( Citroen C4 ) Serwo hamulcowe

[sodziasz]

Witam,

Podczas naciskania pedału hamulca, słychać syczenie właśnie z okolic pedała hamulca. Kupiłem używane serwo, wymieniłem i jest to samo. Kupiłem serwo po raz drugi, wymieniłem i dalej słychać syczenie, hamulec nie łapie od razu. Na początku przez kilka cm jest syczenie i auto nie hamuje (albo hamuje niezauważalnie) potem hamulec łapie i zaczyna dopiero hamować.

Serwo sprawdzałem również ręcznie - po naciśnięciu tłoczka (?) w serwie hamulcowym, gdy już odbija spowrotem, słychać to syczenie. Z każdą wymianą odpowietrzam hamulce.

Jest to co najmniej dziwna sytuacja, ponieważ wymieniłem tarcze i klocki - przód + tył (klocki ATE ceramic + tarcze delphi) i spodziewałem się że auto będzie hamować jak brzytwa, a hamuje słabo. Pompa hamulcowa jest sucha.

Citroen C4 Coupe 1.6 16V TU5JP4

Dzięki[/quote]

[x]

żeby auto lepiej hamowało to kupuje się klocki miękkie a nie ceramiczne twarde, i wątpię też że tyle razy kupowałeś serwo i wszystkie są popsute

[sodziasz]

Zdecydowanie tak. Wątpię że wszystkie trzy serwa są w ten sam sposób uszkodzone, więc albo tak to dziwnie działa w citroenach, albo jest inna przyczyna której dalej szukam.

EDIT: może przy wymianie serwa, trzeba później odpowietrzać układ hamulcowy również LEXIĄ?

[x]

raczej nie

[radzio77]

Zawór przy serwo ?
_________________
Jak mogie to pomogie.
Posiadam DiagBox-a

[Reklama]

[mirek8423]

[sodziasz]

Jeśli jeszcze można nacisnąć pedał po wyłączeniu silnika, to również przy wciskaniu słychać syczenie.

Zawór za każdym razem wymieniany z serwem

[mirek8423]

Myślę, że wszystko jest ok z serwem tylko nie trafiłeś z doborem klocków i tarcz, jeśli chodzi o skuteczność hamowania. Domyślam się, że tarcze zostały umyte po założeniu z tego oleju zabezpieczającego tarcze przed korozją. Trzeba by dokładnie posprawdzać cały układ ham. od pompy, rurki, łącznie z przewodami elastycznymi czy np. nie puchną podczas naciskania na pedał do zacisków i na tarczach i klockach kończąc. Trochę słabo to wygląda, żeby mieć trzy serwa i wszystkie były zepsute, aczkolwiek nie niemożliwe... Przecież naciskając pedał hamulca nie ma zaraz hamowania tylko za centymetr może dwa, NIE WIEM ile ale na pewno nie zaraz...

[sodziasz]

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Czekam na płyn, odpowietrze porządnie układ i chyba dam spokój. Czy to miałem kiedyś Alfę 147, albo jeździłem volkswagenem czy mazdą - nie było tego charakterystycznego syczenia przy naciśnięciu pedała, i po zakończeniu syczenia (około 3-4 cm) zaczynał hamować. Po kupnie autka dwa miesiące temu i wymianie tego (oryginalnego?) serwa na drugie, był dokładnie TAKI SAM PROBLEM. Dosłownie, nic się nie zmieniło. Sprawdzałem różne filmy na YT jak sprawdzić działanie serwa... no moje nie działało najgorzej, jednego 'testu' w 100% nie przeszło, ale że nie jestem mechanikiem z zawodu to po prostu szczerze mówiąc - nie znam się, więc kupiłem następne z myślą że to właśnie uszkodzone serwo.

Tak - tarcze zostały oczyszczone z oleju, klocków przed założeniem też nie upaćkałem. Tył był tak skorodowany, że musiałem palnikiem sobie pomóc żeby odkręcić jarzmo zacisku - oczywiście po pierwszym zablokowaniu śruby

Zacisk wyczyściłem z rdzy szczotką drucianą, podsumowując - co można było to poczyściłem [chyba dlatego że nowy zakup ]

Może taka przypadłość w Citroenach?
Taka ciekawostka, sprawdzałem w Inter Cars serwa do mojego autka i był inny numer części w egzemplarzach do 2007 (mój 2006).
U mnie jest zamontowane z 1.6 HDI (0204051592). I takie też zamówiłem dwa razy, ponieważ tego co prawdopodobnie jest dedykowane do mojego auta nie mogłem nigdzie znaleźć ani używanego ani nowego.

