Citroen

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponylinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum CITROEN Forum Strona Główna -> ( Citroen C5 ) Silnik Diesel-uklad chłodzenia -układ zasilania-układ napędowy.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Czw 14 Lip 2011, 02:50
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


OK, mógłbym zgodzić się, że konwerter ma coś z tym wspólnego, ale jeśli już to raczej z innych powodów. Tu na pewno nie chodzi o zbyt niskie obroty, bo 1800-2000 to wcale dla turbodiesla nie są niskie obroty, tylko tak akurat środek jego normalnego zakresu obrotów. Nie sądzę też - jak już to opisałem - by była to jakaś zbyt wyczulona reakcja na spadek obrotów, bo na inne typowe sytuacje nagłego spadku obrotów (np. nagły silny podmuch wiatru czy podjazd pod stromą górkę) skrzynia tak nie reaguje.

Jeśli biorę pod uwagę konwerter, to jednocześnie zastanawiam się, dlaczego taka reakcja konwertera miałaby występować TYLKO I WYŁĄCZNIE przy 2000 obrotów. Bo falowanie wygląda tak, że gdy obroty dojdą do 2000 to następuje jakby celowe ich zredukowanie do 1800, i tak w kółko. Problem nie występuje ani poniżej, ani powyżej tego zakresu. Co więcej, pojawia się tylko przy spokojnym przyspieszaniu, tj. gdy w zakresie 2000 obrotów silnik pracuje dość długo. Jeśli przyspiesza się szybko i okolice 2000 obrotów mija się w ciągu ułamka sekundy, problemu nie ma.

I tu na myśl przychodzi mi pewna cecha tego konkretnego silnika: akurat przy 2000 obrotów osiąga on maksymalny moment obrotowy. Zarówno poniżej jak i powyżej 2000 obr. moment obrotowy jest niższy... Może to właśnie z tym faktem nasz problem ma coś wspólnego. Może w jakichś specyficznych warunkach moment obrotowy wykracza poza dozwolony (bezpieczny dla konwertera), lub przynajmniej takie (być może błędne) dane przekazywane są do sterownika (skrzyni lub silnika) i CELOWO redukuje on obroty by chronić skrzynię/konwerter przed przekroczeniem maksymalnego dozwolonego momentu.

http://imageshack.us/photo/my-images/857/mot03.jpg/

ZTCW, skrzynia AM6 generalnie znosi moment obrotowy do 450 Nm (taki jest w silnikach 3.0 HDi i nowym 2.2 HDi 200). Ale o ile się nie mylę jest kilka różnych wersji tych skrzyń i te montowane z silnikami o niższym maksymalnym momencie obrotowym chyba też obsługują niższy maksymalny moment...

Istnieje też potencjalnie taka (dość przykra) ewentualność, że nasze konwertery są już lekko zużyte (lub przynajmniej olej stracił częściowo swoje właściwości) i konwerter ma większy POŚLIZG. Przy 2000 obrotów i maksymalnym momencie obrotowym z silnika, ten dodatkowy poślizg może powodować wyjście POZA akceptowane parametry pracy konwertera i wymuszoną redukcję obrotów by obniżyć moment...


Tak czy owak, u mnie problem jak zniknął 5-6 dni temu tak nadal nie ma po nim nawet śladu. I oby tak pozostało...
Powrót do góry
procik

Auto Maniak



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 788
Skąd jesteś (miejscowość / region): Doncaster/UK
Posiadane auto: C3 1.4HDI i C4 2.0HDI Excl.
Piwa: 82/3
Wysłany: Czw 14 Lip 2011, 10:35
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


Ciężko wyczuć w czym jest problem. Chodzi o to, aby nie wymieniać wszystkiego w silniku, jeżeli tego nie trzeba, lub w skrzyni.

Z tego rysunku co podałeś, faktycznie wynika, ze moment obrotowy przy 2000 jest największy, ale zobacz ile wtedy ma koni mech.
Jak zauważyliśmy, to przy 2000 rpm już nie ma problemu z falowaniem, problem występuje w zakresie 1800 do 2000. Jak by tak linie pociągnąć niżej to silnik ma wtedy 40 koni M i z 300 Nm.

