Witam!
Musze wam coś opowiedzieć, od ponad roku jestem bardzo nieszczęśliwym człowiekiem:-( Ą wiecie może czemu???Nie wiecie, to wam powiem:
Chciałem sobie "polepszyć" i kupiłem sobie ponad rok temu Citroena C4 2.0 HDI wersja Exclusive (kolorowa navi,max opcja,panorama dach itd itp)
Auto w środku nawet udane i nie smutne,ale smutno to zrobiło mi się po pierwszej naprawie a było to 2 tygodnie po zakupie i zapłaciłem za nią 2100zł i to nie w serwisie....
Ten samochód nie przestaje mnie zaskakiwać,boje się nim wyjechać dalej niż 200km od domu.Na filtr cząstek stałych nie mam już żadnych słów(kompletne dno)jak go wypala to autem szarpie i myślę że jadę wozem z sianem,raz tak się zapchał że spaliny cofały się do kabiny odrazu uciekłem z auta i nie wiedziałem czy on się zapalił czy co?,wszędzie był dym.A najlepsze jest to że nie byłoby mi smutno gdyby spłonął bo mam dobre AC.Mechanik musiał go wyjąć i wypalić go palnikiem co kosztowało 400zł ale jest to DPF a nie jakiś śmieszny FAP (FAP jest mokry a ja mam suchy więc mam PDF) Podsumujmy w ciągu roku ponad na naprawy wydałem 5200zł!!!!!Jak do tej pory,bo uwaga teraz najlepsze:
Jutro stawiam go na serwis bo nikt nie umie go naprawić a nie działa w tj chwili 14 rzeczy z elektroniki,a zaczęło się od tego że przestał działać 3 stop!! Teraz nasuwa się pytanie czy stać was na takie wydatki mając rodziny itp itd???Ja jestem kawalerem i postawiłem właśnie kropkę nad i.
Przed tym C4 miałem zwykłego Citroena C3 1.1 benzyna i tam to ja tylko 2 razy w roku żarówkę wymieniałem.Może niektórym nie spodoba się moja opinia i powie a trafiłeś na zły egzemplarz ale wtedy wystaczy zajrzeć do działu eletronika,silnik diesla,zawiesznie itp itd
Tysiące ludzi nie może się mylić i mieć trafny egzemplarz.
Pozdrawiam Dawid
citroen nie ma suchych filtrów DPF - montowane są wyłacznie filtry FAP , mam auto z fapem- bezproblemowe wypalanie ( mam zamontowaną kontrolkę) wymieniony dodatek, auto ma przejechane 145 tys km i działa bezproblemowo..... wypalanie co ok 300 km w cyklu mieszanym
co do reszty usterek nie wypowiadam się , czasami naprawdę trzeba znależć kumatego mechanika...a auta wszystkie sie psują
Mam trzy lata C4 GP 2.0 hdi i odpukać w nie malowane, ale nie mam najmniejszych problemów z autem. A filtr FAP, "a co to jest FAP", bo nawet nie wiem, że go mam, tylko leje ropke i jeżdżę. Najmniejszych problemów z nim, a jeżdżę prawie tylko po mieście...
Wszystko zależy od tego co się kupi, a bywają samochody naprawdę zmęczone życiem i potem takie problemy... A tak, jak kolega jacekczewa napisał "wszystkie samochody się psuja"
U ciebie kolego wygląda, jak byś nie miał dodatku do paliwa tzn. eolys, bo takie zatykanie się filtra by to sugerowało, szczególnie, że powinno sadza od samej wody pod ciśnieniem dać się wymyć, a gdzie palnikiem...
