Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 31 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Citroen C4, 1,6 VTi, 120 KM
Piwa: 0/1
Wysłany: Czw 07 Lut 2013, 16:00
Temat postu:
1.6 VTi - rozciągnięcie łańcucha rozrządu
Witajcie,
natrafiłem gdzieś w necie na informacje o tym, że w silnikach 1,6 VTi zdarzały się przypadki rozciągnięcia łańcucha rozrządu spowodowane wadliwym napinaczem.
witam. masz rację, dzieją się cuda, przestawia się rozrząd, wyciąga łańcuch itp, ale jak nie zapali kontrolki silnika to nie jesteś w stanie zdjagnozować
Czy w nowszych modelach też występują takie problemy? Będę odbierał C4 1.6 VTi z salonu i teraz jak tak czytam te posty to się zastanawiam czy te wady usunęli w nowych wersjach. Podobno po 2010 roku wychodziły wzmocnione łańcuchy? Ma ktoś nowszy rocznik? Jakieś doświadczenia?
Witam. nie sądzę żeby coś zmienili, pracuję cały czas w PSA i nie zauważyłem żadnych zmian. jedyną pocieszającą rzeczą jest to że w autach bez turbiny awarie rozrządu zdarzają się rzadziej i po dużo większym przebiegu niż w autach z turbo.
Szukałem informacji o tym problemie. Na jednym zagranicznym forum (bodajże Anglia) wypowiadał się rzekomy serwisant Citroena. Napisał on, że te silniki są bardzo trwałe i nie ma z nimi problemów, ale muszą być spełnione 2 warunki:
1. Właściwy olej (5w30 Citroena dedykowany do tego auta)
2. Oryginalny Filtr oleju (Citroen) - najważniejsza rzecz, którą ludzie lubią podmienić na coś innego.
Oryginalny filtr oleju dlatego jest tak ważny, ponieważ utrzymuje właściwe ciśnienie oleju, które jest niezbędne do prawidłowej pracy układu zmiennych faz rozrządu. Oryginalny filtr jest dosyć gęsty. W przypadku użycia nieoryginalnego filtra oleju dochodzi do błędu ustawienia faz rozrządu, a to z kolei do wyciągnięcia łańcucha rozrządu. Tak więc z jego słów wynikało, że to nie łańcuch jest winny. Jest on tylko elementem, który dostaje po tyłku przez nieodpowiedni filtr oleju. Bardzo istotny do prawidłowej pracy jest także właściwie dobrany olej (oryginalny, zalecany przez producenta). W przypadku przestrzegania tych dwóch czynników serwisant określił te silniki jako bardzo trwałe i bezproblemowe.
Rozmawiałem też z serwisantem w Citroen u nas w Polsce i powiedział, że akurat te silniki nie mają jakichś szczególnych usterek. Stwierdził też, że to już dość stara konstrukcja około 6-7 lat (te silniki jeszcze jeździły w c4 I). Niektórzy robią duże roczne przebiegi, serwisują u nich i nie mają problemów.
Tak więc nie wiem jak Wy, ale ja nie będę kombinował z tymi dwoma elementami (filtr oleju, olej) i będę zamieniał na oryginały. Myślę, że będzie OK.
Szukałem informacji o tym problemie. Na jednym zagranicznym forum (bodajże Anglia) wypowiadał się rzekomy serwisant Citroena. Napisał on, że te silniki są bardzo trwałe i nie ma z nimi problemów, ale muszą być spełnione 2 warunki:
1. Właściwy olej (5w30 Citroena dedykowany do tego auta)
2. Oryginalny Filtr oleju (Citroen) - najważniejsza rzecz, którą ludzie lubią podmienić na coś innego.
Oryginalny filtr oleju dlatego jest tak ważny, ponieważ utrzymuje właściwe ciśnienie oleju, które jest niezbędne do prawidłowej pracy układu zmiennych faz rozrządu. Oryginalny filtr jest dosyć gęsty. W przypadku użycia nieoryginalnego filtra oleju dochodzi do błędu ustawienia faz rozrządu, a to z kolei do wyciągnięcia łańcucha rozrządu. Tak więc z jego słów wynikało, że to nie łańcuch jest winny. Jest on tylko elementem, który dostaje po tyłku przez nieodpowiedni filtr oleju. Bardzo istotny do prawidłowej pracy jest także właściwie dobrany olej (oryginalny, zalecany przez producenta). W przypadku przestrzegania tych dwóch czynników serwisant określił te silniki jako bardzo trwałe i bezproblemowe.
