Pytanie czy ktoś chipował swoja cytrynę?
jakie doświadczenia?
jaki jest wpływ chipa na zużycie hamulców, sprzęgła, turbiny, wtrysków a przede wszystkim zapchanie lub zakończenie żywota przez filtr FAP?
jak wiadomo citroen oferuje z silnika 2.0 HDI również wersje o mocy 163KM. Czym ona się rożni od wersji 140KM?
czy wersja 163KM ma inne hamulce, sprzęgło, turbinę,wtryski?
moje auto to C5 HDI 2.0 140KM 2009r.
Chce podnieść (bezpiecznie) mam nadzieje moc na 165KM + moment 380Nm
w profesjonalnej firmie z hamownią która się tym zajmuje.
Witam silniki 2.0 jeden 136 koni - drugi 163 konie - to są dwa różne silniki mimo tego , że 2 litry całkiem inna budowa - zresztą wujek google prawdę Ci powie , . Jak podniesiesz u siebie moc to wzrośnie Ci tylko spalanie z 6 litrów na 10 lub więcej ON Co do filtra no cóż częściej go wypłuczesz kercherem i tyle _________________ diablo2 dla kolegów diabeł
Witam silniki 2.0 jeden 136 koni - drugi 163 konie - to są dwa różne silniki mimo tego , że 2 litry całkiem inna budowa - zresztą wujek google prawdę Ci powie. Jak podniesiesz u siebie moc to wzrośnie Ci tylko spalanie z 6 litrów na 10 lub więcej ON Co do filtra no cóż częściej go wypłuczesz kercherem i tyle
Nie zgadzam się, miałem zachipowany co prawda nie HDI a TDCI z 100KM na 130KM i nie zauważyłem wzrostu spalania. Nie twierdzę że takiego wzrostu nie będzie, ale nie wierzę że o 4 litry Może z litr, ale nie aż tyle. To że podniosłem moc, nie oznaczało, ze na każdym skrzyżowaniu deptałem do dna. Nie zmieniłem stylu jazdy, ale gdy trzeba było to samochód rwał do przodu aż micha mi się sama śmiała. Zrobiłem 50tyś tak i nie miałem żadnych problemów z silnikiem, wtryskiwaczami czy turbiną.
Wrażenia z jazdy były niesamowite samochód był dużo bardziej żwawy, co więcej równo ciągnął od 1,8 do ponad 4 tyś obrotów, a elastyczność poprawiła się niesamowicie.
IMO najważniejsze jest zrobić to w profesjonalnej firmie, która ma doświadczenie i robiła już podobne silniki. No i zachować umiar.
Zaś co do FAP, jeśli jest sprawny, nie ma powodu twierdzić, że szybciej padnie albo będzie się zatykał. Wszystko zależy jak zrobią program. Możliwe że będzie częściej się przepalał/oczyszczał co w długim horyzoncie czasowym może nieco ograniczyć jego żywotność. Ale to nic pewnego. _________________
Dokładnie o zapas mocy chodzi, C5 sam w sobie jest dosyć ciężki + komplet pasażerów, włączona klima i wyprzedzanie nie przebiega tak sprawnie jak bym oczekiwał
Witam silniki 2.0 jeden 136 koni - drugi 163 konie - to są dwa różne silniki mimo tego , że 2 litry całkiem inna budowa - zresztą wujek google prawdę Ci powie , . Jak podniesiesz u siebie moc to wzrośnie Ci tylko spalanie z 6 litrów na 10 lub więcej ON Co do filtra no cóż częściej go wypłuczesz kercherem i tyle
Nie masz najmniejszego pojecia jak dziala podniesienie mocy silnika, jak rowniez jak dziala fap i dlaczego plucze sie go woda. Podniesienie mocy silnika wcale nie musi oznaczac wzrostu zuzycia paliwa, wrecz przeciwnie. Masa pojazdu nie zmienia sie, wiec i hamulce beda odpowiednie, to nie jest przerobka na pojazd wyscigowy, a z drugiej strony, gdzie mozna tak naprawde szybciej jezdzic? Nie radze wstawiania czipa, lepiej zmienic oprogramowanie przez profesjonalistow.
Nie radze wstawiania czipa, lepiej zmienic oprogramowanie przez profesjonalistow.
