( Citroen C5 ) C5 x7 trzęsie się jak traktor zwłaszcza na zimnym silniku

[ogrodnik6006]

Drodzy Koledzy proszę was o pomoc w wytypowaniu co może być winowajcą faktu że C5 2.0hdi automat 136km z 2009r którą dopiero co nabyłem strasznie się trzęsie zwłaszcza w okolicy deski rozdzielczej i w okolicach między lewarkiem skrzyni a podłokietnikiem o lusterkach nie wspomnę. Drgania znacząco przekraczają te jakie są normalne dla diesla ponadto samochód wydaje się być zbyt głośny na wyższych obrotach. Objawy te są bardzo uciążliwe i szczególnie silne w chłodne dni, przy zimnym silniku oraz przy niskich obrotach na wysokich biegach. Serdecznie proszę i z góry dziękuję za wszelką praktyczną pomoc która uchroni mnie przed niepotrzebnymi wydatkami zwłaszcza że na dzień dobry musiałem wymienić półosi i przegub zew. w drugiej.

[Mostek123]

Witaj.

[ogrodnik6006]

Wiec - oglądając w miarę szczegółowo samochód zarówno z zewnątrz jaki pod spodem miałem świadomość wymiany pękniętej manszety ew. przegubu - o drugim przegubie niestety nie wiedziałem. Co do drgań nie były aż tak wyczuwalne w momencie kupna - było bardzo ciepło. Samochód pracuje równo, skrzynia też nie szarpie - samochód przyspiesza płynnie, na kierownice nie są przenoszone drgania poza tymi jakie występuję przy pełnym dodaniu gazu w podłogę przy osiąganiu prędkości ok 110km/h - wtedy zaczyna lekko drgać kierownica - to też mnie niepokoi. Jeśli chodzi o drgania -przenoszone są one na karoserię z silnika lub i skrzyni jak sądzę... gdyby nie drgania te na karoserii oraz przy 110km/h rzec by można samochód pod względem mechanicznym idealny... Jeśli chodzi głośną pracę na wysokich obrotach chcę w to wierzyć że to rezonans z karoserii..?

[Mostek123]

To czyli im większa prędkość tym więcej odczuwasz drgania, tak?
_________________
http://citroen.auto.com.pl/forum/regulamin.php
Regulamin to nie wróg, a przyjaciel który uchroni Ciebie przed kwarantanną.

[ogrodnik6006]

Do ok 110 km/h nie ma w zasadzie chyba żadnych drgań - nie jestem w stanie w tej chwili w 100% odpowiedzieć na to pytanie ponieważ nie jestem typem człowieka który katuje samochody zwłaszcza gdy coś trzęsie/niedomaga a po drugie nie miałem na razie gdzie się rozpędzić powyżej 110km/h. Możliwe że przy spokojnym przyspieszaniu nie byłoby drgań - ale to tylko przypuszczenie.

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie dla drgań na kierownicy - ale tarcze hamulcowe które są nowe (z resztą samochód do końca serwisowany) mają bardzo lekkie, ale jednak - bicie - lekko wyczuwalne na kierownicy przy silnym hamowaniu.

[Reklama]

[Mostek123]

Jeżeli do 80 czy 100 drgania nie odczuwasz, to musisz sprawdzić zbieżność (dla pewności) oraz sprawdzić opony, a najlepiej podjedź do wulkanizacji i niech sprawdzą Ci kola pod kontem bicia kół.
_________________
http://citroen.auto.com.pl/forum/regulamin.php
Regulamin to nie wróg, a przyjaciel który uchroni Ciebie przed kwarantanną.

[ogrodnik6006]

Niebawem będę zmieniał opony więc może nowe wyważenie kół pomoże... niemniej jednak te nieszczęsne drgania na karoserii wydają się dużo bardziej palącym problemem - może Ktoś ma jakieś praktyczne pomysły..?

[Mostek123]

[ogrodnik6006]

Witam ponownie - z tego co wiem od mechanika wszystkie elementy w obrębie kół są ok - nie powybijane - może chodzi o poduszkę/poduszki silnika..? czy można to jakoś ocenić tak by nie wymieniać wszystkich kiedy np tylko jedna padła - lub wcale to nie poduszki..? Myślę że Ktoś z forumowiczów przerabiał podobny temat..?

[lyczko]

a jak gasisz samochód to nie "zatelepie" się mocniej przez tą chwilę?

[ogrodnik6006]

Pali i gaśnie idealnie bez telepania tak lekko jak moja 405 w benzynie. Tak telepie A3 mojego Brata przy gaszeniu i odpalaniu 1.9tdi

[Mostek123]

[ABDANK]

[ogrodnik6006]

Koledzy serdecznie dziękuję za udział w dyskusji - każda opinia jest dla mnie ważna - oczywiście mowa jest o Citroenie a nie innej marce - te wtrącenia miały na celu zobrazować sytuację. Opony to 17-to calowe zimówki z 13 czy 14 roku - przed zmianą. O ile drgania na kierownicy są dla mnie ważne o tyle to że "drży buda/grzechoczą plastyki" nie zależnie od tego czy jadę czy nie - dużo bardziej mnie irytuje - zwłaszcza, że ze względu na warunki drogowe na co dzień nie przekraczam 90km/h. Dlatego też tego drugiego schorzenia chciałbym pozbyć się w pierwszej kolejności. Czy ma Ktoś pomysł jak mógłbym sprawdzić co jest nie tak w garażu z kanałem..?

