Ćwierkanie a chwilami jakby miałczenie w tylnym zawieszeniu
Dzień dobry,
Ostatnio zwróciłem uwagę, że ludzie oglądają się za moim autem. Nie dziwiło mnie to gdy miałem Garbusy więc postanowiłem podrążyć w sprawie. Mam nieco przytępiony słuch i spory wysiłek mnie kosztowało ustalenie, że w tyle auta C5 2003r 2.0 100kW Benz+Gaz Kombi coś ni to ćwierka ni to miałczy. Po podniesieniu auta na maxa w górę nie udało mi się stwierdzić w czym rzecz. raczej jest to coś między tymi kulistymi amortyzatorami. Proszę o jakieś wskazówki. Czy jeździć z tym czy pilnie naprawiać i co to może być?
Dziękuję serdecznie za uwagę _________________ Umiarkowane zdolności mechaniczne ale mam za to dobre poczucie humoru.
Re: ( Citroen C5 ) Ćwierkanie a chwilami jakby miałczenie w tylnym zawieszeniu
Auto w czasie jazdy zachowuje się tak samo jak na postoju. Podnoszenie i opuszczanie nie ma wpływu na te miauczenie. To tak wygląda jakby jakiś zaworek popuszczał ale wycieków na zewnątrz nie widać. Nie znaczę miejsca. Łożyska z pewnością to nie są. Miauczałoby przy wyłączonym silniku poruszane siłą ludzkich mięśni. _________________ Umiarkowane zdolności mechaniczne ale mam za to dobre poczucie humoru.
Re: Ćwierkanie a chwilami jakby miałczenie w tylnym zawieszeniu
BrunoKorak napisał:
Po podniesieniu auta na maxa w górę nie udało mi się stwierdzić w czym rzecz. raczej jest to coś między tymi kulistymi amortyzatorami.
W pierwszej chwili - podobnie jak zasugerował kolega Pyotrek - można pomyśleć o uszkodzeniu łożyska w tylnym wahaczu lub o wykrzywionych śrubach tylnego zacisku hamulcowego, ale jak jesteś przekonany, że to nie taka awaria zawieszenia to można jeszcze sprawdzić czy:
1) układ hydrauliczny zawieszenia jest poprawnie zalany syntetycznym olejem LDS (koloru pomarańczowego), który jest przeznaczony do Citroenów C5,
2) jest zalany niewłaściwym olejem LHM Plus (koloru zielonego), ponieważ olej ten jest przeznaczony do innych modeli Citroenów,
3) olej hydrauliczny w zbiorniku jest zanieczyszczony (ewentualne zanieczyszczenia mogły by powodować zjawisko kawitacji - połączonej z wysokotonowym hałasem - podczas przemieszczania się cieczy przy wysokich ciśnieniach na powstających przewężeniach w instalacji hydraulicznej, ale przyznam, że dotychczas nie spotkałem się z takim przypadkiem w Citroenie C5).
BrunoKorak napisał:
Mam nieco przytępiony słuch i spory wysiłek mnie kosztowało ustalenie, że w tyle auta C5 2003r 2.0 100kW Benz+Gaz Kombi coś ni to ćwierka ni to miałczy.
Ja nie mam doświadczenia odnośnie układów zasilania silnika gazem, ale ponieważ w Twoim Citroenie C5 jest zamontowany zbiornik na gaz, to odgłosy dochodzące z tyłu auta podczas jazdy i podczas postoju mogą być spowodowane:
4) uruchamianiem się dźwiękowego alertu sygnalizującego konieczność dokonania okresowego przeglądu instalacji gazowej w Citroenie C5,
5) pojawieniem się rozszczelnienia w instalacji gazowej, którego konsekwencje mogą być bardzo niebezpieczne.
BrunoKorak napisał:
Proszę o jakieś wskazówki. Czy jeździć z tym czy pilnie naprawiać
Będąc na Twoim miejscu, nie czekał bym na samoistne naprawienie się usterki w Citroenie C5 lub ustąpienie opisanych przez Ciebie objawów, ale niezwłocznie pojechał bym do specjalistycznego warsztatu zajmującego się naprawą instalacji gazowych w samochodach, aby dokładnie przejrzano układ gazowy.
Do tego czasu, nie wstawiał bym „zagazowanego” Citroena C5 do garażu, ale pozostawiał auto wyłącznie na otwartym powietrzu (nie wspominając już o zakazie postoju w podziemnych parkingach -> o czym pamiętają wszyscy użytkownicy samochodów z dodatkowo zamontowaną instalacją gazową, i to nawet na 100% sprawną).
Re: ( Citroen C5 ) Ćwierkanie a chwilami jakby miałczenie w tylnym zawieszeniu
Płyny eksploatacyjne mam właściwe. Jak naprawię to piszczące draństwo to poinformuję Was co to było. Dzięki _________________ Umiarkowane zdolności mechaniczne ale mam za to dobre poczucie humoru.
Re: ( Citroen C5 ) Ćwierkanie a chwilami jakby miałczenie w tylnym zawieszeniu
Miauczenie ustało, wjechałem na kanał, nie dało się stwierdzić uszami co wydaje te dźwięki więc szukałem drgań dotykając dłoniami poszczególnych elementów podejrzanych o generowanie miauczenia. Nagle miauczenie ustało! Nie potrafię tego inaczej wyjaśnić niż to, że mam ręce które leczą. Osoby nie wierzące w cuda pewnie powiedzą, że dotknąłem jakiegoś poluzowanego kabelka czy coś w tym stylu a ja chętnie na to przystanę bo nie chcę żeby do mnie ustawiały się kolejki zepsutych aut do leczenia
Pozdrawiam serdecznie _________________ Umiarkowane zdolności mechaniczne ale mam za to dobre poczucie humoru.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.