Zgadzam się, chcę zrobić modyfikację oprogramowania napisanego konkretnie pod moje auto, tylko trochę się boje o silnik i inne podzespoły które wymieniłem wcześniej...
Stąd moje pytanie o doświadczenia/spostrzeżenia innych użytkowników z podniesieniem mocy i momentu w cytrynie.
Witaj, na pewno jak podniesiesz moc to wysilisz bardziej silnik, liczy sie tu zwiększone cieplne obciążenie silnika. Nieprawda jest, że zwiększona moc zmniejsza zużycie paliwa. Moc silnika i jego moment obrotowy nie bierze się z nikąd tylko ze zwiększonej ilości paliwa i potrzebnego do tego tlenu w którym ono się spala. Fizycznie więc to mit i chyba sama chęć oszukania samego siebie. W bardzo dużym stopniu spalanie jest uzależnione od stylu jazdy. Przy spokojnej jeździe spalanie będzie podobne, przy agresywnej 2 razy takie. Wytrzymałość silnika również jak ze zużyciem paliwa, korzystając rozsądnie dłużej pojeździsz.
Wszystko ma swoje wady i zalety.
Modyfikowane oprogramowanie często utrudnia diagnostykę silnika co w przyszłości również może cie słono kosztować ale tego już nikt ci nie powie. _________________ Prosze pytać na pw.
Masz racje, jesli podniesiesz moc tylko przez zwiekszenie dawki[bo na tym bazuja tzw. tanie chipy. Zmiana oprogramowania poprawia sprawnosc silnika, a wiec i jego wydajnosc, co wcale nie musi oznaczac wzrostu zuzycia. Tym bardziej, ze w silnikach CR technika oszczednej jazdy jest calkiem inna , niz w starych wolnossacych benzynach. Poprawienie elastycznosci silnika rowniez obnizy zuzycie paliwa. Masz racje jesli chodzi o jednostkowe parametry, ale mylisz sie przenoszac je na zuzycie globalne. Odnosnie techniki jazdy, to taka sama zaleznosc jest w normalnych silnikach, ze przy agresywnej jezdzie zuzycie paliwa wzrasta znaczaco.
Jesli robi to ktos myslacy, z zapleczem i wiedza potrafi wyciagnac z silnika indywidualnie[bo kazdy silnik jest inny] maximum jego mozliwosci bez zadnej szkody dla jego trwalosci. Seryjny silnik ma seryjne oprogramowanie, ktore czesto zamula jego mozliwosci. Zajmowalem sie kiedys kartingiem i z seryjnego silnika potrafilismy wyciagnac bez problemu podwojna moc, tylko droga poprawienia przeplywow i przerobka zaplonu. Dzisiaj robi sie to z komputerem, zmieniajac oprogramowanie[mechanicznie tez jest duzo do poprawienia]. Jednak porzadny tuning kosztuje i czasami jest nieoplacalny. Tak wiec pozostaje tylko poprawienie oprogramowania. Mam wielu znajomych, ktorzy tak zrobili i nigdy nie spotkalem sie, zeby ktos narzekal na duze zuzycie paliwa, albo szybsze zuzycie silnika. Przeciez tu chodzi tylko o pare procent, nikt nie wyciska z silnika 300% mocy. Pozdrawiam
Pozwolę się wtrącić. W mojej cytrynie 163 KM podniosłem moc - teraz mam trochę ponad 180 KM. Chip był wgrany w ubiegłym roku. To nie jest moje pierwsze auto, w którym podniosłem moc. Oczywiście, nie robiłem tego sam, ale w profesjonalnym salonie. Historie o podwójnie zwiększonym spalaniu można włożyć między bajki. No chyba, że ktoś to robił u p. Mietka w garażu, to być może i takie spalanie występuje. Spalanie max. wzrosło mi o 0,7 litra - ale to tylko przy dynamicznej jeździe. Dodam jeszcze, że doszły do tego koła o szer. 255. Jeśli chodzi o FAP, to faktycznie akurat w moim przypadku odezwał się dość szybko. Tego się spodziewałem, bo wcześniej go sprawdzałem. Byłem świadomy, że nie jest już pierwszej świeżości. Bardzo rzadko, przy naprawdę ostrej jeździe - zdarza się, że kontrolka się zaświeci. Ale to jest tylko jednorazowe ostrzeżenie. Za chwilę gaśnie i jest OK. W razie jakiś pytań służę pomocą. A samą operację zwiększenia mocy jak najbardziej polecam. Banan mi z gęby do tej pory nie schodzi
Historie o podwójnie zwiększonym spalaniu można włożyć między bajki. No chyba, że ktoś to robił u p. Mietka w garażu, to być może i takie spalanie występuje. Spalanie max. wzrosło mi o 0,7 litra - ale to tylko przy dynamicznej jeździe.
