Witam. Mam dziwną sytuacje z przednimi hanmulcami, tak mi się wydaje.
Gdy jest chłodno i często używając hamulca, na przykład po mieście jest wszystko OK. Gdy jadę monotonnie, ze stałą prętkością bez urzywania hamulca po przejechaniu około 50 km nagle zaczynają mi piszczeć hamulce i lekie uczucie hamowania na kierownicy, lekie skręcenie kierownicą lub przyhanmowanie na jakiś czas eleminuje hałas i jest OK, ale po chwili sytuacja powraca. Robiąc postuj około 15 min pozwala na spokojne przejechanie jakieś 10 km. Gdy po takiej jeździe wjeżdzam na teren, gdzie czesto używam hamulca wszystko jest OK.
Na początku wymieniłem klocki, nic się nie zmieniło.
Następnie wymieniłem tarcze hamulcowe i dalej nic.
Sprawdziłem tłoczki, pracują bez zarzutów, dolałem i upusciłem troche płynu hamulcowego. Dalej nic.
Co robić, może wymienić cały płyn hamulcowy.
Może ktoś ma inny sposób na tą sytuację. pozdrawiam.
Niedawno na trasie miałem podobnie,delikatny pisk(tak wysoki) wytrzymałem przez 15 minut następnie ucichło i 2 godziny był spokój. Nic nie będę wymieniać wiem ,że wszystko jest ok. _________________
Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 5 Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie Posiadane auto: Aygo 2007
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 06 Mar 2012, 17:46
Temat postu:
Re: ( Citroen C3 ) Hamulce
Hej, mam DOKŁADNIE to samo! Szlag mnie trafia. Wymieniałam z przodu klocki na nowe świetnej jakości i dalej to samo. Teraz tutaj przeczytałam, że wymiana z tyłu i tarcz też nic nie dała Mija z godzina jazdy lub z 40-50 km przejechane i zaczyna się pisk, lekkie ruchy kierownicą na chwilkę go eliminują ale powraca. Na 100% to się dzieje po "rozgrzaniu" silnika, auta, hamulców itp. bo NIGDY to się nie dzieje kiedy jadę np. rano 5-10km, przerwa, potem znowu jadę i cisza, ale dłuższy odcinek jazdy i zaczyna się ten pisk
Gdybam sobie tak, może wina leży po stronie serwa, może podczas pracy jest niedostateczne podciśnienie, lub zawór w serwie od wspomagania przepuszcza i podczas dłuższej pracy silnika wzrasta delikatnie ciśnienie w przewodach hamulcowych i zmienia odstemp klocków od tarczy, co skutkuje delikatnym hamowaniem. Mogę się mylić nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, po prostu szykam sposobu, a nie chciałbym się narażać na następne koszty.
Witam. Po dokładnym sprawdzeniu hamulców, okazało że mam skrzywioną śrubą, prowadnicy hamulca, po wymianie koło przestało się grzać i narazie po przejechaniu 300 km jest OK. Myślę, że to był problem. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.