( Citroen C4 ) c4 picasso nie odpala, lampka naciśnij hamulec

[marcinr4]

Witam
Nie mogę uruchomić swojego Citroena c4 Picasso Diesel MCP. Cała historia jest nieco skomplikowana.
Zaczęło się ponad dwa tygodnie temu od spalenia jednej żarówki ksenonowej i tylnego światła stopu. Wymieniłem obydwie żarówki - zaczęły świecić ( to jedyny sukces ) ale okazało się że nie działa pozycjonowanie świateł i ksenony są cały czas opuszczone. Sprawdziłem bezpieczniki wszystkie są ok.
Dalej zaczęły się kolejne problemy po paru dniach przestała działać tylna klapa - nie otwierała się i tak jak nagle przestała działać tak samo nagle sama się naprawiła.
Wczoraj auto podczas jazdy wyłączyło mi tryb automatycznej skrzyni biegów i manualnie mogłem zmienić tylko do 3.
Dzisiaj przez chwilę byłem w stanie jechać na automacie a potem znowu to samo.

Najgorsze stało się gdy dojechałem na miejsce, wyłączyłem auto i nie mogę go odpalić.
Daje wajchę zmiany biegów na pozycję N i naciskam hamulec - ale cały czas mruga lampka naciśnij pedał hamulca i przekręcenie kluczyka nie przynosi żadnego efektu...
Gdy naciskam hamulec ręką słyszę 'pykanie' przekaźnika, dodatkowo jak mogę odblokować ręczny więc wydaje mi się że przekaźnik działa. Jak przekręcę kluczyk w stacyjce palą się światła stopu i wstecznego mimo że nie naciskam hamulca.

Nie wiem czy to jedna awaria czy jakiś zbieg okoliczności z tymi usterkami. Ktoś ma pomysł przede wszystkim jak uruchomić auto ?

[costam000]

ja bym zaczął od wymiany czujnika stop (nad pedałem hamulca)

[marcinr4]

Czujnik sprawdziłem, tzn. odpiąłem go całkowicie i mimo to światła stopu nie zgasły
Podejrzewam że w obwodzie jest gdzieś zwarcie, jadę do elektryka

[marcinr4]

Przyczyną okazał się uszkodzony moduł BSM, wymiana na nowy (500 zł + robocizna) i autko śmiga

Podobno moduł był zawilgocony... nie rozstrzygnięta pozostaje sprawa jak do doszło do tego zawilgocenia

W każdym razie auto działa i nie ma żadnych błędów