A jak wygląda przy spokojnej jeździe? Spadło, czy pozostało na tym samym poziomie? Masz automat, czy manual?
Cytat:
Banan mi z gęby do tej pory nie schodzi
Faktycznie czuć tak wyraźnie różnicę tych 20 koni więcej?
I może powiesz ile taki zabieg kosztował i gdzie robiłeś i czy była to tylko i wyłącznie modyfikacja oprogramowania. Żadnych innych negatywnych objawów nie widać po tym zabiegu?
Pzdr
Witam panie dejnekomirek HERMES chyba co nieco potwierdził to co napisałem . Nie trzeba się w tym doktoryzować , żeby wiedzieć , że jak wzrasta moc to będzie więcej paliwa ,,żreć'' . Podana przeze mnie liczba ON nie jest wyliczona co do grama na 100 km tylko przykładowa .
Już nie pamiętam , kto tu dopisywał coś , ale My tu piszemy o silniku 2.0 Hdi i jest to Diesel a nie benzyniak
Co do samego filtra FAP - niektórzy , żeby oszczędzić sobie wydatku na nowy filtr zwyczajnie go myją/płuczą . Wiele takich operacji jest na YOU TUBE , ja nie znam zasobności kieszeni kolegi pytającego o filtr stąd taka moja podpowiedź . I na koniec - nim cokolwiek tu na forum napiszę , najpierw sprawdzam w necie podobne przypadki lub tu na forum lub na innym zaprzyjaźnionym portalu , żeby moja podpowiedź lub rada nie była wyssana z palca _________________ diablo2 dla kolegów diabeł
diablo2 czy masz/miałeś auto po modyfikacji programu sterującego silnikiem,bo po twoich wypowiedziach ssądzę że nie. Ja mogę się wypowiedzieć na przykładzie 3 aut z którymi mam styczność tj. octavia II 2.0 TDI 140km @177km, Outlander 2.0 140km@170km i bus master120km@150km,we wszystkich trzech podczas normalnej eksploatacji (nie pałowania)spalanie paliwa spadło o ok 0,5l/100km w busie ok 1-2l/100km, oczywiscie podczas wykorzystania max osiągów zużycie jest większe niż na seryjnym programie z racji większej mocy ale jest to chwilowe podczas rozpedzania auta. Teoria jak to napisał kolega, że auto będzie więcej "żreć" jest dyskusyjna, w pewnych warunkach więcej spali ale tak się nie jeździ cały czas, w większości przypadków jest to mniejsze spalanie, mastera robiliśmy na oszczędność, wyższa moc jest jakby efektem ubocznym większej sprawności silnika, pamiętajmy, że jeździ się momentem obrotowym i to on decyduje o elastyczności i zdolności do zbierania się auta, przebieg momentu, oraz jego występowanie w szerokim zakresie obrotów, bardzo uprzyjemnia jazdę, oraz wpływa na ekonomiczność jazdy, silnik jest elastyczniejszy, nie trzeba go wkręcać na wysokie obroty, żeby dobrze przyśpieszał. Piszę tu o chiptuningu przeprowadzonym w profesjonalnej firmie, mającej hamownie podwoziową, z nadmuchem powietrza jak najbardziej symulując warunki drogowe, dostrojając program indywidualnie do konkretnego auta, uwzgledniając jego stan i zużycie, taki tuning polecam. Gotowcami, boxami i innymi czipami oszukującymi czujniki nie warto sobie zaprzątać głowy, są szkodliwe dla silnika, i generują awarie w krótszym lub dłuższym okresie czasu. Chiptuning jest dla myślących i świadomych kierowców ! _________________ Sprzedam:
C5 X7 TOURER
HDI 163KM manual exclusive '14
info w dziale giełda
Chip robię zawsze u tych ludzi:
http://alltuning.pl/
A to dowód
http://alltuning.pl/index.php?page=9&kat=1
Koszt - ok. 800 zł. Chłopaki dysponują praktycznie wszystkim, czym powinni zajmujący się takimi rzeczami.
