( Citroen C5 ) Cewka zapłonowa 2.0 16V

[toki3]

Witam
Poszukuję osoby która mieszka w okolicach Zduńskiej Woli woj. łódzkie i posiada c5 z silnikiem 2.0 16V.

Potrzebna jest mi na ok 5 min Cewka zapłonowa.

Muszę ją podmienić i zobaczyć czy rzeczywiście u mnie jest cewka uszkodzona.

Po podłączeniu do kompa pokazuje wypadanie zapłonu i nieodpowiednia mieszanka.

Jak ktoś może się podzielić Cewką na 5 min to zapraszam do kontaktu.

toki3@wp.pl

[wujarap]

Na początek zostawiłbym cewkę w spokoju - jak poczytasz forum to akurat cewka winna jest niezwykle rzadko (mimo iż często bywa wymieniana na nową)
Czy błędy pokazują się do wcześnie po odpaleniu silnika czy zdecydowanie jak auto jest już w trasie?
Warto to ustalić bo jeśli pojawiają się dość wcześnie to winny może być układ dopalania spalin (dokładnie nazywają to recyrkulacją gazów spalinowych) gdzie w skład wchodzą: elektrozawór-silnik krokowy, zawór ssący oraz pompa powietrza.
Tutaj winny możne być każdy z tych elementów - pierwsze dwa warto porostu wyczyścić a pompę w zasadzie też wyczyścić i sprawdzić na krótko czy działa (winny może też być bezpiecznik pompy ale nie wiem gdzie on się znajduje i czy w ogóle jest bo u mnie po oczyszczeniu pompa porostu ruszyła...).
Sprawdzenie pompy powietrza (to zwykły wentylator) po wymontowaniu można zrobić na krótko bezpośrednio z akumulatora.
Jeśli błędy wyskakują przy prawie każdym odpaleniu to może być to.
Warto też posłuchać czy po przekręceniu kluczyka w stacyjce słychać pracę tej pompy (znajduje się pod akumulatorem), powinna pracować klika sekund i jest słyszalna (choć słabo) nawet wewnątrz auta.
Wstawiam foto serwisowe opisanych elementów:

[toki3]

Witam

U mnie jest taki problem.

Przy odpalaniu jest ok ale jak dodaje gazu to się dusi i szarpie, muszę mu przegarować aby się spiął. Potem jakoś leci. Komunikaty błędów to Anty polution i wypadanie zapłonu.

Na zimnym silniku wyczuwalna jest nie równa praca silnika ok 1-2 min ale obroty stoją w miejscu.

Po nagrzaniu silnika jest ok.

Na Gazie auto czasem szarpnie ale jeździ lepiej niż na PB.

Ten serwis zapala się po dłuższej jeździe i czasem w momencie kiedy załączy się wentylator chłodnicy i jest spadek napięcia.
Więc znajomy elektromechanik powiedział że na 100% jest to cewka.

Zdarza się też czasem na PB "rzadko ale się zdarza" że auto strzeli "w gaźnik"

[__Robert__]

A skąd kolego jesteś, jak z zachodniopomrskiego to mógłbym pomóc podłączając Lexię, bo od tego trzeba zacząć.

[toki3]

Łódzkie kolego.

W ASO podłączali kompa i wszystko widzieli.

Powiedzieli, że muszę zacząć od cewki i świec.

Ale jak czytam forum to się wydaje, że to może nie być to.

[Reklama]

[toki3]

Dzisiaj zaczytałem błędy za pomocą ELM327 i pokazało:

P0170

P0500 - czujnik prędkości pojazdu - ale prędkość pokazuje i kilometry się liczą

P0352

Reszta jest rożnie opisywana więc proszę o wasze sugestie.

[BlackBlue]

A sprawdzałeś stan świec? Taka ciekawość.

[toki3]

Świece wymieniałem na nowe.

Stare były NGK i też wyglądają jak nówki, okazało się, iż gościu przed sprzedażą wymienił świece więc one mają ok 2tyś przbiegu.

[wujarap]

Kolego sprawdź opisane przeze mnie sprawy...

możesz też zmierzyć rezystancję na obwodach cewki na wszystkich 4 powinny być bardzo zbliżone wartości ok 0,5oma (tego nie jestem akurat pewien - nie pamiętam)
generalnie opisywane przez Ciebie problemy wskazują na często opisywany i dobrze już znany problem szklanek (popychaczy hydraulicznych) ale na to raczej nikt jednoznacznej diagnozy nie postawi... a koszt samych szklanek to ok 500zł (trzeba kupić 16 szt.) a robocizna pewnie z drugie tyle. (Zalecane szklanki: INA420010510)

Mimo wszystko proponuję sprawdzić i przeczyścić elementy układu recyrkulacji spalin - można to zrobić samemu i nic to nie kosztuje a nie zaszkodzi.

[BlackBlue]

Dodatkowo poleciłbym sprawdzenie kompresji cylindrów jeśli poprzednie czynności nic nie dadzą. Może okazać się to że niestety ale trzeba będzie ściągać głowice. U mnie wypadał zaplon na 3 cylindrze. Obstawiałem z mechanikiem układ elektryczny. Świece daliśmy nowe bo stare potrzebowały wymiany i cewka na podmiane. Nic do to dało. No to następnie sprawdzenie kompresji. I tu okazało się ze na 3 cylindrze miałem kompletne 0... No to ściągamy głowice. Po pary godzinach widzieliśmy nadtopioną scianke tłoka ( ok. 1-2mm) razem z gladzia bloku silnika. Niestety silnik poszedł na złom. Cała zabawa kosztowała mnie prawie 4tys.

Ps. Dodatkowo ciekawił mnie ten wypalony tłok. Po wyciągnięciu go z bloku ukazała nam się jeszcze 1,5cm dziura. Moj mechanik przyznał ze nigdy przez 30lat w zawodzie nie widział czegoś podobnego. Ja sam byłem w szoku. Mam nadzieje że u Ciebie takiej sytuacji nie bedzie.