Wczoraj zauwazyłem w moim C5 III 2.0HDI 143KM 2010r bardzo niepokojące zjawisko.
Mianowicie przy mocniejszym wdepnięciu gazu (zauważyłem to jadąc na czwórce i mająć około 1800obr/min), ze po około pół sekundzie ładnego przyśpieszania obroty silnika nagle podnoszą się o około 500obr/min (i nie chodzi mi o wzrost obrotów wraz ze wzrostem prędkości ). W tym czasie auto ciągle przyśpiesza. Odczucie jest podobne jakby przyśpieszać automatem, który wykrywając "kick-down" redukuje bieg - niby nic nie robimy, a jednak obroty same rosną.
Jest to tym bardziej niepokojące, że jedyna rzecz, która mi przychodzi do głowy, to ślizgające się JUŻ sprzęgło! Piszę JUŻ, bo auto ma zaledwie 27,5kkm przebiegu (jest moje od nowości). Nie wyobrażam sobie, żeby przy takim przebiegu puszczało sprzęgło we współczesnym samochodzie.
Ale jeśli to nie jest sprzęgło, to co to może byc? W katalogach czytałem, że ten silnik ma funkcję "overboost", która chwilowo zwiększa moment obrotowy o 20NM, ale nie wydaje mi się, żeby przy tym miały rosnąć obroty!
Czy ktoś z Was spotkał się z takim zjawiskiem? Co to może być? Dodam, że szybko to sprawdziłem na piątce i na szóstce i też to występuje, ale obroty rosną proporcjonalnie mniej. Na niższych biegach nie miałem okazji tego sprawdzić.
Ps. Jeżdżę bardzo spokojnie, nie palę gumy, nie szpanuję, nie lansuję się autem. Po prostu jeżdżę niemalże po emerycku i w ogóle z rzadka wyprzedzam, dziennie przejeżdżam około 100km, z czego około 70km, to trasa, a pozostałe 30km to miasto lub jego obwodnica, nie jeżdżę prawie w ogóle po centrum. Więc sprzęgło nie dostaje po [cenzura]. Wcześniejszym autem (Opel Vectra) zrobiłem 100kkm i sprzęgła nie wymieniałem, nie puszczało, a auta nie miałem od nowości.
Czy ktoś się z podobnym zjawiskiem spotkał? Czy ktoś coś o tym wie? Czy mam się już bać?
Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 156 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bochnia Posiadane auto: C5 II 2,0 HDI Exclusive Melex
Piwa: 4/2
Wysłany: Pon 01 Paź 2012, 23:06
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
Twój opis sugeruje problemy ze sprzęgłem niestety. Jeżeli przy ok 1800 obr mu "przyłożyłeś" i po chwili był objaw ślizgania to można to rozumiec jako właśnie wzrost momentu obrotowego i w pełni działajacą spreżarkę turbo - teoretycznie wtedy właśnie silnik ma największą moc ( od niecałych 2 tys obr do 4 tys ).
Dziwnym faktem jest że przy tak niskim przebiegu. Faktem jest, że dwumasa nie jest zbyt trwała, no ale te 150 tys powinna wytrzymać. Wszytsko zależy rzecz jasna od stylu jazdy. Jazda :emeryta: wcale nie swiadczy o niskim zużyciu podzespołów - np. jazda na półsprzęgle może wykończyć cały zespół baardzo szybko.
Wiem. Dlatego napisałem, że poprzednim autem zrobiłem 100kkm i nie było problemów ze sprzęgłem, a nie miałem go od nowości! Od tamtej pory mój styl jazdy się nie zmienił.
W ogóle poza ruszaniem i samym momentem zmiany biegów nie jeżdżę na półsprzęgle, nogi "nad" sprzęgłem też nie trzymam. Nie zauważyłem dziwnych dźwięków, które są ponoć charakterystyczne dla padającej dwumasy.
Niemniej jednak ślizgające sprzęgło, to nie dwumasa. Co ciekawe tutaj obroty nie rosną "w nieskończoność" tylko o te około 500 i na tym koniec - czy ślizgające sprzęgło nie powodowałoby wzrostu obrotów o więcej niz 500obr?
Jeszcze jedna zastanawiająca rzecz - jeśli sprzęgło ślizga na czwórce, to czy na np. dwójce by to nie było jeszcze bardziej odczuwalne (jak na kołach jest duzo wyższy moment)? Czy nie byłoby problemów z ruszaniem np pod górkę (kiedy to trzeba mocniej przygazować)? Bo ja takich problemów nie zauważyłem. Auto normalnie rusza i normalnie się rozpędza, jest tez dynamiczne na wszystkich biegach.
Dołączył: 03 Sie 2012 Posty: 30 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Citroen C5 2.0HDi /2007/
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 03 Paź 2012, 15:00
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
marek_bog napisał:
Jeszcze jedna zastanawiająca rzecz - jeśli sprzęgło ślizga na czwórce, to czy na np. dwójce by to nie było jeszcze bardziej odczuwalne (jak na kołach jest duzo wyższy moment)? Czy nie byłoby problemów z ruszaniem np pod górkę (kiedy to trzeba mocniej przygazować)?
Jest odwrotnie niż ci się wydaje, sprzęgło sprawdza się na najwyższym biegu wciskając gaz do dechy, czyli max moc silnika+największe obciążenie (wysoki bieg)...
Według mnie to na pewno nie jest ślizgające się sprzęgło. Obroty by rosły do maxa tak jak słusznie sugerowałeś.