Rozmawiałem też z serwisantem w Citroen u nas w Polsce i powiedział, że akurat te silniki nie mają jakichś szczególnych usterek. Stwierdził też, że to już dość stara konstrukcja około 6-7 lat (te silniki jeszcze jeździły w c4 I). Niektórzy robią duże roczne przebiegi, serwisują u nich i nie mają problemów.
Tak więc nie wiem jak Wy, ale ja nie będę kombinował z tymi dwoma elementami (filtr oleju, olej) i będę zamieniał na oryginały. Myślę, że będzie OK.
pzdr
Jakby nie było to te silniki VTi nie mają już takiej dobrej opinii jak wcześniejsze 1.6 16 V zwłaszcza że odpowiednik 1.6 VTi ma raptem 11 KM więcej i może pali do 1 litra mniej (wg producenta). LPG też odpada z dośc oczywistych przyczyn. Ale Citroen nie ma w C4 II już innych benzynówek. No ewentualnie skonstruowany razem z BMW silnik 1.6 THP. Ale opinie o nim już w ogóle nie są dobre. _________________ Timothy
Jakby nie było to te silniki VTi nie mają już takiej dobrej opinii jak wcześniejsze 1.6 16 V zwłaszcza że odpowiednik 1.6 VTi ma raptem 11 KM więcej i może pali do 1 litra mniej (wg producenta). LPG też odpada z dośc oczywistych przyczyn. Ale Citroen nie ma w C4 II już innych benzynówek. No ewentualnie skonstruowany razem z BMW silnik 1.6 THP. Ale opinie o nim już w ogóle nie są dobre.
Napisałeś, że LPG odpada. Mógłbyś napisać dlaczego? Z tego co ja się orientowałem to nie ma co do LPG żadnych przeciwskazań. Rozmawiałem już nawet z gazownikiem i też powiedział, że robił takie silniki i jeżdżą bez problemu - klienci zadowoleni. Na youtube gazownicy też chwalą się instalacjami założonymi do tych silników. Koszt u mojego gazownika to 2400 zł na lepszych podzespołach, 2100 zł na gorszych.
Mój c4 zrobił 10 000 km i jak na razie bez problemów oprócz reklamacji gwiżdżącego lusterka. Serwis uszczelnił je folią i jest cisza. Oleju nie ubywa nic. Komputer pokazuje spalanie - 6,6 l/100 km, mimo że styl jazdy jest dosyć mieszany. Czasami łagodnie, a czasami but w podłodze i obroty prawie do odcięcia. Na pewno samochód się nie wlecze, jazda raczej bardziej dynamiczna z wyprzedzaniem. Sam jestem zaskoczony tym wynikiem, ale będę musiał kiedyś policzyć spalanie sam na stacji benzynowej - wynik będzie bardziej miarodajny.
Na prawdę jestem ciekawy co stoi na przeszkodzie w założeniu gazu do tego auta? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki. Jeżeli macie jakieś informacje na ten temat to proszę o jakieś rady. Dzięki.
Pracuje w warsztacie i dosc czesto mam do czynienia z tymi silnikami. Czesto po przebiegu okolo 60 tys.km, chociaz zdarzaja sie tez problemy po 150, do 200 tys. km. Czesto problemy dotycza zmian faz rozrzadu przez wyciagniecie lancucha, jak rowniez nadmierne zuzycie oleju i wypadanie zaplonow, szczegolnie na zimnym silniku, jak rowniez trudny rozruch.
