( Citroen C4 ) Woda pod siedzeniem pasażera, nie odpływ klimy.

[lechu1777]

Witam,

niestety przy odkurzaniu zauważyłem, że od strony pasażera dosłownie pływa dywanik i ten za fotelem na tylnej kanapie tylko troche mniej. Po stronie kierowcy może ciut słychać wode jak się wciśnie wykładzine, ale zdecydowanie mniej. Dobrałem się od razu do odpływu od klimy i tam wszystko było w porządku, zdjąłem na wszelki wypadek rurkę i kondona wchodzącego w podłoge i wszystko było czyste i drożne, jak wlałem wode do odpływu w podłodze to leje się bez problemów pod auto, wszystko drożne. Złożyłem i dalej zdjąłem nadkole z prawej strony, tam co prawda jest troche inaczej niż w picasso (opisane na forum), ale odpływ też ma ujście nad nadkolem od strony kabiny w postaci otworu w plastiku, nie ma żadnych gumowych nakładek. Również tam jest wszystko czyste i drożne, lałem wode w kratke na podszybiu i leci bez problemu na ziemie. Co prawda zalewa przy okazji 3 peszle z wiązkami elektrycznymi, bo jakiś mózg wymyślił odpływ centralnie nad miejscem gdzie mocowane są wiązki elektryczne.. Także co to może być? Którędy może się jeszcze dostawać woda do kabiny? Na 100% jest to woda, tak btw. Po jakim czasie od odpalenia klimy na full powinna zacząć odpływać woda, moge dla pewności popatrzeć czy nie kapie spod odpływu klimy, ale wg mnie to by były za małe ilości wody? Jak przychodzę po paru h to pod autem jest kałuża w okolicy gdzie tłumik montowany jest w silnik.

HELP

[costam000]

w picasso odpływ jest i z prawej i z lewej strony przy nadkolu
sprawdź może dla pewności jeszcze lewą stronę

szyberdach masz ? może tam cieknąć

relingi są ? tam też może się lać

[lechu1777]

[lechu1777]

Rozebrałem podłoge, wody po stronie pasażera dosłownie powódź. Susze... Zdjąłem na wszelki wypadek jeszcze koło i całe nadkole, ale w mojej wersji (Coupe VTS) nie ma widocznie tego problemu z zatykającymi się odpływami, ponieważ w ogóle nie ma tych gumowych rynienek na dole przy nadkolu, w których zwykle tamuje się odpływ, jest po prostu odpływ zrobiony w plastikowej części nadwozia jako otwór niczym nie zakończony i trudno by było to zablokować błotem czy liśćmi. Przyjrzeliśmy się dokładniej wodzie, jest to na 100% woda z klimy, ponieważ jest czysta, nie śmierdzi i można bez problemu uznać, że nie jest to deszczówka. Włączyłem klime na full, telefon z kamerką nakierowałem na odpływ klimy i w miejscu gdzie rurka wchodzi na króciec, zbiera się powolutku woda i co parenaście, paredziesiąt sekund jest KAP KAP. Na pewno nie z tego nakapało aż tyle wody, ale zacisnąłem na wszelki wypadek na trytytke, bo cybantem trudno byłoby tam podejść, a co dopiero go zakręcić. Pomimo tego, że druga strona odpływu, czyli ten kondon z zaworem jednostronnym (prowizorycznym), który wchodzi w podłogę, siedział na swoim miejscu, to obwiniałbym właśnie jego. Trudno to w ogóle zamontować odpowiednio, jest to tylko wciśnięte w podłogę i nic więcej, nie dziwne, że z czasem mogło delikatnie się wysunąć i podkapywać coraz bardziej. Narazie susze dywan, tego kondona włożę w otwór na silikon i będziemy testować przed złożeniem. Ogólnie niezły fail konstrukcyjny, wystarczyło tam zrobić rurkę, która wystaje delikatnie pod poziom otworu podłogi i problem by nie występował.