieźli zły z magazynu i musieli ponownie założyć stary, Na drugi dzień odwołałem wizytę i chłodzi już 2 lata
witam zapłacę komuś kto mi to zrobi bo juz nie mam siły poprostu strona kierowcy gorące powietrze i brak możliwosci regulacji pasażerka ok do wymiany silniczek motoreduktora znalazłem go za 50 zł z metalowymi końcówkami nie rozdziela mas powietrza nie mam już siły więcej info na pw lub gg 3630532 wszystko sie dogadamy
Koledzy, czytam ten wątek i niestety nie znalazłem jasnego opisu jak wymontować ten motoreduktor. rozumiem, że część jest tu: [img]http://imageshack.us/photo/my-images/12/6412a01a.jpg/[/img] oznaczona strzałką. naiszcie mi proszę, w jaki sposów najpeniej się do niej dobrać (rysunki i zdjęcia będą pomocne)
witam zapłacę komuś kto mi to zrobi bo juz nie mam siły poprostu strona kierowcy gorące powietrze i brak możliwosci regulacji pasażerka ok do wymiany silniczek motoreduktora znalazłem go za 50 zł z metalowymi końcówkami nie rozdziela mas powietrza nie mam już siły więcej info na pw lub gg 3630532 wszystko sie dogadamy
zmodyfikowany motoreduktor ma plastykową zębatkę o długości ponad 20 mm, nie zakładaj metalowego z krótką zębatką bo to nic nie pomoże. albo wymiana na ten z dłuższą zębatką albo zabawa w przedłużenie zębatki za pomocą poxipolu. dostęp do niego jest trudny, do jednej srubki aby się dostać trzeba wymontować radio i wtedy dostep jest od tamtej strony. 2 pozostałe srubki od strony pedałów. w aso wyjmują deskę i dlatego cena za usługę jest wysoka.
Dołączył: 11 Mar 2017 Posty: 16 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wwa Posiadane auto: C4 2.0 177 KM
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 13 Mar 2017, 14:42
Temat postu:
motoreduktor
Witam zabrałem się dziś za wykręcenie motoreduktora po stronie pasażera ale niestety zaden klucz nasadowy nie pasuje 5 za mała a 6 za duża...Jak sobie z tym poradziliście?
Witam
Podepnę się z pytaniem tutaj, żeby nie produkować kolejnego wątku w podobnym temacie.
Mam problem z chłodzeniem od strony kierowcy. Niby banał, ale przypadku podobnego do mojego, niestety nie udało mi się nigdzie znaleźć.
C5 X7, 2009 r., klimatyzacja dwustrefowa.
Problem polega na tym, że nie potrafię wymusić pełnego chłodzenia od strony kierowcy. Pomimo regulacji temperatury gałką od max. do min., uzyskuję temperaturę na wylocie z kratek w przedziale od max. do lekko ciepłej.
Wczoraj zdemontowałem motoreduktor - zębatka bez uszkodzeń. Gniazdo - bez uszkodzeń.
Regulując temperaturę gałką, motoreduktor przestawia się o ok. 60 stopni obrotu (niecały ząbek na zębatce).
Przestawiając ręcznie klapkę, gniazdem można wykonać ok. 60 stopni obrotu (niecały ząbek na imbusie T-50).
Skoki silniczka i klapki "na oko" się pokrywają.
Oczywiście po ręcznym przestawieniu klapki na temperaturę minimalną, sytuacja się nie zmienia, dalej leci ciepłe.
Tutaj mała dygresja: błędem jest, że forumowicze zadając pytania, tudzież udzielając odpowiedzi, bardzo rzadko piszą którego modelu i z którego roku samochodu pytanie dotyczy. Naczytałem się strasznych opowieści o dwóch motoreduktorach, w tym o górnym prawie zupełnie niedostępnym i jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że dłużej trwało u mnie zdejmowanie osłonki przy nogach kierowcy, niż demontaż bardzo łatwo dostępnego motoreduktora klapki mieszacza.
Z tego, co udało mi się wypatrzyć, zadzierając łebek do góry i strasznie zezując, motoreduktor od kierunku nadmuchu działa sprawnie, a klapki przestawiają się sprawnie, aż miło - za pomocą zewnętrznych zębatek. Uszkodzeń i wyszczerbień nie zauważyłem. Zresztą z tym problemu nie mam.
A piszę o kontroli wizualnej elementów kierunku nadmuchu dlatego, że przyczyny braku odczuwania chłodzenia mogą być dwie:
- brak chłodzenia (raczej niemożliwe, skoro u pasażera chłodzi, aż paznokcie przyłożone do kratki pękają),
- "fałszywe" powietrze od nagrzewnicy, które skądś się przedostaje (np. szparą między klapką mieszacza, a korpusem, w którą wpadł jakiś mały, ułamany element?). Tyle, że nie zauważyłem, żeby skok klapki był mniejszy niż motoreduktora. Zresztą gdy ręcznie przestawiałem klapkę, to chodziła całkiem luźno - od odbicia, do odbicia. Żadnych oporów, zgrzytów, najmniejszej sugestii ciała obcego w układzie.
Teraz mam w planach wywiercić dziurę w korpusie i zapuścić kamerę, żeby na własne oczy przekonać się, że nic tam nie blokuje klapki, czy też nie uszkodziło się jakieś uszczelnienie, czy coś w tym stylu... Ale zanim zacznę dewastować, chciałbym otrzymać garść podpowiedzi.
1. Czy ktoś ma jakieś pomysły?
2. Czy może być tak, że padł jakiś czujnik temperatury i ustrojstwo dopuszcza sobie (niepotrzebnie) ciepłego powietrza inną drogą?
3. Czy ktoś mógłby mi podyktować ścieżkę w diagboxie do kontroli czujników?
4. Czy ktoś dysponuje schematem/przekrojami tego mechanizmu?
5. Czy skok klapki, powinien wynosić jedynie 60 stopni? Czy to nie trochę mało?
6. Czy może być tak, że to jednak pęknięta klapka, która chodzi, ale nieprecyzyjnie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C5 ) Wnętrze-klimatyzacja-konsola-nawiew
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.