A powiedz mi jedno czy ten wzrost obrotów oceniasz tylko po wskazówce obrotomierza? Wyraźnie słychać większe obroty silnika?
A powiedz mi jedno czy ten wzrost obrotów oceniasz tylko po wskazówce obrotomierza? Wyraźnie słychać większe obroty silnika?
Za perwszym razem to stwierdziłem na ucho - po prostu zacząłem wyprzedzać i jak już zjechałem na lewy pas, to w tym momencie usłyszałem, jakby mi się obroty podnosiły! Pierwsza mysl, że fajnie - jak w automacie, od razu jednak przyszła druga - ale przecież ja nie ma automatu, więc coś nie gra!!!
Później to jeszcze sprawdziłem 2 - 3x i za każdym razem obserwowałem obrotomierz. Po pierwsze słychać wyższe obroty, po drugie je widać na obrotomierzu. Dzięk podnoszących się obrotów pokrywa się z tym, co widzę. Im wyższy bieg tym mniej się te obroty podnoszą - na czwórce tak, jak pisałem - jest to około 500obr więcej, na szóstce tylko około 200obr.
Osobiście zgłupiałem.. To jest przecież niemożliwe...
No cóż - jak się okazuje, to jest możliwe Nie przypominam sobie, żebym pił coś mocniejszego przed jazdą, wiec na pewno mi się nie wydawało. Jeszcze to potestuję, może coś wykminię w tym temacie. Może o czymś teraz zapomniałem, bo byłem tym tak zaaferowany.
Fakt jest jednak faktem, że rzeczywiście - na najwyższym biegu powinno to być najbardziej odczuwalne (jeśli to sprzęgło), a jest odwrotnie. Fakt też jest taki, że obroty skaczą o konkretną ilość i nic a nic więcej - ślizgające sprzęgło raczej nie miałoby takiego ograniczenia
ja mam bardzo prosty patent, czy jest ślizga się sprzęgło, ale jest potrzebny tempomat.
Ustawiasz na tempomacie np 120 km/h, i jadąc ok 80 km/h na 5 lub 6 biegu
włączasz jazdę na tempomacie.
Jeśli przy przyspieszaniu Ci wyskoczy z tempomatu, to znaczy że sprzęgło się ślizga. Im później wyskoczy tym lepiej trzyma sprzęgło. Jeśli nie wyskakuje mimo tak dużego obciążenia tarczy to nie będzie to ślizgające sprzęgło.
ja mam bardzo prosty patent, czy jest ślizga się sprzęgło, ale jest potrzebny tempomat.
Ustawiasz na tempomacie np 120 km/h, i jadąc ok 80 km/h na 5 lub 6 biegu
włączasz jazdę na tempomacie.
Jeśli przy przyspieszaniu Ci wyskoczy z tempomatu, to znaczy że sprzęgło się ślizga. Im później wyskoczy tym lepiej trzyma sprzęgło. Jeśli nie wyskakuje mimo tak dużego obciążenia tarczy to nie będzie to ślizgające sprzęgło.
Hmm, tempomat mam, więc to nie jest problem. A dlaczego przy ślizgającym się sprzęgla ma się wyłączyć tempomat? Z czego to wynika?
Jechałem 80km/h na szóstce, włączyłem tempomat i zacząłem na nim przyśpieszać. Ustawiłem 140km/h.
Niestety efekt był ten sam - obroty zaczęły rosnąć, a po chwili maleć - jakby dostosowywać się do prędkości. I znowu rosły i znowu malały. A tym czasie auto przyśpieszało, ale te obroty ..... Tempomat nie wyłączył się.
Póki co, jestem umówiony w serwisie na diagnozę, bo jestem przekonany, że to nie jest normalne.
Serwis nic nie znalazł, ale i tak postanowili wymienić kompletne sprzęgło na gwarancji - brawo! Zobaczymy jak będzie po wymianie, ale jestem dobrej myśli
jak sądzę jesteś już po wymianie sprzęgła.
Napisz, czy objawy ślizgającego sprzęgła zniknęły ??? _________________ Jak dbasz, tak masz - powiedział Citroen do właściciela
Otóż mam wrażenie, że znowu zaczyna mi się ślizgać sprzęgło. Mam najechane zaledwie 45,5kkm. Objawy dokładnie takie, jak wcześniej - czyli w okolicy 2000obr/min przy mocniejszym depnięciu na biegu 4 i wyższym czuję, słyszę i widzę lekkie podniesienie się obrotów względem prędkości.
Ale do rzeczy - sprzęgło miałem wymieniane na gwarancji z tego samego powodu. Obecnie jestem już po gwarancji, ale czy na wymienione w ramach gwarancji sprzęgło jest nałożona od nowa gwarancja? Jeśli tak, to ile - typowe 2 lata?
Czy ktoś już przerabiał taki temat?
Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 161 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: C3 1.4 HDi
Piwa: 6/1
Wysłany: Sro 26 Lut 2014, 19:57
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
A, nie doczytałem, sorki
Ostatnio przy okazji wymiany sprzęgła (tyle że po 210tyś...) dowiedziałem się od mechanika, że w tych silnikach jest jakaś wadliwa uszczelka od skrzyni. Z czasem zaczyna puszczać po prostu olej i zaczyna ślizgać (wyjaśniałoby to dlaczego np. u mnie raz ślizgało, a raz nie). Co ciekawe, mówił że przy wymianie trzeba założyć inną, bo założenie oryginalnej uszczelki kończy się tym samym za kilka tyś. km. Nie wiem ile w tym prawdy i na ile to możliwe, ale może warto coś popytać / poszukać na ten temat.