Ja osobiście skłaniam się bardziej do wersji ze złym wysterowaniem a nie jakaś wada mechaniczna. Wiadomo, ze z czasem części mechaniczne i płyny zmieniają swe właściwości, ale cały system powinien być na to przystosowany. Skoro silnik ciągnie, skrzynia działa, i konwerter na wyższych obrotach działa to znaczy ze te rzeczy nie są zepsute.
Powrót do góry
gadu-gadu skype status
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Czw 14 Lip 2011, 23:52
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


procik napisał:
Z tego rysunku co podałeś, faktycznie wynika, ze moment obrotowy przy 2000 jest największy, ale zobacz ile wtedy ma koni mech.

Przy 2000 obr. jest to prawie 65 kW mocy, a więc dobre 88 KM - czyli tyle ile starsza generacja tego silnika (90 KM) miała maksymalnie, a przecież jakoś jeździła i to wcale nie najgorzej. Więc nie przesadzajmy, że ta moc przy tych obrotach jest tak mała. Wręcz przeciwnie, przy 2000 obrotów ten silnik osiąga 65% swojej mocy maksymalnej, a więc całkiem dużo i z całkiem sporym zapasem na ewentualne chwilowe spadki.

To TYLKO NA TYM RYSUNKU TO TAK MYLĄCO WYGLĄDA, dlatego że pokazuje on tylko wycinek zakresu obrotów, zaczynając wykresy od jakichś 1900 obrotów i pomijając wszystko poniżej tego zakresu, dając złudzenie jakby przy 2000 moc silnika dopiero się "zaczynała". Gdyby rysunek pokazywał cały zakres obrotów od zera to wtedy widać byłoby, że moc silnika przy 2000 obrotów jest w okolicach 65% jego maksymalnej mocy, czyli grubo ponad połową.

Cytat:
Jak zauważyliśmy, to przy 2000 rpm już nie ma problemu z falowaniem, problem występuje w zakresie 1800 do 2000.

Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Problem występuje prawie dokładnie przy 2000 obrotów, i właśnie wystąpienie tego problemu przy około 2000 obrotów powoduje ich REDUKCJĘ do ok. 1800 obrotów, następnie silnik znowu próbuje się wkręcić na 2000 obrotów przy których pojawia się problem, i ponowna redukcja do 1800 obrotów, i tak w kółko, aż się wymusi przejście tych feralnych 2000 obr. dodając gazu, co - patrząc na wykres - można wytłumaczyć jako szybkie "przeskoczenie" punktu w którym silnik ma maksymalny moment obrotowy i wejście na obroty przy których moment jest ponownie niższy i malejący. To może mieć tak trywialne wytłumaczenie jak np. że parametr ten jest sprawdzany przez sterownik skrzyni np. raz na sekundę, a więc jeśli się wystarczająco szybko "minie" punkt o maksymalnym momencie obrotowym to sterownik nawet go nie zauważy (albo ten moment w ogóle nie zostanie osiągnięty), a najbliższy odczyt będzie już z zakresu o ponownie niższym momencie obrotowym... Albo po prostu wartość jakiegoś parametru musi być przekroczona przez czas dłuższy niż np. 1-2 sekundy by wywołać jakąkolwiek reakcję, np. żądanie obniżenia obrotów.

Sterownik skrzyni biegów cały czas monitoruje poślizg - jest to jeden z parametrów który "na żywo" można diagnozować w Lexii, zresztą moment obrotowy także - zarówno ten "od silnika" jak i ten przenoszony przez konwerter. Trzebaby się przejechać z Lexią na tych obrotach i zobaczyć jakie wartości osiąga poślizg (slip) i moment - nie zdziwiłbym się gdyby te parametry chwilowo stawały się zbyt wysokie i dlatego sterownik skrzyni wysyłał do sterownika silnika żądanie obniżenia obrotów, a więc jednocześnie obniżenia momentu obrotowego.