Z moich obserwacji wynika, ze gro problemow spowodowane jest osadami we wnetrzu silnika. Niby w/g instrukcji wymienia sie olej co 30 tys. km, ale po pierwsze przynajmniej raz w roku nalezy olej wymienic, oczywiscie 5w30 i to dobrej jakosci. Inaczej silnik bardzo szybko zamulony jest osadami, ktore sa przyczyna oslabienia smarowania, chlodzenia i poprawnej pracy popychaczy, regulatorow faz rozrzadu, prowadnic zaworow, uszczelniaczy, pierscieni tlokowych itd... Kazdy silnik, ktory mial w/w problemy posiadal odlozone warstwy osadow.
Mysle, ze tu jest glowny problem tych silnikow, koniecznie trzeba dbac o dobry olej i wymiana koniecznie raz w roku, niezaleznie od przebiegu. pragne tez dodac , ze do ustawiania rozrzadu, jego korekcji potrzebne sa przyrzady i to odpowiednie do kazdej wersji silnika. Nie da sie ustawic rozrzadu bez tych narzedzi, a zle, niedokladne ustawienie powoduje zla prace silnika i tryb awaryjny.
Dzięki za dobrą radę. Olej mam zamiar zmieniać raz w roku. Zawsze tak robiłem. Będę korzystał z ASO, więc olej będzie oryginalny. Mam nadzieję, że co najmniej 150 tyś. przebiegu obejdzie się bez problemów. Jeżeli chodzi o problemy z wyciągniętym łańcuchem to koszt naprawy z tego co wiem nie jest wysoki. Tak więc nie jest to dla mnie wielkim problemem. Lepsze to niż wymiana DPF, turbo, dwumasy, wtrysków itd. w hdi (mniejsze koszty). Zastanawiam się tylko, jak to jest w przypadku, gdy silnik zaczyna brać olej? Jak to wygląda cenowo? Można to bezproblemowo naprawić czy oznacza to kończenie się silnika i brak sensu naprawy? Co takiego może się wydarzyć najgorszego w tym silniku co wiązałoby się z nieopłacalnością naprawy? Na jakie wydatki trzeba się szykować w przypadku problemów o których piszesz?
Robilismy cztery silniki z przebiegiem okolo 150-200. Wszystkie braly nadmiernie olej. Do wymiany rozrzad, remont glowicy, a szczegolnie prowadnice zaworow, popychacze i pierscienie tlokowe. Cylindry o dziwo zachowaly wymiary w tolerancji, zapchane byly pierscienie osadem. Rowniez popychacze zaworow zostaly wymienione. Teraz jezdza normalnie, ale jesli brac pod uwage przebieg, to taka naprawa poraza. Silniki PSA wymagaly naprawy kompleksowej glowicy po takim przebiegu, ale nie dol silnika, gdzie srednio do przynajmniej 400 tys. nie bylo zadnych klopotow. Problemy pojawialy sie tylko w przypadku przegrzania.
Problemy z niska trwaloscia rozrzadow i silnika dotycza rowniez innych marek, gdzie prym wioda silniki BMW i Mini, rowniez nowe silniki VW TSI i inne. Robilismy ostatnio Golfa po przebiegu 47 tys. Lancuch tak sie wyciagnal, ze zawory zaczely stukac o tloki, nie mowiac o slabej kondycji silnika.
Odnosnie oplacalnosci mozesz sam sobie policzyc ile kosztuja czesci, dodaj robocizne i bedziesz mial m/w obraz calosci.
Generalnie nie jest dobrze z trwaloscia silnikow, to nie te konstrukcje i materialy z lat 90 i chyba musimy sie z tym pogodzic.
No to trochę mnie postraszyłeś, ale czy to nie jest tak, że to były zaniedbane jednostki?
Serwisant w Citroenie mówił mi, że są ludzie, którzy kupują auto z salonu i nie robią nic. Później przyjeżdżają po kilku latach dopiero gdy coś zaczyna się psuć. Potrafią być tacy co nawet nie przyjeżdżają na przeglądy i wymiany oleju, bo przecież auto jest nowe i ma działać. Są też firmy co kupują nowe auto, jeżdżą nie robiąc nic i gdy przychodzi czas jakiejś naprawy to oddają je w rozliczeniu i biorą kolejne nowe. Często ludzie wlewają też gęstszy olej, zakładają tańsze filtry oleju. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze bo po co martwić się na zapas. Tam do serwisu przyjeżdża wiele aut z tym silnikiem na normalne przeglądy, a też dobijają do 200 tys. przebiegu i wszystko jest ok.
