Potrzebny schemat wymiany łańcuszka rozrządu silnika 9HX
Potrzebuję schematu wymiany synchronizatora faz rozrządu (łańcucha) do Citroena C4 silnik DV6ATED4 1,6 HDi 2006 (HX). Ten z ESI nie pasuje. Wymieniłem go tak jak był stary ale silnik nie odpala. Synchronizacja wałków rozrządu OK (wiertło 9,5mm). Stary łańcuch był mocno rozciągnięty i jak go zdejmowałem to nie pasowały znaki i ogniwa więc założyłem nowy tak jak stary. Żeby pasowało na znaki musiałbym przestawić jedną zębatkę o ok 60 stopni. Bałem się, że zazgrzyta po rozruchu. Podczas kręcenia odgłos jest normalny tylko nie odpala. Lexia nic nie pokazuje. Łańcuch ma 7 ogniw między znakami (tak jak stary) a rysunek z ESI pokazuje 9.
To nie jest mój pierwszy samochód i nie pierwszy raz rozbieram silnik. Po zablokowaniu zębatki druga była obrócona o 60 stopni od znaków. Silnik wcześnie palił na dotyk więc założyłem drugi łańcuch dokładnie jak stary. Po złożeniu silnik pięknie kręci ale nie odpala. Nic nie stuka. Lexia nie pokazuje błędów a synchro wałków OK. Proszę o procedurę wymiany łańcucha lub o sugestię co może być przyczyną nie palenia auta. Dodam że pali się tryb eco.
Debiutantem jestem tutaj ale od lat udzielam się pod tym samym nickiem na forum Elektrody i Passata.
na łańcuchu są 2 ogniwka o innym kolorze a na wałkach są znaki, zgrać to ze sobą później przy składaniu wałek ci wyjdzie na blokadę, ustawić wał do blokady i powinien odpalić. ja nigdy nie miałem problemów z odpaleniem (oczywiście po takiej robocie jest zapowietrzony układ paliwowy)
To znaczy że mam kręcić jedną zębatką aż wyjdzie na znaki? To ok 60 stopni. A druga stoi na znakach. W ten sposób zmienię układ wałków i kopytka pójdą w diabły. I nie byłoby synchronizacji OK w Lexii. Wcześniej z silnikiem poza grzechotaniem łańcucha nie było problemów więc ustawiłem jedną zębatkę na znaki i zablokowałem a drugą markerem i po liczbie ogniw założyłem łańcuch. Nowy jest tak jak stary a nie pali. Pompowałem paliwo aż bulgotało w zbiorniku. Obroty przy rozruchu lexia pokazuje ok 180 obr/min.
Dlatego poszukuję instrukcji wymiany synchronizatora.
Mam taki sam problem. Stare ustawienie łańcuszka było złe a nowe też nie gada. Co ciekawe to nawet gdy silnik jest na wszystkie znaki i blokady poskładany nie gada nawet na plaku. Coś tam próbuje ale nie odpala i tak jakby w ssący próbował puszczać kompresje.
I po zamiatane. A nie czytaliscie, ze do rozbierania silnikow trzeba miec wiedze? Jej brak nie gwarantuje poprawnej pracy silnika po zlozeniu. Praktyka rowniez wskazana!
Czepiliscie sie tych znakow , jak rzep , a przeciez przy skladaniu walkow z nowym rozrzadem trzeba zgrac znaki na lancuchu ze znakami na walkach, zmontowac je i dopiero potem ustawiac zespol walkow z walem korbowym. Bardzo czesto znaki sa w roznym miejscu i wypadaja w dziwnych miejscach - one sa tylko do montazu lancucha. Problemy zaczynaja sie jak ktos probuje za wszelka cene powtorzyc instrukcje. Bardzo czesto pojawiaja sie tu, na forum pytania o ustawienie walkow, ktos wymienia walki i znaki na nich nie pasuja. Czy naprawde jest to tak ciezkie do ustalenia, jak prawidlowo ustawic rozrzad w silniku, ktorego sie nie zna? Dla doswiadczonego mechanika nawet brak znakow nie jest powodem do porazki, no, ale trzeba byc mechanikiem, a nie amatorem zmieniaczem.
Radze zaczac od ustalenia polozenia krzywek na poszczegolnych cylindrach w zaleznosci od polozenia tlokow- pozwoli to na sprawdzenie poprawnosci montazu calego rozrzadu- oczywiscie przez powolne pokrecanie walu korbowego i sprawdzanie polozenia krzywek w zaleznosci od polozenia tloka. Nigdy nie wolno krecic rozrusznikiem bez sprawdzenia, ale to chyba wszyscy wiedza?
Jesli polozenia krzywek sa prawidlowe, silnik ma kompresje na poszczegolnych cylindrach( opor przy kreceniu walem korbowym ) , mozna probowac uruchomic silnik. Ktos tu pisal o mozliwosci zapowietrzenia ukladu paliwowego przy tej operacji( osobiscie wymieniam lancuch bez zapowietrzenia ukladu), to mimo wszystko silnik powinien odezwac sie na "plaku"
Przy zle ustawionych walkach proba odpalenia silnika moze skonczyc sie pogieciem zaworow, popekaniem dzwigienek i przestawieniem krzywek na walkach.