Wydaje mi się, że właśnie przy 2000 obrotów i spokojnej jeździe (a właśnie wtedy występuje problem) konwerter skrzyni biegów ma najcięższą robotę do wykonania, bo od silnika dostaje maksymalny moment obrotowy, a przy spokojnej jeździe bez dynamicznego przyspieszania nie ma wystarczającego obciążenia by "zużyć" na nie ten moment, więc musi go "wyślizgać". Jeśli ma jakieś dodatkowe poślizgi z powodu zużycia oleju czy innych komponentów, to pewne parametry mogą chwilowo wykraczać poza dozwolone, powodując żądanie obniżenia obrotów silnika (a więc i dostarczanego konwerterowi momentu obrotowego).

Cytat:
Jak by tak linie pociągnąć niżej to silnik ma wtedy 40 koni M i z 300 Nm.

Nie mam pojęcia skąd przy 1800 obrotów wziąłeś 40 KM. Myślę że dość wyraźnie widać na wykresie, że przy 1800 obrotów silnik ma ok. 55 kW, czyli dobre 75 KM, tj. prawie DWUKROTNIE WIĘCEJ niż piszesz.

Natomiast zdecydowanie będę się upierał, że problem występuje przy ok. 2000 obrotów, a EFEKTEM TEGO PROBLEMU jest spadek obrotów do 1800, a nie odwrotnie. Jeśli przestaniesz przyspieszać przy ok. 1800 obrotów i będziesz utrzymywać te obroty nie wchodząc wyżej to problem w ogóle nie wystąpi. Pojawia się dopiero przy zbliżaniu się do 2000 obr. i POWODUJE ich spadek do 1800.

Cytat:
Ja osobiście skłaniam się bardziej do wersji ze złym wysterowaniem a nie jakaś wada mechaniczna. Wiadomo, ze z czasem części mechaniczne i płyny zmieniają swe właściwości, ale cały system powinien być na to przystosowany. Skoro silnik ciągnie, skrzynia działa, i konwerter na wyższych obrotach działa to znaczy ze te rzeczy nie są zepsute.

Ale ja nie pisałem o zepsuciu. Pisałem o np. ewentualnym zwiększonym poślizgu wskutek np. pogorszenia z czasem pewnych właściwości fizycznych (np. oleju czy komponentów konwertera), w tym dość istotnego parametru płynów ATF o nazwie "viscosity", który można by określić jako "cierność".

I tu pełna racja - oprogramowanie skrzyni i silnika powinno uwzględniać takie właśnie pogorszenie z czasem właściwości cierno-poślizgowych, zresztą chyba m.in. właśnie po to skrzynie AM6 zapisują i stale uaktualniają licznik zużycia oleju (m.in na podstawie czasu pracy, temperatury oleju, itp). Jeśli sterownik tego nie uwzględnia lub robi to źle, to rzeczywiście mamy do czynienia z błędem oprogramowania...

Tylko że to wszystko zupełnie nie tłumaczy dlaczego w moim przypadku problem zniknął bez śladu przed blisko tygodniem, skoro jedyne co zrobiłem to oczyszczenie filtra powietrza, "pomacanie" rurki odmy oraz podociskanie kilku wtyczek/gniazd przewodów elektrycznych...

P.S. Szkoda że inni już się poddali. Liczyłem, że uda się zebrać trochę więcej informacji od większej ilości osób, w tym także od rlecha, który miał sprawdzić dostępność uaktualnienia oprogramowania skrzyni i silnika... Sam tego niestety nie mogę zrobić bo ASO uparcie twierdzi, że nowej wersji nie ma (od grudnia 2006....), nie sprawdzając nawet na serwerze Aptii. A ten człowiek na angielskich forach którego post widziałem chyba raczej nie wyssał sobie istnienia nowego oprogramowania (i to właśnie mającego na celu usunięcie problemu falowania obrotów) z palca...
Powrót do góry
rlech

Czytelnik



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 8
Skąd jesteś (miejscowość / region): Pomorskie
Posiadane auto: Citroen C5
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 15 Lip 2011, 07:21
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