Witam. mam taki sam wlasnie problem i nie wiem co z tym zrobic... mam 193tys przejechane ale sprzeglo bylo wymieniane przy 150tys. a problem ten sam jak kolega
a czy z ta uszczelka na skrzyni to moze tak byc??chcialbym sie tutaj czegos dowiedziec a nie wymienic sprzeglo i znowu to samo ma byc. skoro to moze nie byc wina sprzegla
Ostatnio przy okazji wymiany sprzęgła (tyle że po 210tyś...) dowiedziałem się od mechanika, że w tych silnikach jest jakaś wadliwa uszczelka od skrzyni. Z czasem zaczyna puszczać po prostu olej i zaczyna ślizgać (wyjaśniałoby to dlaczego np. u mnie raz ślizgało, a raz nie). Co ciekawe, mówił że przy wymianie trzeba założyć inną, bo założenie oryginalnej uszczelki kończy się tym samym za kilka tyś. km. Nie wiem ile w tym prawdy i na ile to możliwe, ale może warto coś popytać / poszukać na ten temat.
Pzdr.
OK, zakładając, że tak jest faktycznie, to rozumiem, że to ten olej powoduje ślizganie się sprzęgła, a nie uszkodzone/wadliwe sprzęgło? Jeśli tak, to czy w takim razie sprzęgło jest do wyczyszczenia, czy do wymiany?
Druga rzecz - jeśli uszczelka przepuszcza olej, to znaczy, że tego oleju ubywa - rozumiem, że dobrze by było skontrolować jego stan - czy tak? Czy może przepuszcza go tak mało, że ubytek jest niezauważalny?
Ps. Z tego co mi wiadomo, to jest to dość powszechny problem. Przy mojej pierwszej wymianie zgłosiło się do mnie 2 forumowiczów z identycznym objawem. Jednemu z nich kończyła się gwarancja na auto na dniach.
Teraz czytając wypowiedzi wygląda na to, że znowu jest kilku dotkniętych tym zjawiskiem.
Może faktycznie dobrze by było przyjrzeć się temu tematowi i to rozgryźć.
Ps2. Niestety nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie w sprawie gwarancji - czy nikt z forumowiczów się z tym nie spotkał?
Czy na wymienione sprzęgło na gwarancji mam gwarancję trwającą do końca gwarancji na auto, czy gwarancja tylko na sprzęgło liczy się od nowa (2 lata)?
Jeśli to drugie, to u mnie jeszcze 2 lata nie minęły (miną w październiku br), więc jest to dla mnie bardzo istotne
Dołączył: 24 Mar 2014 Posty: 17 Skąd jesteś (miejscowość / region): PIASECZNO Posiadane auto: CITROEN C5 II 2,O HDI
Piwa: 0/2
Wysłany: Wto 25 Mar 2014, 11:07
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
Choć jestem tu nowy to myślę, że z autem jest ok i to wrażenie ślizgania sprzęgła to efekt zadziałania kontroli trakcji. Spróbuj wyłączyć kontrolę trakcji i zobacz jak się auto wtedy zachowuje. _________________ arulek
Choć jestem tu nowy to myślę, że z autem jest ok i to wrażenie ślizgania sprzęgła to efekt zadziałania kontroli trakcji. Spróbuj wyłączyć kontrolę trakcji i zobacz jak się auto wtedy zachowuje.
Na bank to nie jest (i nie może być) przyczyną.
Po pierwsze w tym aucie niestety nie mam z 300KM, żeby jadąc 70-80km/h na 5-ce zrywać na suchym przyczepność, po drugie kontrola trakcji mimo wszystko nie powoduje "odpięcia" napędu od kół.
Żeby obroty silnika rosły nieliniowo względem obrotów kół, to albo musi ślizgać sprzęgło, albo jakiś inny element układu napędowego. Zakładam, że wszystkie inne elementy są złączone "na stałe", a tylko sprzęgło ma możliwość ślizgania się, stąd właśnie moja sugestia, że to ze sprzęgłem jest coś nie tak.
Aczkolwiek nie próbowałem tego robić na wyłączonej kontroli trakcji. W wolnej chwili z ciekawości to przetestuję, ale obawiam się, że wynik tego eksperymentu jest z góry przesądzony.
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 718 Skąd jesteś (miejscowość / region): Duisburg Niemcy Posiadane auto: Citroen C5 2.2 hdi 2001r.
Piwa: 76/36
Wysłany: Sro 26 Mar 2014, 21:11
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
A nie przyszlo Tobie do glowy, ze problem moze byc prozaiczny? Czy jestes pewien, ze sprzeglo bylo wymieniane z przrzadem do sprzegiel SAC? Takie szybkie slizganie sprzegla moze miec przyczyne w moztazu sprzegla bez przyrzadu. Wystarczy poszukac w necie : sprzegla SAC i bedziesz wszystko wiedzial. Mechanicy sa bardzo odporni na wiedze- a co mi tam bedziecie wciskac, ...lat to robie i wiem dobrze jak sie to robi. Znam to rowniez z mojego warsztatu, przyrzad jest, ale po co uzywac, tyle z tym roboty, a przeciez te 6 srubek tak latwo przykrecic[mam takiego kolege, Mechanika].