[radzio77]

Co do siły hamowania :
Jak wciskałeś tłoczki to wchodziły lekko (normalnie) czy z dużym oporem ?
Czy klocki nie blokują tarczy po wciśnięciu pedału...
Przewody elastyczne czasem lubieją puchnąć też w środku i ograniczają przepływ płynu do zacisku a co za tym idzie spada siła hamowania.
Jeśli gniazdo uszczelniacza jest też nadgryzione przez korozję to uszczelka także osłabia przesuw tłoczka a co za tym idzie siłę hamowania. W tym przypadku po wyjęciu tłoczka uszczelniacz powinien być okrągły i równo wystawać. Nie powinien być "kwadratowy"
Sprawdź czy wszystkie koła równo hamują...
Rusz autem, zaciągnij ręczny i obserwuj zachowanie jak się zatrzyma. Jak wstanie tył równo to ok. Jak któraś strona bardziej to coś ze zaciskiem...


Po zgaszeniu silnika, zejściu podciśnienia ze serwa naciskasz pedał hamulca, przytrzymujesz i odpalasz silnik. Jak pedał opadnie to serwo sprawne. Zawsze tak sprawdzałem...
_________________
Jak mogie to pomogie.
Posiadam DiagBox-a

[x]

radzio77, z tym puchnięciem przewodów elastycznych masz racje ale bardziej blokuje się powrót płynu do zbiorniczka i w efekcie klocki trą o tarcze
co do uszczelki pod tłoczek to właśnie są one kwadratowe, ALEE jeszcze w citroenie nie regenerowałem zacisku i tu być może jest okrągły

[radzio77]

Jak najbardziej powrót ale w oplu (np.) właśnie miałem, że w drugą stronę też ledwo co... A koło ledwo hamowało ale fakt całkiem nie odbijał...
"Kwadratowe" w sensie, że po okręgu gdzieś w rowku powypychana przez korozję
Aaa! Tobie chodzi o przekrój! To tak. Przekrój kwadratowy ! Chodziło mi, że po okręgu
_________________
Jak mogie to pomogie.
Posiadam DiagBox-a

[sodziasz]

Po Waszych odpowiedziach wygląda na to że serwo jest sprawne. Zahamowałem też ręcznym - hamuje równiutko, nic nie znosi.

Odpowietrzyłem układ (swoją drogą, wcześniej odpowietrzałem w kolejności od najdalszego koła od pompy ABS, a po raz drugi według instrukcji czyli koło lewe przednie, prawie przednie itp - i nie ma różnicy między tymi dwoma sposobami) i dalej jest to cholerne syczenie, luz i miękki pedał przez kilka początkowych centymetrów (z 4cm?). Powiem Wam, że od kupienia auta dwa miesiąca temu taki problem występował i po wyjęciu serwa nr 1 (tak jak pisałem wcześniej) zobaczyłem po numerach że było zamontowane od 1.6 DIESEL a ja mam 1.6 benzyna.

Na razie wydałem sporo kasy (tarcze przód-tył, klocki, opony, rozrząd, rozrusznik...) więc nie chce się dotykać zacisków, poza tym nie mam aktualnie na to teraz czasu niestety, a podobno regeneracja zacisków może trochę potrwać szczególnie gdy jestem początkującym druciarzem i większość rzeczy staram się zrobić sam (chyba że potrzeba specjalne narzędzia). Swoją drogą, fajnie się jeździ Citroenem

Zgodnie z Waszymi poradami, jak będę się za to zabierał to sprawdzę przewody hamulcowe, zaciski i wtedy dam znać to może komuś to pomoże gdy tu zajrzy.

Dzięki za pomoc i pozdrawiam, jak coś Wam się przypomni to piszcie.

[radzio77]

Syczenie... !
Jak byś to określił bardziej precyzyjnie. Wyżej kolega pisał. Czy to cały czas syczy jak wciskasz czy czy to jest takie "sapnięcie" ( jak określił) co jest niekiedy normalne... Takie jakby dychanie .
Przewody podciśnienia są całe nie spękane czy pęknięte? Wsadź kogoś do środka i posłuchaj może pod maską jak będzie naciskany hamulec...
No i czy pedał po postoju (np. nocnym) lub po zgaszeniu auta jest twardy czy dopiero po kilkukrotnym naciśnięciu...
_________________
Jak mogie to pomogie.
Posiadam DiagBox-a

[sodziasz]

Zdecydowanie sapnięcie
Przewody wyglądają na poprawne.
Rano hamulec jest twardy po kilkukrotnym naciśnięciu.