( Citroen C4 Picasso ) Światła do jazdy dziennen (LED) - mały tutorial

[malybos]

U mnie tak to wygląda




A podłączenie 2 rozgałęźnikami małym i normalnym. Mały rozgałęźnik z sygnałem idzie w miejsce bezpiecznika od świateł drogowych jest to 2 lub 3 bezpiecznik (jak kto woli bo to jest prawa i lewa strona) w pierwszym rzedzie od lewej strony. Napięcie pod 1 od lewej w 2 rzedzie (będą się zapalać na chwile już po otwarciu drzwi lub naciśnięciu pilota) lub pod 2 od lewej wtedy będą się zapalać po przekręceniu klucza, ja wolałem to pierwsze rozwiązanie i oczywiście masa pod śróbkę. Światła ustawiamy na auto, ledy zapalają się same, pod wieczór same zmieniają się na drogowe i gdy włączymy wycieraczki też zmienią się na drogowe. Na foto ze skrzynką bezpiecznikową widoczna nakrętka to NIE jest MASA !!! Nie szukajcie masy w skrzynce bezpiecznikowej (tak jak niektórzy:)

[bugija]

Spoko fajnie, wracam do tematu ponieważ szykuję się do montażu tak jak malybos i kolega z wycięciem w atrapach. Zastanawia mnie czy to będzie działało w mojej wersji tj. bez opcji auto i nie mam halogenów, tzn czy będzie działać tylko manualnie będę mógł włączać światła ?

[malybos]

[plancior]

Witam,

Ja się zastanawiam nad takim sposobem:

Chciałbym mieć LEDy w moim C4 Picasso, wersja przed liftem.
Czy ktoś próbował przełożyć cały zderzak z wersji poliftowej, razem światłami dziennymi?
Jest taka szansa, czy jednak za dużo kombinowania?

[bugija]

[Reklama]

[bugija]

Siema,

Kupiłem i podłączyłem te światła nssc, jednak nie działały więc podłączyłem tylko plus i minus żeby sprawdzić czy chodzą jednak nie działały. Odwiozłem i wymieniłem automat, przy sprzedawcy nowy automat działał a mój nie. Dostałem więc od ręki nowy i pojechałem montować światła z pewnością że wszystko jest ok, po wycięciu spasowaniu jednej lampy podłączam tak jak w waszym opisie z bypassami mały bezpiecznik żólty sygnał, duży bezpiecznik: czerwone napięcie i masę od śruby i bach znowu nie działa, po sprawdzeniu czy na akumulatorze chodzi okazało się że nie. Nie pojadę z powrotem do sklepu tylko spróbuje odesłać je na gwarancję. Czy to możliwe że po moim podłączeniu paliło automaty ?

[malybos]

[bugija]

malybos:

No właśnie dziwne bardzo dziwne, może to lampy nie działają ale nie wiem o co chodzi. W skrzynce z bezpiecznikami, masz podłączoną masę tam gdzie idzie klucz chyba 10, na twoim zdjęciu tak jest podłączone i ja podłączałem identycznie i nie chodzi. Nawet plus od aku i minus od aku, nie chodzi. Dziwna sytuacja bo u sprzedawcy chodziło a u mnie już nie, nie wiem jak bym sprawdził przed połączeniem do bezpieczników na aku to bym wiedział czy działa. Teraz chyba od razu kupię nowy automat a ten wyślę do serwisu zobaczymy co stwierdzą. Nowy automat kosztuje 60zł, sprawdzę go dokładnie przed montażem.

[bugija]

Siema chłopaki,

No wracam to mojego tematu odnośnie automatu do świateł dziennych nssc drl 523hp.

Tak to jest jak się podłącza masę do plusa :/ przez to spaliłem automat, ale nowy kosztował mnie 40zł.

Poza tym wracajcie uwagę na zdjęcie malegobosa ze skrzynką od bezpieczników ja myślałem że ta śrubka poniżej bezpieczników do masa a okazało się, że to napięcie.

Światełka ustawiłem na włączone po naciśnięciu pilota, i działa super. Mam tylko pytanie czy dzienne mają się wyłączać na pozycyjnych czy na drogowych, mogą świecić razem z pozycjami ? bo tak jest u mnie, że wyłączają się dopiero na światłach drogowych. Później załączę zdjęcie mojego dzieła, nie jest tak precyzyjnie jak u was i użyłem czarnego silikonu do uszczelnienia.

Pozdrawiam

[marek_c]

[malybos]

[bugija]

[cytryna ck]

witam nie lepiej założyć u elektryka sciemniacz swiateł na długie,,ja tak mam i świecą o 40% słabiej i zapalaja sie po odpaleniu i działaja jako dzienne bez kombinacji z ledami ,, a jak trzeba to są długimi

[Lehoo76]

[bugija]

siema,

Spoko zrobię tak jak napisałeś ale na razie jeżdżę tak jak jest bo mam podpięte wszystko w skrzynce od bezpieczników i zastanawiam się który to od pozycyjnych. Zastanawia mnie też czy można dokupić oddzielnie ściemniacz do tych drl'ów żeby świeciły razem z mijania.