Witam. Posiadam citroena c5 rok 2010 1.6 hdi. Dalem maglownice do regeneracji. Po zamontowaniu ,zalozeniu nowych drazkow kierowniczych oraz wykonaniu zbieznosci odebralem auto. Kierownica chodzi ciezko i nie odbija na zakretach. Wczesniej krecilo sie paluszkiem i bylo ok. W zakladzie gdzie robili usluge powiedzieli ze ciasno spasowany magiel i trzeba pojezdzic zeby sie dotarl. Czy to prawda ze musi sie dotrzec?
Dołączył: 04 Paź 2019 Posty: 181 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: C4 Pikuś Wielki
Piwa: 24/4
Wysłany: Pią 22 Lis 2019, 15:44
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Regeneracja maglownicy i problem z kierownica
Maglownica po regeneracji powinna się "ułożyć" po ok.200km.
Jak już teraz nie odbija to podejrzewam, że zbyt ciasno spasowana i "układanie"/docieranie nawet kilka tysięcy kilometrów niewiele poprawi sytuacje ...albo i wcale
Zrób te kilka set kilometrów dla pewności i czystego sumienia i jedź z reklamacją.
trzeba pojezdzic zeby sie dotarl. Czy to prawda ze musi sie dotrzec?
Prawidłowo zregenerowana przekładnia kierownicza nie wymaga procesu "docierania".
michkal napisał:
W zakladzie gdzie robili usluge powiedzieli ze ciasno spasowany magiel
Prawdopodobnie zbyt ciasno została dokręcona śruba ("kamień") do kasowania luzu na listwie zębatej, ale być może że mechanik, który to świadomie zrobił miał ku temu powód. Dlatego nasuwa się pytanie: po jakim przebiegu Citroena C5 była "regenerowana" przekładnia kierownicza?
michkal napisał:
Po zamontowaniu ,zalozeniu nowych drazkow kierowniczych
Dobrze naprawiona przekładnia kierownicza jest skalibrowana, kompletna, z założonymi osłonami, opaskami jednorazowymi, i zaplombowana.
Re: ( Citroen C5 ) Regeneracja maglownicy i problem z kierownica
michkal napisał:
przebieg 190tys.
Jaki był powód naprawy przekładni kierowniczej?
Wyciek płynu hydraulicznego, czy nadmierny luz na kole kierownicy, stuki, lub jeszcze coś innego?
michkal napisał:
ale kolego ABDANK czy myslisz ze poluzowanie sruby wystarczy......?
Myślę podobnie jak kolega AMlGO, że powinieneś udać się z reklamacją do firmy, która naprawiała przekładnię kierowniczą w Twoim Citroenie C5.
Ta śruba służy do kasowania luzu, który pojawia się wraz z liczbą przejechanych kilometrów, kiedy współpracujące ze sobą elementy przekładni kierowniczej ulegają stopniowemu zużyciu (inaczej można napisać, że śruba ta służy wyłącznie do dokręcania).
Pod żadnym pozorem nie wolno tej śruby (nazywanej przez mechaników "kamieniem") poluzowywać
a tym bardziej, nie znając stanu jakości w jakim są listwa zębata wraz z pozostałymi elementami w korpusie maglownicy.
Re: ( Citroen C5 ) Regeneracja maglownicy i problem z kierownica
michkal napisał:
byl wyciek plynu z polaczrnia drazka kierownicznego z maglownica.
Czyli standard = uszkodzenie uszczelnienia, spowodowane rdzą na wałku przy rozdzielaczu.
Aby ustrzec się w przyszłości podobnej awarii sugeruję, żeby zabezpieczyć przejście wałka do maglownicy grubą warstewką smaru silikonowego. Ja tak robię w swoim Citroenie C5 i "patent" ten się sprawdza.
Kolego michkal, na forum raczej nikt "nie będzie się wyrywał" do podania Tobie przepisu na naprawę przekładni kierowniczej, którą masz zamontowaną w swoim Citroenie C5 i jest ona po regeneracji.