Witam. Ja się jeszcze nie poddałem gdyż nie pozbyłem się problemu.
Byłem przed wczoraj w ASO i zostawiłem im samochód na wgranie nowego oprogramowania. Przetrzymali mi samochód 2 dni lecz wgrali ponownie to samo oprogramowanie co miałem gdyż nie znaleźli aktualizacji, zarówno do skrzyni jak i do silnika.
Po tej operacji od wczoraj nie miałem objawów falowania, lecz również specjalnie nie ich nie wymuszałem, więc jest kwestią czasu jak się pojawią.
W ASO zrobili jazdę próbną po wgraniu softu i jedyne co wykazał komputer to odchyłka korekcji wydatku wtryskiwacza cylindra 2 120% przy odchyłce pozostałych 92% (100% jest wartością poprawną). Co prawda mówią, że norma dopuszcza odchyłkę do +-40%, ale proponują wymontowanie wszystkich wtryskiwaczy i wysłanie ich do sprawdzenie i ewentualnej naprawy. Na chwilę obecną się z tym wstrzymałem, gdyż nie jest pewne, że operacja ta rozwiąże problem a unieruchomi mi to samochód na 1 tydzień i narazi na koszta rzędu min. 600 zł sprawdzenie wszystkich wtryskiwaczy i 750zł naprawa jednego.

Jeżeli macie dostęp do komputera to warto byłoby sprawdzić jak u was wygląda sprawa z korekcja wydatku wtryskiwacza cylindrów. Co prawda norma dopuszcza odchyłkę +-40%, ale u mnie różnica między cylindrem 2 a resztą jest już rzędu 30% i o ile jeździć się da, to różnica ta może powodować efekt jaki obserwujemy w naszych autach.

Powrót do góry
Colin555

Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 201
Skąd jesteś (miejscowość / region): cra
Posiadane auto: c6
Piwa: 13/0
Wysłany: Pią 15 Lip 2011, 20:22
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


nic nie demontuj bo goście kompletnie nie znają sie na rzeczy
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Pią 15 Lip 2011, 20:22
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Sob 16 Lip 2011, 04:59
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


rlech napisał:
Przetrzymali mi samochód 2 dni lecz wgrali ponownie to samo oprogramowanie co miałem gdyż nie znaleźli aktualizacji, zarówno do skrzyni jak i do silnika.

To da się wgrać tę samą wersję? Zawsze myślałem że Lexia umożliwia wgranie wyłącznie nowszej wersji...

Cytat:
Po tej operacji od wczoraj nie miałem objawów falowania

Może skasowali dane auto-adaptacyjne skrzyni i uczy się od nowa...

Cytat:
odchyłka korekcji wydatku wtryskiwacza cylindra 2 120% przy odchyłce pozostałych 92% (100% jest wartością poprawną).

Jeżeli macie dostęp do komputera to warto byłoby sprawdzić jak u was wygląda sprawa z korekcja wydatku wtryskiwacza cylindrów.

U mnie wszystkie cztery ostatnio pokazywały 91%.

Cytat:
Co prawda norma dopuszcza odchyłkę +-40%, ale u mnie różnica między cylindrem 2 a resztą jest już rzędu 30% i o ile jeździć się da, to różnica ta może powodować efekt jaki obserwujemy w naszych autach.

U mnie - jak podałem wyżej - różnicy między wtryskiwaczami nie było żadnej, a problem był. Więc jego powód musi być inny.
Powrót do góry
Colin555

Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 201
Skąd jesteś (miejscowość / region): cra
Posiadane auto: c6
Piwa: 13/0
Wysłany: Sob 16 Lip 2011, 08:47
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


nie da sie wgrac tej samej, da sie wgrac tylko wyższą, oczywiście kolejne ich kłamstwo
Powrót do góry
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Sob 16 Lip 2011, 15:50
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


Colin555 napisał:
nie da sie wgrac tej samej, da sie wgrac tylko wyższą, oczywiście kolejne ich kłamstwo

No właśnie...

No to mamy kolejne ASO sprzedające wirtualne usługi...