Zeby bylo smieszniej znaki do ustawiania rozrzadu pasuja w rownym polozeniu tlokow , ale to chyba juz wiecie?
A jesli ktos tego nie ogarnia, naprawde polecam oddanie tego w bardziej zaawansowane rece. Czesto jest to najtansza opcja. Nie jestesmy omnibusami, nie musimy ogarniac wszystko!
Właśnie na chłopski rozum ustawiłem wałek wydechowy i wał. Dla tych co nie wiedzą o co chodzi to wyjaśnię.
Wyciągamy wtrysk 1 cylindra wkładamy drut i kręcimy wałem aż drut znajdzie się na samej górze. Potem lekko w prawo i w lewo wałem tak by znaleźć środkowy punkt na wale gdy drut stoi w miejscu i nie zmienia wysokości. To jest tzw GMP - górny martwy punkt. Żeby było ciekawie w tym silniku ni jak się ma do punktu blokowania wału. Punk blokowania wału wychodzi w okolicy godziny 9. To jest początek 1 cyklu spalania. Zaznaczamy ten punk na wale i zaczynamy ustawiać wałek u góry. Wałek ssący ustawiamy tak by krzywki na 1 cylindrze były tuż przed otwarciem zaworów ssących. Czyli tak że gdy założymy pasek i wał ruszy zgodnie z ruchem wskazówek zegara czyli normalnym jego kierunkiem to wał zacznie ciągnąć tłoka w dół i w tym samym momencie ruszy w dół krzywka na ssącym 1 i następuje zasysanie powietrza do komory spalania. Wałek wydechowy ustawiamy tak że gdy tłok jest na samym dole i następuje przejście z 3 cyklu na 4 w tym momencie krzywki na wydechowym 1 powinny być przygotowane do otwarcie zaworów tak że gdy tłok tuszy do góry ma być otwarty prawie do końca zawór wydechowy i ma się schować tuż przed tym jak tłok dojdzie do GMP. W ten sposób komora spalania wyrzuca spaliny i znów zaczyna po chwili ssanie.
W ten sposób każdy tradycyjny silnik pracuje i nawet jak nie ma żadnych punktów odniesienia to ustawimy rozrząd prawidłowo.
Co ciekawe to jak ustawiłem wał w GMP i wałek napędzany bezpośrednio z paska okazało się że po przekręceniu w punk blokady wału to i wałek wrócił do swojego prawidłowe położenia i otwory do zablokowania wałka również pasowały. Jutro w ten sposób podejdę do drugiego wałka i zobaczę czy znaki się pokryją.
Gorzej jak się okaże że wszystkie znaki na łańcuszku się pokryją bo będę musiał szukać przyczyny w innym miejscu.
Po pierwsze pomiar kompresji a potem odłączenie układu paliwowego i start z "plaka".
Dlaczego odłączenia układu paliwowego i dopiero start z "plaka". Jak silnik na części cylindrów dostanie paliwo z wtrysków i "plaka" jednocześnie będzie miał problem z przepaleniem podwójnej dawki paliwa. Proporcja paliwo powietrze musi być zachowana. Bywa tak że silnik na kolnych obrotach z podwójną dawką paliwa w ogóle nie zapali. Dopiero na wysokich obrotach potrafi sobie z tak dużą ilością paliwa poradzić ale nadal ciężko. Dlatego zamontuje wtryski ale ich nie podepnę. Strzele z "plaka" i będę wiedział czy jest ok. Jak tak będzie ok to następnym krokiem będzie szukaniu problemu w układzie paliwowym. może coś się przy demontażu uwaliło.
Proszę traktować powyższą instrukcję ustawiania jako podstawę dla laika. Dla mechanika to oczywiste i proszę doświadczonych o to by nie traktowali sposobu opisywania powyższych kroków zbyt przedszkolnie. Starałem się tak by ktoś z małą wiedzą umiał to zrozumieć. Jak ktoś coś ma do dodania to piszcie i zedytuje powyższy opis.
No i posprawdzałem i na 9 ogniwach była kolizja, na 8 też i tylko na 7 nie bylo kolizji a krzywki na wydechu i ssącym zgrywają się na chłopski rozum że są ok. Poskładałem wałki i okazało się że pomiar kompresji wyjaśnił wszystko. I - 20, II - 15, III - 12, IV - 20.
Zdjąłem głowicę i próba na pierścieniach naftą potwierdziła że na III kompresja była bardzo licha. Do końca nie wiem jak mogło dojść do tak dużego spadku kompresji w ciągu tygodnia.
Moja teoria skłania się na zablokowane pierścienie które zblokował nagar po tygodniu nieodpalania silnika.
Głowica nie była idealna ale daleko jej było do szrotu. Zresztą uszczelka była już zmieniana. Możliwe że cała głowica również. Jednym słowem silnik mina. Jak złoże dam znać czy Jeszce jakiś kwiatek krył się w tym silniku czy tylko kompresja była za mała by silnik odpalił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C4 ) Silnik Diesel-uklad chłodzenia układ zasilania-układ napędowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.