Chcialbym sie mylic, nie bede teraz opisywal dlaczego uwazam docisk za zniszczony, ale naprawde obstawiam zly montaz.
To mi do głowy nie przyszło. W ogóle nie podejrzewałem, że montaż może być winny, bo:
1. Było to robione w ASO (wiem, wiem ...),
2. Nie miałem tego jak sprawdzić,
3. Nadal nie mam tego jak sprawdzić,
4. Pierwsza wymiana sprzęgła też była podejrzanie szybko (po ok. 30kkm, wymiana na gwarancji), więc już fabrycznie musiałoby być źle zamontowane. Do tego nie jestem jedynym tutaj człowiekiem z takim problemem.
Wobec tego czy mam jakąkolwiek możliwość sprawdzenia jak/czym sprzęgło było montowane? Czy - jeśli to by się potwierdziło - oznacza, że mam uszkodzony docisk?
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 718 Skąd jesteś (miejscowość / region): Duisburg Niemcy Posiadane auto: Citroen C5 2.2 hdi 2001r.
Piwa: 76/36
Wysłany: Czw 27 Mar 2014, 19:52
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
Ze sprzeglami SAC jest jeden powazny problem: nie mozna na oko ocenic stanu docisku, wyglada jak nowy. Uszkodzeniu ulega sprezyna czujnikowa, na ktorej podpiera sie sprezyna glowna docisku i drastycznie maleje sila docisku, co jest powodem wystepowania poslizgu. Nie wiem, czy jest ktos, kto moze autorytatywnie okreslic, czy docisk zostal uszkodzony przez zly montaz. Spodziewam sie, ze firmy zajmujace sie regeneracja sprzegiel bylyby w stanie okreslic stan docisku, ale nie wiem, gdzie mozna je znalesc. Zapewne w necie mozna cos znalesc.
Te sprzegla sa tak skonstruowane, ze powinny, przy normalnej eksploatacji, wytrzymac bez problemu ponad 200 tys. Sa one przystosowane do przenoszenia duzych momentow i przez swoja budowe nie wymagaja duzej sily na pedale do wysprzegania. Maja tylko jedna wade: wymagaja duzej wiedzy i przyrzadu do montazu nowego i demontazu uzywanego w przypadku np. wymiany uszczelniacza na wale korbowym. Jednorazowe zamontowanie bez przyrzadu niszczy docisk, czego objawem jest bardzo szybkie po montazu slizganie sie sprzegla i czasami problemy z wysprzeglaniem.Docisk jest do wyrzucenia. Odnosnie warsztatow, malo jest takich w ktorych powaznie podchodza do tego problemu, zdarza sie, ze rowniez w serwisie tak montuja. Ktos kiedys pisal, ze powiedziano mu w serwisie, ze sprzeglo przychodzi nowe, gotowe do montazu i nic wiecej nie trzeba robic. Nie twierdze, ze tak jest w kazdym przypadku, ale jesli zalezy Wam na dobrym sprzegle, warto przypilnowac montaz, przeciez wystarczy, ze zrobia zdjecia na dowod, ze uzywaja przyrzadu. Przeciez dzisiaj to zaden problem. Pozdrawiam
Sorry, że odgrzebuję stary temat ale ostatnio też mam problemy ze ślizganiem się sprzęgła. Nie jest ten uślizg jeszcze duży, tak max. o 200rpm mi obroty rosną jak mocniej wcisnę na 5ce lub 6ce. Tempomat też się nie odłącza przy przyspieszaniu od 90 w górę na ww. biegach. Ogólnie po przeczytaniu wątku chcę zrobić krótkie podsumowanie z pytaniem
1. za prawdopodobną przyczynę można brać zły montaż (sprawa docisku i jego uszkodzenia)
2. ew. nieszczelność uszczelki, przez co dostaje się na tarcze sprzęgła olej
Nie wnikam w inne uszkodzenia, zużycie, itp...
I tutaj pytanie. Przy wymianie kompletnego sprzęgła w ww. przypadku ślizgania, jakiej użyć uszczelki (jakiej firmy) żeby nie mieć problemu w przyszłości? Z wątku wynika że oryginalne stosowane przez Citroena są do d..... Zakładam oczywiście poprawny montaż całości
PS. Jeszcze krótkie pytanko. Ile można jeździć czasu z takim sprzęgłem? Jeszcze tak bardzo mi nie doskwiera ten lekki uślizg.
również pozwolę sobie odgrzebać temat. Mam ten sam problem. Auto ma przejechane 140.000, większość na autostradach. Opisane wyżej objawy zauważyłem po raz pierwszy parę miesięcy temu na autostradzie w Niemczech, prędkość około 140 km/h i 'gaz do końca' powodowało zwiększenie obrotów za czym nie szło zwiększenie mocy. Auto było załadowane do granic możliwości (wyjazd na święta). Wczoraj wracałem z Niemiec, tym razem sam, pusty samochód i objawy identyczne. Samochód niedawno był na przeglądzie w ASO, także błędy, które byłby w stanie wykazać komputer możemy wykluczyć.
Moje pytanie i prośba do kolegów, którzy mieli ten sam problem, jest następujące: co robić? Nie mam ochoty wymieniać sprzęgła i szykować się na to samo za parę miesięcy. Na marginesie dodam jeszcze, że sprzęgło jest poza tym w dobrym stanie, zero pukania/oporów/wibracji itp. historii. Czy ktoś ma więcej informacji nt. 'uszczelki od skrzyni', która rzekomo jest istotą problemu? Dodam, że sprzęgło nie było wymieniane od nowości, więc kwestia złego założenia sprzęgła przez mechanika jest wykluczona.