[archie39]

Kolego. Jeśli drży Ci karoseria na postoju a sam silnik chodzi normalnie to winę za to ponoszą wyłacznie poduszki silnika i skrzynii, ale tego nikt Ci na odległość nie sprawddzi tylko mechanik musi pomacać. Można przy pomocy drugiej osoby poobserwować czy w momencie dodania gazu silnikiem rzuca po komorze czy stoi sztywno. Jeśli sie rusza to na bank poduszki do wymiany I zwróć uwagę, że część poduszek/ tulei, zwłaszcza te dolne koło półosi muszą być oryginalne, gdyż na innych bedzie głośno.

[Kromag]

Jeżeli trzęsie ci kierownica prz 110 km sprawdź sobie przeguby wewnętrzne .

[ogrodnik6006]

Witam po dłuższej nieobecności, samochód zaprowadziłem to dalekiego Kuzyna który na spore pojęcie na temat Citroena, obadał pojazd i wytypował rzeczy do wymiany czy naprawy - część z nich - te mniej czasochłonne - dokona we własnym zakresie - jednak od czegoś trzeba zacząć - osobiście typuje jedną lub dwie poduszki (gruchę od rozrządu - choć jest sztywna (a może za sztywna) i nie widać wycieku oleju) oraz ewentualnie jeśli to nie wystarczy też tę nad skrzynią - dlatego pojawia się pytanie do tych którzy wymieniali poduchy w swoich C5 - czy rzeczywiście nikt poza Citroenem nie potrafi w przyzwoitych pieniądzach wyprodukować dobrych jakościowo poduszek olejowych i nie tylko - pytam o to w nawiązaniu do cennej sugestii Kolegi archie39 oraz własnych wcześniejszych doświadczeń gdzie stosowałem w innym pojeździe np. Sasic-a i było wszystko ok - no może trwałość to tylko i aż 80% oryginału..? Oczywiście po mam nadzieje udanie skończonych pracach zdam szczegółową relację z tego przedsięwzięcia - coby skorzystali z tego Potomni.

[ogrodnik6006]

Witam po długiej przerwie...

Samochód z grubsza został ogarnięty... drgania na nadwoziu zmalały do zera ze skrzynią na pozycji N oraz P. Głównymi winowajcami były zastałe cięgna regulatora wysokości zawieszenia (zostały przesmarowane) oraz poduszka/gruszka silnika (wymieniłem na oryginał - chociaż bolało bo była 3-4 x droższa od markowych zamienników). Poduszka była cała jednak cały olej spłynął do jej dolnej części i przestała poprawnie funkcjonować. Ponadto potoczyłem tarcze i zmieniłem opony dzięki czemu drgania na kierownicy zmalały o jakieś 80% pozostałe drgania występują tylko przy wysokich prędkościach – mam nadzieje je wyeliminować przy regulacji zbieżności - jednak ze względu na remont mojej ulicy oraz z racji wymiany w dalszej perspektywie tulei tylnych przednich wahaczy jak również tulei „ciągnionych” tylnej osi – zabieg ten odsuwam w czasie.

W między czasie zaczął się mi pojawiać błąd abs/esp – więc przeczyściłem oraz ponaginałem styki stycznika hamowania – i puki co problem ustał.
Przy maksymalnym obciążeniu silnika 97-100% dość często wyskakuje mi błąd pompy/czujnika wysokiego ciśnienia – czy płukanie układu zasilania dodatkami do diesla ew. zmiana filtra paliwa może pomóc usunąć ten błąd (bo czytałem że sitko czujnika lubi się zasyfić)..? Co prawda na co dzień nie zbliżam się nawet to 80% możliwości motoru ale w jazdach „testowych” wyskakuje mi coś co mnie wkurza.
Zaobserwowałem również że czasami przy delikatnym przyspieszaniu na wprost przy 50-70 km/h na D3 samochód/silnik sprawia wrażenie jakby podskakiwał/kołysał się w komorze, dzieje się tak też czasami przy jeździe po szerokim łuku w prawo – co to może być..? Normalnie myślałbym że to poduszka skrzyni – nie mniej jednak w rozmowach z 2-3 Mechanikami przed duże M usłyszałem, że „w C5 nie psują się poduszki skrzyni oraz że jak wymieniać gruszkę od strony rozrządu to tylko na oryginał”

Na pozycji D i R z nogą na hamulcu samochód aż rwie się do przodu – i dobrze, jednak są przy tym lekkie drgania/poszarpywania. Podejrzewam że to któraś z pozostałych poduszek - czy to ta przy podporze półosi czy ten wspornik/odbojnik na górze przy gruszce..? czy i w tym przypadku marka ma też znaczenie..? A może to co innego..?