Cytrynę mam w automacie. Spalanie przy spokojnej jeździe jest praktycznie na tym samym poziomie. Teoretycznie powinno być ono nawet mniejsze (fachowe artykuły o tym traktują), ale wiadomo - jak jest trochę więcej mocy, to zdarza się, że kusi A wtedy, z tym spalaniem jest różnie. Żebyście sobie tylko nie pomyśleli, że jeżdżę jak Kubica. Sporadycznie korzystam z tego dobrobytu. A banan na mej gębie bardziej spowodowany jest momentem niż tymi 20 paroma końmi więcej. Ale tu już musiałbym znowu się uzewnętrzniać na temat różnicy między momentem, a mocą. Kto nie wie, to doczyta.
Bardzo rzadko, przy naprawdę ostrej jeździe - zdarza się, że kontrolka się zaświeci. Ale to jest tylko jednorazowe ostrzeżenie. Za chwilę gaśnie i jest OK.
zapala się kontrolka filtra FAP?
trochę to dziwne bo albo filtr jest zapchany i wtedy kontrola się świeci albo nie jest zapchany i nic się nie świeci?
ile ma nalatane że FAP się odzywa?
Witam kolego lukasiasty gdybyś przeczytał ze zrozumieniem kilka linijek no może 2 ostatnie , to nie wiem czy byś post napisał . Zresztą nie ma o co kopi kruszyć , kolega zakładający ten temat sam zdecyduje co zrobić chipować czy nie _________________ diablo2 dla kolegów diabeł
diablo2 z tego co piszesz swoją wiedzę czerpiesz z tego co przeczytasz na forach ja piszę o swoich autach i wyciągniętych wnioskach z ich eksploatacji _________________ Sprzedam:
C5 X7 TOURER
HDI 163KM manual exclusive '14
info w dziale giełda
diablo2 zanim zabierzesz glos poucz sie troche. To, ze Hermes pisze o wyzszym zuzyciu paliwa, nie oznacza, ze jest wyrocznia. On tez moze sie mylic. A odnosnie fapu: jesli myslisz, ze myje sie je bo sa zapchane sadzami, to lepiej naprawde przestan sie odzywac, bo znawca tematu nie jestes. Od jakiegos czasu, a chyba od poczatku wnosisz tylko zamieszanie, powtarzajac bzdury przeczytane w necie. Zyj dalej z taka wiedza, ale nie dziel sie z nia na forum, bo to jest szkodliwe dla innych. Pozniej ludzie smieja sie, ze ktos cytuje forum.
Dużo osób trochę myli pojęcia. Otóż w filtrze nie osiada sadza, która ten filtr zapycha, a cer - związek powstały w wyniku działania tego filtra w połączeniu z dodatkiem (płyn Eoly) przy dopalaniu spalin / sadzy w spalinach.
Odświeżę trochę temat i zapytam jak sprawuję się chip tuning w 2.0hdi 140km z fapem?
Kupiłem niedawno to auto i brakuję mi trochę mocy, we wcześniejszym aucie 1.9tdi 131km miałem zrobiony chip tuning na 161km i świetnie się zbierał.
Dlatego postanowiłem zapytać was jakie są wasze odczucia po zrobieniu takiego chip tuningu w tej odmianie silnikowej.
Czy ma to jakiś znaczący wpływ na Fap, katalizator, egr, dwumese badź wtryski? Bo sam silniki jest bardzo udaną konstrukcją wiec wątpię żeby podniesienie mocy o max. 15% wyrządziło mu wielką krzywde.
Dodam że nie zamierzam robić chip tuningu u Pana Franka tylko w profesjonalnym zakładzie tuningowym, typu V-tech bądź kreator mocy. Nie zamierzam oszczędzać na tego typu zabiegu.