Jeżeli to ma jakieś znaczenie, to zauważyłem też troszkę wyższe spalanie, szczególnie w trasie. Nie wiem czy to ma związek z ww. problemem. Czy również mieliście takie objawy?
również pozwolę sobie odgrzebać temat. Mam ten sam problem. Auto ma przejechane 140.000, większość na autostradach. Opisane wyżej objawy zauważyłem po raz pierwszy parę miesięcy temu na autostradzie w Niemczech, prędkość około 140 km/h i 'gaz do końca' powodowało zwiększenie obrotów za czym nie szło zwiększenie mocy. Auto było załadowane do granic możliwości (wyjazd na święta). Wczoraj wracałem z Niemiec, tym razem sam, pusty samochód i objawy identyczne. Samochód niedawno był na przeglądzie w ASO, także błędy, które byłby w stanie wykazać komputer możemy wykluczyć.
Moje pytanie i prośba do kolegów, którzy mieli ten sam problem, jest następujące: co robić? Nie mam ochoty wymieniać sprzęgła i szykować się na to samo za parę miesięcy. Na marginesie dodam jeszcze, że sprzęgło jest poza tym w dobrym stanie, zero pukania/oporów/wibracji itp. historii. Czy ktoś ma więcej informacji nt. 'uszczelki od skrzyni', która rzekomo jest istotą problemu? Dodam, że sprzęgło nie było wymieniane od nowości, więc kwestia złego założenia sprzęgła przez mechanika jest wykluczona.
Jeżeli to ma jakieś znaczenie, to zauważyłem też troszkę wyższe spalanie, szczególnie w trasie. Nie wiem czy to ma związek z ww. problemem. Czy również mieliście takie objawy?
Dzięki i pozdrawiam,
Kuba
Kolego ostatnio robiłem sprzęgło...też nie czułem wibracji, a sprzęgło czasami "ślizgało", miałem również wrażenie, że spalanie delikatnie wzrosło, no i podczas wymiany okazało się, że tarcza sprzęgła jest już prawie gładka...zero "otuliny"
Dołączył: 25 Wrz 2015 Posty: 10 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Volvo V50, Lancia Lybra
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 30 Wrz 2015, 15:36
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
Jeśli auto jest na gwarancji, to trzeba z każdą podejrzaną rzeczą jezdzić do serwisu, lepiej w końcu wymienić sprzęgło za darmo niż bulić za to z własnej kieszeni. Objawy które są tu opisywane, w tym modelu niestety głównie dotyczą sprzęgła, a tak jak pisał dejnekomirek SAC to bardzo czułe i specyficzne sprzęgła i byle Pan Henio lepiej żeby nam go nie wymieniał. Jeśli auto jest po gwarancji to proponuję szukać sprzęgła w sklepie z częściami w necie. Różnice w cenach między sklepami zwykłymi a internetowymi są naprawdę duże np za to sprzęgło http://milionczesci.pl/zestaw-sprzegla/citroen-c5-rd--2-0-hdi-140/luk-zestaw-sprzegla-624326700-luk-id394679-31997.php na osiedlu krzyknęli 850 PLN!
Witam klientów PSA. Pisałem o tym samym problemie jaki macie ze sprzęgłem w C5 z silnikiem 2,0hdi 140 KM w forum dla użytkowników Peugeotów 508. Jak dotąd myślałem że jestem jakimś wyjątkiem. Teraz się cieszę że nie jestem sam
Ale wracając do tematu : w moim Peugeocie 508 pierwsza wymiana sprzęgła w ASO była przy przebiegi 35 000 km, już po gwarancji ale wymiana była bezpłatnie. Problem wrócił teraz przy przebiegu ok 100 000 km. W ASO Peugeota kompletnie nie znają tego problemu poza moim przypadkiem. Zgłosiłem wczoraj do Peugeot Polska powrót tego problemu ze sprzęgłem, czekam teraz na odpowiedź.
Koledzy : napiszcie jak załatwiliście rozwiązanie wszych problemów, bo jak się domyślam wadą jest nie nasz styl jazdy, lecz wadliwy podzespół.
Chciałbym w załatwieniu problemu z moim samochodem podeprzeć się waszymi doświadczeniami i sposobem jego załatwienia.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź. _________________ nord
Witam kupiłem ostatnio C5X7 i jak wy czuję objawy tak jakby ślizgania się sprzęgła,delikatne wibracje nie zauważyłem wzrostu obrotów natomiast.Gdzieś czytałem że winę za taki stan może ponosić łożysko na prawej półosi a dokładnie te w podporze.Jak myślicie ?
Witam kolegów i kależanki. W ostatnią sobote stałem się posiadaczem C5 2,0HDI i jest ten sam problem ale mam gwarancje od dealera na 60dni także jade w piątek na wymiane sprzęgła. Mam nadzieje że to pomoże bo zakochałem się w tym autku
Witam kupiłem ostatnio C5X7 i jak wy czuję objawy tak jakby ślizgania się sprzęgła,delikatne wibracje nie zauważyłem wzrostu obrotów natomiast.Gdzieś czytałem że winę za taki stan może ponosić łożysko na prawej półosi a dokładnie te w podporze.Jak myślicie ?