A i jeszcze też co jacekczewa napisał, jak by co, to citroena musi być kumaty mechanik. _________________ Cyfrowy 5
Citroen jakiego kupiłem nie jest zdeptany ani zmęczony jak to piszecie,był szybciej zawsze serwisowany w Citroen Auto Postek.I tam też powiedzieli mi że moja wersja silnika ma DPF (suchy filtr czastek stałych)a nie FAP.A oni to po vinie chyba dobrze wiedzą.Mniejsze zresztą jak jest tam ten FAP/DPF jedno jest pewne to "auto" jest studnią bez dna dlatego gdy wróci z serwisu pozbędę się go i mam nadzieje że już nigdy nic z "cytrynami" nie będe miał wspólnego chyba, że kupie nowego a po gwarancji od razu wypad.
Pozdrawiam Dawid
Citroen jakiego kupiłem nie jest zdeptany ani zmęczony jak to piszecie,był szybciej zawsze serwisowany w Citroen Auto Postek.I tam też powiedzieli mi że moja wersja silnika ma DPF (suchy filtr czastek stałych)a nie FAP.A oni to po vinie chyba dobrze wiedzą.Mniejsze zresztą jak jest tam ten FAP/DPF jedno jest pewne to "auto" jest studnią bez dna dlatego gdy wróci z serwisu pozbędę się go i mam nadzieje że już nigdy nic z "cytrynami" nie będe miał wspólnego chyba, że kupie nowego a po gwarancji od razu wypad.
Pozdrawiam Dawid
Gratuluje decyzji kolego widzę że tylko samochód ze stajni VAG spełni twoje oczekiwania, one wcale się nie psują i są długowieczne a na forum jednego frustrata mniej
już nigdy nic z "cytrynami" nie będe miał wspólnego chyba, że kupie nowego a po gwarancji od razu wypad.
NARESZCIE! Pewnie szybko trafisz na inne forum aby znowu wylać swoje żale, o tym jak CIĘ mechanicy nabili w bambuko! Ciekawe ile wydasz na INNĄ wypasiona markę? Pewnie nic...
Jak to kiedyś ktoś mi mądrze powiedział:"postęp ma swoją cenę"
Jak jeździsz na krótkich odcinkach to sadza w filtrze nie zdąży sie wypalić i każdy filtr sie zapcha. Kup sobie benzyniaka. _________________ Prosze pytać na pw.
Tak czytam Twój post i rzeczywiście miałeś pecha... czy do samego auta/poprzedniego właściciela/mechanika? trudno powiedzieć... W sumie tak z moich doświadczeń to kupno używki to niestety loteria - nigdy nie wiesz na co trafisz. Nawet po przegladzie w ASO itp - to tylko moim zdaniem minimalizuje ryzyko ale zawsze jest.
W sumie jak poprzedni właściciel jeździł na jakimś mega tanim paliwie, tyrał go na bardzo niskich obrotach (mam kumpla który zmienia bieg przy max 1,5 k obrotów w 1.9 TDI ale pali mu 5,2 l w mieście respect ) to możesz kupić bombę z opóźnionym zapłonem. I zapomniałem o najgorszym - jak jeszcze nie wymieniał oleju to silnki HDI zrobią się bardzooo drogie.
Ktoś mi kiedyś powiedział że "nie ma złych samochodów - są tylko źli kierowcy i źli mechanicy" -pomojam utaj kwestie błedów konstrukcyjnych ale to dopada każdy samochód Moim zdaniem coś w tym jednak jest...
Sory jak przyjeżdżasz z usterką świateł stopu a wyjeżdżasz z 14 usterkami elektorniki to raczej nie wina auta wiec raczej przychylam się z opinią innych użytkowników tego forum że to jednak raczej mechanik
A tak ciekawi mnie ten Twój "FAP na sucho" mógłbyś podesłać pierwsze 8 cyfr VINu ? będzie tam oznaczanie silnika.
No to ja ze swojej strony dodam że jest to mój powrót do aut francuskich.