Auto posiadam od roku. Chciałem dzisiaj podnieść moc i podczas hamowania okazało się że auto już posiada wirusa (poprzedni wlasciclel nie pochwalił się). Silnik, który seryjnie ma 163km/340nm obecnie posiada 183km/386nm. Przez rok czasu nie będąc świadomym nie zauwazylem, żeby więcej palił, dymił itp. Mapa sprawdzona została pod kątem ewentualnych błędów ale wygląda ok. Czuję trochę niesmak bo myślałem, że tak się zbiera seria ale z drugiej strony wiem co mam i jestem zadowolony _________________ Mój pierwszy Cytrynian Hydronu
Moim zdaniem cudów w mechanice nie ma. Skoro podniesiemy moc i moment w samochodzie, to wytrzymałość reszty elementów przy takiej samej jeździe się zmniejszy. Czy to zmniejszenie jest problemem ciężko powiedzieć. Czy bardziej wysilone elementy i tak dożyją końca eksploatacji tego auta, czy trzeba je wymieniać często. Pewne jest, że będą żyły krócej. Tu parę zdań na ten temat:
,,Zwiększanie osiągów silnika ma bezdyskusyjny wpływ nie tylko na jego trwałość, ale i na trwałość układu przeniesienia napędu. Wystarczy, że zostanie podwyższone ciśnienie doładowania przy jednoczesnej korekcie dawki paliwa, a efektem będą większe opory przy sprężaniu ładunku i większy wzrost ciśnienia w chwili zapłonu. W rezultacie tłok najpierw dozna większego opóźnienia, a następnie większego przyspieszenia liniowego, co z kolei przełoży się na zwiększone przyspieszenia i opóźnienia kątowe wału korbowego. W efekcie wyraźnie wzrosną drgania skrętne wału.
Jak to ma się do dwumasy? Gdy drgania te są blisko górnej granicy zapasu konstrukcyjnego koła dwumasowego lub zapas ten przekraczają, wówczas koło ulega przeciążaniu i spada jego żywotność. Podwyższone wartości drgań skrętnych występują przy średnich prędkościach obrotowych, czyli w zakresie pracy turbodoładowania. Poprawiając „dół silnika” czyli wartość momentu obrotowego na niskich obrotach silnika, wychylenie części wtórnej koła w stosunku do pierwotnej uzyskuje maksymalne wartości, a przeciążane sprężyny łukowe ulegają skróceniu, a nawet pęknięciu. W efekcie koło dwumasowego zaczyna stukać. W skrajnych przypadkach dochodzi nawet do ścięcia nitów łączących część wtórną dwumasy z tarczą zabierakową.
Zwróćcie też uwagę na inną budowę fabryczną niby tych samych kół dwumasowych w silnikach o różnej mocy.
Dodatkowo zwiększenie ciśnienia doładowania, zwiększenie dawki paliwa, dłuższy czas jej spalania powoduje zawsze podniesienie temperatury w silniku. To w długiej perspektywie czasu musi też mieć wpływ na większe zużycie zaworów, wytrzymałość turbiny np. Zwiększenie tych parametrów to większe ciśnienie w komorach spalania więc i większe zużycie pierścieni w rowkach tłokowych, większa ilość sadzy przedostającej się do oleju. Większa ilość spalin to i większe obciążenie dla filtra cząstek stałych. Będzie musiał to częściej wypalić. Większa dawka paliwowa ( bogatsza mieszanka) w cylindrze to też większe zmywanie filmu olejowego z gładzi cylindrów i w perspektywie szybsze zużycie cylindrów i tłoków.
Jak ktoś ma auto z nieiwelkim przebiegiem i auta wymienia dosyć często, to raczej tych minusów o których pisałem nie zdąży zauważyć. Jednak jak auto ma już sporo nalatane i właściciel zakłada długo okresową eksploatację po tuningu to niestety trzeba te minusy z tym związane brać pod uwagę.
Nie na darmo niewysilone kiedyś silniki, bez turbin wytrzymywały setki tysięcy kilometrów. Teraz już z fabryki wychodzą jak po chipie i czasami mają problem żeby 100 000km zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C5 ) Silnik Diesel-uklad chłodzenia -układ zasilania-układ napędowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.