Nota serwisowa od kilku lat mówi ze przy wymianie sprzęgła wgrywamy nowy soft do ECU aby wyeliminować poślizg
Witam kupiłem ostatnio C5X7 i jak wy czuję objawy tak jakby ślizgania się sprzęgła,delikatne wibracje nie zauważyłem wzrostu obrotów natomiast.Gdzieś czytałem że winę za taki stan może ponosić łożysko na prawej półosi a dokładnie te w podporze.Jak myślicie ?
Nota serwisowa od kilku lat mówi ze przy wymianie sprzęgła wgrywamy nowy soft do ECU aby wyeliminować poślizg
Co ma soft do ślizgania sprzęgła?
Ja również skontaktowałem się z Citroen Polska, gdyż mój problem ślizgania sprzęgła powrócił. Dla przypomnienia - pierwszy raz miałem wymieniane sprzęgło (podobno) na gwarancji przy przebiegu ok 17kkm. Obecnie mam 72kkm i sprzęgło ślizga jak cholera. Nawet na czwórce jest to bardzo wyraźne.
Kontaktowałem się z CP z pytaniem, czy prowadzą jakąś akcję serwisową, bo wiem, że nie jestem pojedynczym przypadkiem, wiem, że jest nas więcej i już raz to miałem robione. Pytałem, czy mogę liczyć na pomoc finansową przy tym problemie.
Dostałem odpowiedź, że CP może mi finansowo pomóc, ale muszę najpierw przesłać im wykonaną w ASO diagnozę tego problemu. Później "się zobaczy".
Kontaktowałem się z dwoma serwisami, z jednego (jeszcze?) nie dostałem odpowiedzi, z drugiego zażyczyli sobie 1300zł za diagnozę usterki. Nie wiem na ile wycenią naprawę i nie wiem na ile CP będzie chętny do partycypowania w kosztach.
Co o tym sądzicie? Czy walczyliście już z tym problemem po gwarancji?
Witam kupiłem ostatnio C5X7 i jak wy czuję objawy tak jakby ślizgania się sprzęgła,delikatne wibracje nie zauważyłem wzrostu obrotów natomiast.Gdzieś czytałem że winę za taki stan może ponosić łożysko na prawej półosi a dokładnie te w podporze.Jak myślicie ?
Nota serwisowa od kilku lat mówi ze przy wymianie sprzęgła wgrywamy nowy soft do ECU aby wyeliminować poślizg
Co ma soft do ślizgania sprzęgła?
No co może mieć soft w ECU do sprzęgła .....? Może i to bardzo dużo, dzięki niemu Twój silnik działa a teraz pomyśl w jaki sposób można zmniejszyć moment obrotowy .... albo poczytaj o wypłaszczaniu krzywej. Wymiana sprzęgła bez zmiany softu to tylko lekki luz w portfelu.
Czas naprawy
Wymiana zestawu sprzęgła + Teletransmisja danych do kalkulatora sterowania silnika : • Czas fakturowany : 8,00H • Kod operacji: 9R79 RP00 • Kod przyczyny : 0816
Witam kupiłem ostatnio C5X7 i jak wy czuję objawy tak jakby ślizgania się sprzęgła,delikatne wibracje nie zauważyłem wzrostu obrotów natomiast.Gdzieś czytałem że winę za taki stan może ponosić łożysko na prawej półosi a dokładnie te w podporze.Jak myślicie ?
Nota serwisowa od kilku lat mówi ze przy wymianie sprzęgła wgrywamy nowy soft do ECU aby wyeliminować poślizg
Co ma soft do ślizgania sprzęgła?
No co może mieć soft w ECU do sprzęgła .....? Może i to bardzo dużo, dzięki niemu Twój silnik działa a teraz pomyśl w jaki sposób można zmniejszyć moment obrotowy .... albo poczytaj o wypłaszczaniu krzywej. Wymiana sprzęgła bez zmiany softu to tylko lekki luz w portfelu.
Czas naprawy
Wymiana zestawu sprzęgła + Teletransmisja danych do kalkulatora sterowania silnika : • Czas fakturowany : 8,00H • Kod operacji: 9R79 RP00 • Kod przyczyny : 0816
Nie no, my chyba mówimy o dwóch różnych rzeczach. Nie ma takiego oprogramowania, które by powodowało ślizganie sprzęgła! Te 2 rzeczy się ze sobą nie łączą! Owszem - można coś takiego wprowadzić - oprogramowanie i jakiś dodatkowy siłownik, który by symulował jazdę na półsprzęgle, ale tego nie ma w samochodach, bo i po co? Chyba tylko po to, żeby spalić sprzęgło.
Zmniejszenie momentu nie ma nic wspólnego ze ślizganiem się sprzęgła. Bez jaj. Ja wiem, że u mnie (i jak widać nie tylko u mnie) zwyczajnie ślizga się sprzęgło. Żadne ECU tutaj nie odgrywa roli. Co więcej wg moich obserwacji tym mocniej się ślizga, im jest większa wilgoć w powietrzu, czyli w deszczowy/mglisty dzień jest to bardziej odczuwalne niż w dzień słoneczny. Czy ECU również analizuje pogodę?
Tym bardziej się ślizga na im wyższym jadę biegu. Nie wiem po co ECU miałoby mi obniżać moment. Przecież każdy normalny człowiek chce mieć jak najwyższy moment na kołach. Taki sam cel mają producenci samochodów. Jak wypuszczą jakieś cudo, które będzie temperować zapędy kierowcy, to nikt przy zdrowych zmysłach tego nie kupi.