Jeśli Kolega rlech coś za to rzekome wgranie oprogramowania zapłacił, to teraz wypadałoby pojechać do tego (lub innego) ASO albo do kogokolwiek kto dysponuje Lexią i zażądać pokazania i wydrukowania ekranów z Lexii z działu Teletransmisja / ECU silnika i skrzyni / Identyfikacja - tam jest dla każdego ECU podana data ostatniej aktualizacji oprogramowania danego ECU oraz ilość wykonanych aktualizacji. I jeśli data aktualizacji będzie z 2007 r. a nie z przedwczoraj, to narobić w ASO awantury i zażądać zwrotu zapłaconych pieniędzy za coś czego w ogóle nie zrobiono.

Zresztą, nawet jeśli Kolega nic nie zapłacił, to myślę że też warto byłoby im powiedzieć co się o nich myśli. Muszą zrozumieć, że te czasy gdy mogli ludziom wciskać dowolny kit już się skończyły, bo teraz wiele osób ma dostęp do oprogramowania diagnostycznego i wszystko można zweryfikować...


Ostatnio zmieniony przez hedgehog dnia Nie 17 Lip 2011, 15:26, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Colin555

Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 201
Skąd jesteś (miejscowość / region): cra
Posiadane auto: c6
Piwa: 13/0
Wysłany: Sob 16 Lip 2011, 20:34
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


tak można łatwo zweryfikować, po podpięciu pokazuje sie data dzien/miesiac/rok

odpięliście już egr (szara wtyczka 6 pinowa obok serwa) zeby sprawdzić czy ustanie szarpanie?
Powrót do góry
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Nie 17 Lip 2011, 16:19
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


Colin555 napisał:
odpięliście już egr (szara wtyczka 6 pinowa obok serwa) zeby sprawdzić czy ustanie szarpanie?

Ja na razie nie, bo od ponad tygodnia falowania nie ma, więc po odpięciu EGR nie widziałbym żadnej różnicy. Jeśli falowanie wróci, wezmę się za EGR-a. Na chwilę obecną wymieniłem filtr powietrza na nówkę. Planuję jeszcze wymienić olej w silniku - co prawda rzekomo był wymieniany w kwietniu w czasie przeglądu, ale na mój gust jest zbyt czarny i trochę zalatuje spalenizną, więc nie mam 100% pewności że rzeczywiście go wymieniono a nie jedynie zrobiono dolewkę, i nie chcę ryzykować jeżdżenia dwa lata na tym samym oleju. No cóż, nauczka by od tej pory dokładnie patrzeć co w czasie przeglądu jest robione...

Za parę tygodni zamierzam też zmienić olej w automacie, ale to musi poczekać aż wpadnie mi do kieszeni parę wolnych złotówek do wydania, bo jeśli już będę zmieniać ten olej to chciałbym to zrobić w miarę dobrze, a więc zmienić raz (zejdzie ze 3.5 litra), potem przejechać się kawałek żeby się to wszystko dobrze wymieszało i zmienić jeszcze raz - w ten sposób uda się wymienić jakieś 70%.... No ale na taką operację trzeba kupić 8 litrów oleju, a to jest dobre 2000 zł....

A po drodze czeka mnie jeszcze jeden wydatek - też z 1000 - bo łożyska wahaczy z tyłu skrzypią już jak nieszczęście... Swoją drogą, straszny to musi być bardziew żeby po 40.000 km się rozlatywać...
Powrót do góry
Colin555

Stały Bywalec



Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 201
Skąd jesteś (miejscowość / region): cra
Posiadane auto: c6
Piwa: 13/0
Wysłany: Nie 17 Lip 2011, 20:13
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


olej 4 litry - 1 tyś zł i nic wiecej nie kupuj bo nie ma potrzeby
do tego inicjalizacja nowego oleju w kompie i tyle
Powrót do góry
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Pon 18 Lip 2011, 01:52
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


Colin555 napisał:
olej 4 litry - 1 tyś zł i nic wiecej nie kupuj bo nie ma potrzeby

Zgadza się. Zastanawiałem się tylko nad tym, że skoro już wymieniać, bo może zrobić to dwa razy, bo w ten sposób dałoby się zmienić jakieś 75%. Za jednym razem wymienić się da tylko 50%...