Wcześniej posiadałem Megane po lifcie 2001r. gdzie niestety sypała się jak nie wiem - siadł główny komputer i sypała się całą elektronika. Wówczas powiedziałem tak jak kolega STOP nigdy więcej aut francuskich, ale nie mów hop
Od pewnego czasu, ponad rok jestem posiadam Xsare Picasso 2.0HDI i raczej nie zamienię jest prędko na inne auto (posiadam również auto grupy VAG z silnikiem TDI 110KM które jest w kwiecie zużycia silnika ponad 350tys. km).
Tak jak koledzy piszą auta francuskie są specyficzne i trzeba umieć o nie dbać.
Ja wydałem już 1400zł za regeneracje wtrysków i 1000zł za regeneracje tylnej belki ale te auta już takie są że gdy wcześniejszy użytkownik dbał o auto w niewłaściwy sposób to później osoba nabywająca ma większe lub mniejsze problemy.
Silniki HDI mają swój urok a z tego co się orientuje to prawidłowo dbanę potrafią i ponad 400tys. km przejechać bez remontu silnika.
Ostatnio zmieniony przez emswisnia dnia Czw 31 Sty 2013, 11:34, w całości zmieniany 1 raz
NARESZCIE! Pewnie szybko trafisz na inne forum aby znowu wylać swoje żale, o tym jak CIĘ mechanicy nabili w bambuko! Ciekawe ile wydasz na INNĄ wypasiona markę? Pewnie nic...
No masz 100% RACJE ŻE PEWNIE NIC NIE WYDAM BO KUPIE NOWE AUTO Z gwarancją i przez 5 lat nie będę się już musiał o nic martwić.
Ktoś mi kiedyś powiedział "cytryny to są dobre do cherbaty tylko" i to w pewnym sensie racja
No masz 100% RACJE ŻE PEWNIE NIC NIE WYDAM BO KUPIE NOWE AUTO Z gwarancją i przez 5 lat nie będę się już musiał o nic martwić.
Ktoś mi kiedyś powiedział "cytryny to są dobre do cherbaty tylko" i to w pewnym sensie racja
PEWNIE BYŁ TO TWÓJ MECHANIK. NA KONIEC DODAŁ "TEN TYP TA MA".
PEWNIE BYŁ TO TWÓJ MECHANIK. NA KONIEC DODAŁ "TEN TYP TA MA".
Nie rozumiem ludzi którzy ślepo bronią swojego auta/marki chodź wiedzą że nie mają racji, a opinia na temat samochodu jest podzielona.
"Jednemu podoba się synowa a drugiemu teściowa"
Jak włożysz w auto tyle co ja to udzielaj głosu,bo tak robisz sztuczne nie potrzebne posty,które niczego nie wnoszą.
Nie każdy chce oddać swoje oszczędności serwisom/mechanikom
Nie masz takiego samochodu jak ja ani takiego silnika więc nie wiem dlaczego tak łatwo osądzasz???Uważasz się za lepszego??A zresztą jak uważasz to za super auto to nic nie stoi na przeszkodzie abyś kupił takiego
Ja jak swojego będę sprzedawał to powiem czy to był dobry zakup póki co jeździ
Gwarancja 5 letnia - fajna rzecz... tylko że musisz przez 5 lat jeździć na przeglądy oczywiście do ASO, płacić za naprawy tylko w ASO bo stracisz gwarancję a jak by nie patrzeć to wszystko można podciągnąć pod niewłaściwe użytkowanie auta, zużycie eksploatacyjne, uszkodzenia mechaniczne, złe paliwo itd...
Tak samo jest z gwarancją DEKRa - chciałem kupić jedną C4 od właściciela co z takową gwarancją auto kupił (3 letnie). Potem jak mi pokazał faktury z ASO to stwierdziłem że nic dziwnego że zrezygnował z tego po pierwszej wyzycie w serwisie
Jak chcesz bezawaryjne auto to sobie kup merca wolnossącego diesla (np 300D ) z początku lat 90 - po dziś dzień jeżdżą na taryfach - wiec złymi autami chyba nie są
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C4 ) Oceń swoje auto - opinie i testy użytkowników
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.