Oczywiście nie mówię tutaj o ASR/ESP, bo to bywa przydatne, ale jak jadę powiedzmy 70-80km/godz, mam czwórkę lub piątkę i dam na maxa po gazie, to nie ma mowy o "buksowaniu" na asfalcie (nawet mokrym) - moje C5 nie ma 500KM, żeby mogło zerwać przyczepność i aby redukcja momentu była potrzebna
Na 100% nie tędy droga. Tym bardziej, że - przypominam - miałem już wymieniane sprzęgło na gwarancji przy przebiegu raptem 18kkm. Po wymianie wszystko działało dobrze przez jakieś 3 lata. W tym czasie nikt mi oprogramowania przecież nie zmieniał.
Efekt ślizgania się sprzęgła zaczął stopniowo powracać, najpierw tylko na szóstce i to tylko w specyficznych warunkach (bardzo duża wilgoć w powietrzu), obecnie już występuje na czwórce. ECU i jakikolwiek inny soft nic do tego nie ma na pewno.
Przyczyna MUSI być inna, ewidentnie coś jest nie tak z tymi sprzęgłami.
Ps. W międzyczasie dostałem prognozowaną wycenę wymiany sprzęgła w ASO Citroena. Robocizna 1425PLN, części 4500PLN. Łącznie blisko 6kPLN brutto! W całej swojej "wspaniałomyślności" Citroen mi zaproponował rabat 30% na części. W tym wariancie całość zamknęłaby się w kwocie 4575PLN.
Wg mnie to bardzo drogo, tym bardziej, że kompletne sprzęgło kosztuje około 2kPLN.
Dlatego pytam się, czy ktoś już coś z tym zwojował? Czy ktoś zna sposób, albo przyczynę tego zjawiska? Skala nie jest może jakaś szczególnie duża, ale nie są to odosobnione przypadki. Mam info, że taki sam problem występuje również w Peugeocie 508 2.0HDi. Coś musi być na rzeczy, a wykładanie 5 - 6kPLN co 2 - 3 lata, to jakiś absurd.
Jak napisałeś zaczyna ślizgać na 6 pózniej zacznie na 5 i tak dojdzie do 3. Myślisz ze kod operacji i przyczyny zmyśliłem? Zapytaj o TSB w ASO B2BW0119Q0 wersja 5. Nie rozumiesz podstaw przeniesienia napędu od ECU po koło o to nie mam żalu bo nie każdy sie zna, jeszcze jedno twój but bedzie miał większe prawdopodobieństwo poślizgu w mglisty czy słoneczny dzień?
Jak napisałeś zaczyna ślizgać na 6 pózniej zacznie na 5 i tak dojdzie do 3. Myślisz ze kod operacji i przyczyny zmyśliłem? Zapytaj o TSB w ASO B2BW0119Q0 wersja 5. Nie rozumiesz podstaw przeniesienia napędu od ECU po koło o to nie mam żalu bo nie każdy sie zna, jeszcze jedno twój but bedzie miał większe prawdopodobieństwo poślizgu w mglisty czy słoneczny dzień?
No dobra Zapytać mogę, bo to nie będzie przynajmniej kosztowało 6kPLN (chyba;) ).
Ale nie chciałbym z tym wyskoczyć jak Filip z konopi, więc o co - tak chociaż w skrócie - chodzi? Oczywiste jest, że w ASO będą mnie zbywać - już to nie raz przerabiałem, dlatego chcę wiedzieć coś więcej, żebym mógł się postawić i nie dać się zbyć byle głupim tekstem.
Ps. Jeśli faktycznie rozwiązaniem tego problemu jest wgranie nowego softu, to podziel się proszę swoją wiedzą i doświadczeniem w tym temacie, bo naprawdę sporo osób na tym skorzysta. Jak pisałem - ten problem występuje może nie powszechnie, ale też nie całkiem sporadycznie. Jest całkiem pokaźna grupa ludzi tym dotkniętych i na pewno chętnie skorzystają z definitywnego rozwiązania, jeśli tylko takie istnieje.
Dlatego dobrze by było zebrać całą wiedzę w jednym miejscu. Jak na razie rozwiązania nikomu nie udało się znaleźć, a ja sam czytałem o osobach, które już jeżdżą na czwartym sprzęgle!!!
Dołączył: 21 Lut 2016 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: C5
Piwa: 1/0
Wysłany: Sro 16 Mar 2016, 09:09
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
Napisz coś więcej o tym oprogramowaniu silnika. Czy to jakaś specjalna wersja dla osob, które mają problem z uślizgiem sprzęgła? Do mojego ECU (RHR) najnowszy soft był wgrywany w kwietniu 2013. Czy ta wersja powinna już rozwiązywać kwestie uślizgu?
Moje sprzęglo się ślizga, ale to objaw normalnego zużycia, ma już przejechane 204 000 km i chip na 170 PS i 400 Nm. Po prostu trzeba je wymienić, ale to nie jest aż tak droga zabawa. 1200 PLN kosztuje komplet sprzęgło+ dwumas LUK, do tego uszczelniacze i robocizna. W Warszawie całkowity koszt takiej operacji to poniżej 2000 PLN.
Po prostu trzeba je wymienić, ale to nie jest aż tak droga zabawa. 1200 PLN kosztuje komplet sprzęgło+ dwumas LUK, do tego uszczelniacze i robocizna. W Warszawie całkowity koszt takiej operacji to poniżej 2000 PLN.