Jak tylko skończy się gwarancja to zakładam gaz i dzięki temu po kilku latach oszczędzę trochę grosza. Mam nadzieję, że nie jest tak źle jak piszesz... przynajmniej tak zapewniał mnie serwisant. Mówił, że trzeba pilnować wymian oleju, nie dopuszczać, aby był poniżej poziomu, wymieniać filtr oleju i olej na oryginalny, a będzie jeździł długie lata bez żadnych niespodzianek. Mówił też, że problem z wyciąganiem łańcucha dotyczy wersji thp z turbo, a vti jest za słaby i bezproblemowy. Łańcuch może się wyciągać jak dajemy inny olej i inny filtr oleju - nieodpowiednie ciśnienie oleju powoduje złe sterowanie fazami rozrządu i wyciąganie łańcucha. Nie jest to jednak wina samego łańcucha, a złej obsługi (nieodpowiedni olej, filtr oleju).
Jak będzie się coś działo to dam znać Na razie jestem dobrej myśli, ale jeśli chodzi o dzisiejsze auta to rzeczywiście te z poprzedniej epoki były dużo trwalsze i lepiej wykonane.
Mysle, ze jednak nie jest tak, jak mowi serwisant Citroena. Zgadzam sie , ze zdarzaja sie ludzie ewidentnie nie dbajacy o swoje pojazdy, ale... jesli lancuch staje sie za dlugi po drugiej zmianie oleju(w/g instrukcji), to chyba swiadczy to o : albo zbyt delikatnym lancuchu, albo o kiepskim materiale z jakiego ten lancuch zostal wykonany. Nikt mnie nie przekona, ze lancuch wyciaga sie z powodu zbyt niskiego cisnienia oleju. On wyciaga sie z powodu wady konstrukcyjnej, zostal zle zaprojektowany. Druga sprawa to przebieg km miedzy wymianami: te 30 tys to naprawde zbyt duzy okres dla zalecanego dla danego silnika oleju, co wyraznie widac po rozebraniu , wystarczy zdjac pokrywe rozrzadu, wszedzie sa osady.
Mysle, ze bardziej dziala tu ekonomia. Ceny samochodow spadaja, wiec istnieje zmowa miedzy producentami i specjalnie robia auta na 100 tys. km. Potem albo wymiana na nowy, albo koniecznosc doinwestowania znaczaca , aby dalej jezdzic. Swiat staje na glowie, a klienci nie maja innego wyjscia. Jeszcze w 2000 roku robiono auta na 300 tys, a teraz juz tylko na 100, co wyraznie widac np. w VW i BMW, ze nie wspomne o Citroenie.
Na angielskim forum c4owners.org jeden user pisze, że po rozmowie z mechanikiem Citroena dowiedział się, że (tutaj postaram się dobrze przetłumaczyć):
"Mechanik powiedział, że silnik jest kuloodporny tak długo, dopóki jest obsługiwany poprzez odpowiedni olej i filtr oleju. Niektórzy ludzie używają nieoryginalnych zamienników filtra oleju, które są przyczyną niskiego ciśnienia oleju i w związku z tym nieprawidłowej pracy napinacza, a to z kolei prowadzi do rozciągania łańcucha rozrządu."
Źródło: http://c4owners.org/plugins/forum/forum_viewtopic.php?192447.0
Ja myślę, że przebieg 200kkm bez awarii to nie jest coś nieosiągalnego, ale wszystko wyjdzie w praniu. 100 tysięcy to niektórzy robią w 2 lata Na razie będę grzecznie jeździł do serwisu i obserwował co będzie się działo. Jak [cenzura] silnik to postaram się poinformować forum.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C4 ) Silnik iskrowy-uklad chłodzenia-układ zasilania-układ napędowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.