Przyczyna jest prosta, chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa Twojego, bezpieczeństwa Twoich bliskich, bezpieczeństwa innych użytkowników drogi, bezpieczeństwa wszystkich, którzy przebywają w pobliżu drogi po której będziesz jechał
Stan Twojego samochodu jest w stanie właściwie ocenić jedynie wykwalifikowany mechanik, który zdemontował przekładnię kierowniczą w celu zregenerowania, czyli: położenia na stół roboczy, zdemontowania wszystkich części, wymiany uszkodzonych lub wypracowanych elementów, poskładania wszystkiego w jedną całość (zgodnie z instrukcją producenta przekładni kierowniczej), wykonania testu ciśnieniowego, i innych czynności przewidzianych procedurami kontroli.
Później jeszcze są kwestie poprawnego montażu zregenerowanej maglownicy i z tym bywa różnie, o czym przekonałem się osobiście wiele miesięcy temu.
Dlatego, kolego michkal napiszę Tobie tak, mądry taki to ja w tym temacie nie jestem. Po prostu, życie mnie zmusiło żeby pogrzebać w temacie, kiedy ludzie, którzy podjęli się naprawy maglownicy, która przeciekała przy rozdzielaczu, "uziemili mi cytrynę" na dwa tygodnie z powodu swojej nieudolności i próby rozwiązania problemu na skróty. Ja też dołożyłem do tego swoją cegiełkę, chcąc zaoszczędzić parę złotych. W sumie kosztowało mnie to kilka razy drożej i czasu też nie zaoszczędziłem, a przy okazji "postawiłem" komuś kogo nie znam "darmowy obiad za pięć stówek".
Zapyta ktoś, jaka jest w związku z tym moja porada? Odpowiem, że najlepiej będzie umówić się i pojechać Citroenem C5 (póki jeździ) do dużej firmy, która regeneruje przekładnie w autach użytkowanych przez floty przewozowe. Tam ludzie wiedzą co robią i auta wyjeżdżają sprawne, a nie "rzeźba" i nauka na koszt klienta. Taka jest dzisiaj moja opinia na temat regenerowania przekładni kierowniczych w Citroenach C5.
Re: ( Citroen C5 ) Regeneracja maglownicy i problem z kierownica
a co moze sie stac z tak ciasno spasowana maglownica? bo narazie nie mam czasu jechac na gwarancje a autem musze jezdziac. napewno przed ponownym oddaniem auta zrobie okolo 200km.
Re: ( Citroen C5 ) Regeneracja maglownicy i problem z kierownica
michkal napisał:
a co moze sie stac z tak ciasno spasowana maglownica?
Zbyt mocne dokręcenie śruby ("kamienia") może spowodować uszkodzenie zębów na listwie lub gwintu na wałku atakującym.
I dodam jeszcze, że uszkodzenie gwintu na wałku dyskwalifikuje w zasadzie maglownicę z dalszej możliwości jej naprawy.
Napotkałem kiedyś w Internecie post z opisem mechanika, który na co dzień zajmuje się regenerowaniem przekładni kierowniczych, i wynikało z tego opisu, że siłę docisku "kamienia" ustawia się przy użyciu specjalistycznego mechanizmu zegarowego, a próby ustawiania docisku "na oko" często prowadzą do uszkodzenia przekładni kierowniczej.
michkal napisał:
narazie nie mam czasu jechac na gwarancje
Dlatego, będąc na Twoim miejscu, nie odkładał bym tej sprawy na później.
Mam identyczny problem jak kolega michkal. Od połowy listopada (tj. ok. 2000 km) męczę się z ciężko chodzącą kierownicą, w dodatku walczące z przekładnią wspomaganie powoduje w niektórych położeniach szarpanie kierownicy. Szukam zakładu w okolicy Krakowa, który naprawdę zna się na regeneracji i zajmie się tym od nowa, albo po prostu sprzedaje zregenerowane przekładnie (w tym przypadku nie muszą to być okolice Krakowa). Pomóżcie proszę, bo warsztat, który wziął kasę za demontaż/montaż i zlecił regenerację podwykonawcy, który spartolił olewa temat, a ja muszę mieć sprawny samochód. Z góry dziękuję za pomoc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.