No i właśnie dlatego tę "specjalną ofertę" jaką dla mnie przygotował Citroen Polska im wyśmiałem. 6K, to grube przegięcie pały.
z tego co wiem oprogramowanie dotyczy aut od OPR 11315 do OPR 12272, problem natury fizycznej polega na tym że dla nowej tarczy siła docisku eliminuje poślizg wraz z ubytkiem grubości tarczy docisk maleje i ....
Dołączył: 21 Lut 2016 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: C5
Piwa: 1/0
Wysłany: Sro 16 Mar 2016, 23:26
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
To własnie dotyczy mojego OPR - 11984. Tak więc, czy jak niecałe 3 lata temu poprosiłem ASO o wgranie najnowszego softu do sterownika silnika, to mam rozumiec, że problem uślizgu jest załatwiony, czy też to zupelnie inna aktualizacja softu, robiona dla klienta, który ma problem z powodu uślizgu.
Moje sprzęgło własnie zaczęło hałasowac po wciśnieniu pedalu, więc czas już na wymianę.
z tego co wiem oprogramowanie dotyczy aut od OPR 11315 do OPR 12272, problem natury fizycznej polega na tym że dla nowej tarczy siła docisku eliminuje poślizg wraz z ubytkiem grubości tarczy docisk maleje i ....
Może to głupie pytanie, ale jak można sprawdzić OPR? Czy to jest to samo, co numer APV? Jeśli tak, to u mnie jest 12286, zatem nie mieści się w podanym przez Ciebie przedziale, a jednak mi już drugie sprzęgło ślizga, a mam raptem około 75kkm przebiegu.
Druga sprawa - czy siła docisku nie jest regulowana mechanicznie tylko przez komputer?
Nie wiem czy OPR to to samo co APV ale jest na naklejce na przednim słupku od strony kierowcy pod naklejką z ciśnieniem opon, przynajmniej tak jest w mk I
Jak napisałeś zaczyna ślizgać na 6 pózniej zacznie na 5 i tak dojdzie do 3. Myślisz ze kod operacji i przyczyny zmyśliłem? Zapytaj o TSB w ASO B2BW0119Q0 wersja 5. Nie rozumiesz podstaw przeniesienia napędu od ECU po koło o to nie mam żalu bo nie każdy sie zna, jeszcze jedno twój but bedzie miał większe prawdopodobieństwo poślizgu w mglisty czy słoneczny dzień?
Kugar - z niecierpliwością czekamy na więcej szczegółów tego przypadku. Mógłbyś temat nam przybliżyć?
Właśnie zaniepokoiła mnie jedna rzecz która przewija się w temacie. Nagłe podniesienie obrotów nie proporcjonalnie do prędkości, po raptownym wciśnięciu pedału gazu. Jest to wzrost o około 200 do 500 obr/m po ustabilizowaniu pedała gazu, obroty zaraz wracają do normy. Wczoraj to zauważyłem ale wydaje mi się że wskazówka skacze od 2000 do 3000 obr/m , ale jeszcze jutro to sprawdzę.
Czy znaleźliście na to jakieś rozwiązanie?
Nie wydaje mi się żeby to była kwestia oprogramowania, ponieważ od początku były by tego typu wahania.
Sprzęgło ma 171tyś przebiegu.
Jakieś 5 tysięcy temu wymieniałem olej w skrzyni na Fuchsa 75w80
Skrzynia była zapocona, opróżniona z 1.6-1.7 l oleju. Zalana 1.85l.
Ja bym podejrzewał tą uszczelkę w skrzyni.
Tym bardziej że dzwoniłem w wawie do Citroena to przeprowadzali wymianę uszczelki w skrzyni koszt 500zł. Chyba z wymianą oleju.
Dołączył: 07 Kwi 2017 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość / region): Olsztyn Posiadane auto: Renault Koleos
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 07 Kwi 2017, 10:34
Temat postu:
Koleos 2,0 dci
Witam
Po wymianie sprzegła tez mi się ślizga. Koleos 2008 2,0 dCi 173 km. Nie można zdiagnozować . Ślizga sie tylko na goracym śliniku w trasie
Pomocy..
Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: fiat ducato 1.9 92
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 20 Kwi 2017, 13:09
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Sprzęgło ślizga???
Cześć, mam w rodzinie 4 Citroeny C5, wszystkie z silnikiem 2.0 HDI. Akurat w moim C5 FL (2007) 2.0HDI 138 zaczęło się ślizgać sprzęgło. Pojechałem do ASO w Warszawie znajdujące się przy Al. Jerozolimskich. Zapłaciłem za nowe sprzęgło, dwumasę itp. Problem zniknął tylko na około rok, po roku znowu pojawiły się te same objawy. Pojechałem do ASO, ale że wymianę sprzęgła brałem na FVAT, to obowiązywał mnie tylko rok gwarancji. Sprzęgło teraz ślizga się już na 3 biegu. Mam pytanie do Was, jak pozbyć się tego problemu? Z oczywistych powodów, nie mam zamiaru oddawać ponownie samochodu do ASO i mieć znowu [cenzura]. Są jakieś żywotniejsze zamienniki?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C5 ) Silnik Diesel-uklad chłodzenia -układ zasilania-układ napędowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
). W tym czasie auto ciągle przyśpiesza. Odczucie jest podobne jakby przyśpieszać automatem, który wykrywając "kick-down" redukuje bieg - niby nic nie robimy, a jednak obroty same rosną.
Tempomat nie wyłączył się.