Ale może lepiej najpierw kupić tylko 4 litry i podczas wymiany zobaczyć w jakim stanie jest stary olej. Jeśli jest bardzo zużyty, przypalony itp. to wtedy dokupić dodatkowe 4 litry i po paru dniach wymienić drugi raz, a jeśli będzie w miarę czysty to poprzestać na jednej wymianie...

Cytat:
do tego inicjalizacja nowego oleju w kompie i tyle

To niestety mam zrobione i BEZ wymiany oleju, bo niedouczony serwisant ASO wyzerował mi licznik zużycia oleju, zupełnie nie wiadomo po co. Miał zrobić inicjalizację skrzyni (tzn. skasowanie danych autoadaptacji, przyuczanie od nowa), ale najwyraźniej kompletnie nie wiedział co robi i zamiast tego zrobił inicjalizację oleju.

Nie byłoby problemu i starą wartość możnaby wpisać z powrotem, gdyby tylko ten GŁĄB ją sprawdził zanim ją skasował... Niestety, nawet tego nie zrobił.
Powrót do góry
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Pią 29 Lip 2011, 03:32
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


Cóż... miałem rację, że inni sobie temat odpuścili... Szkoda, bo w ten sposób problemu na pewno nie rozwiążemy. ASO w tym na pewno nie pomoże, bo nie mają na ten temat zielonego pojęcia.

A tymczasem u mnie problem zaczyna powracać. I coraz więcej jestem przekonany, że winny jest nie silnik, a skrzynia biegów. Nie wiem jeszcze tylko czy winne jest sterowanie elektroniczne czy hydrauliczne, a może tylko okablowanie...

Otóż dzięki życzliwości jednego mechanika mającego dostęp do Lexii, pojeździłem ostatnio z podpiętą Lexią i zauważyłem jedną bardzo ciekawą rzecz:

elektrozawór sterujący załączaniem sprzęgła konwertera skrzyni (Torque Converter Clutch solenoid) powinien mieć trzy stany prądu: 200 mA w stanie "wyłączony", 200-800 mA w stanie "kontrolowany" oraz 1000 mA (1 A) w stanie "załączony".

W pozycji "wyłączony" (200 mA) napęd przenoszony jest przez konwerter - jest to używane przy ruszaniu i przyspieszaniu, gdyż konwerter umożliwia zwielokrotnienie momentu obrotowego z silnika, odciąża silnik

W pozycji "kontrolowany" (200-800 mA) skrzynia moduluje poślizg konwertera (blokuje go i odblokowuje) aby umożliwić płynne przeniesienie napędu gdy nie ma dużych obciążeń i odfiltrować nierówności pracy silnika. Jest to tryb używany przy spokojnym przyspieszaniu i jeździe ze stałą prędkością na niższych biegach.

W pozycji "załączony" - lock-up (900-1000 mA) konwerter jest zblokowany - skrzynia jest mechanicznie połączona (zesprzęglona na stałe) z silnikiem, napęd jest przenoszony w 100% bez żadnego uślizgu. Ten tryb "wskakuje" przy jeździe ze stałą prędkością na wyższych biegach, przy hamowaniu silnikiem, itp. Oszczędza on paliwo (bo nie ma straty w przenoszeniu napędu), zmniejsza temperaturę oleju w skrzyni, oszczędza konwerter.

Otóż w moim aucie elektrozawór TCC nigdy nie uzyskuje prądu "załączony" (800-1000 mA) - najwyższy osiągany przez niego prąd to 490-580 mA, tzn. że osiąga tylko dwa stany: "wyłączony" lub "kontrolowany", ale nigdy nie następuje pełna blokada konwertera.

Pomimo że stan skrzyni wskazywany przez Lexię (odczytywany z ECU skrzyni) przeskakuje na "lock up" (czyli "konwerter zblokowany"), nadal istnieje przez cały czas zmierzony poślizg konwertera (i jest widoczna różnica między obrotami silnika a obrotami wejściowymi skrzyni) choć wartość wyliczona poślizgu pokazuje że powinien być 0%, a napięcie (zarówno sterujące jak i zmierzone) na elektrozaworze TCC dochodzi maksymalnie tylko do 490-580 mA. Konwerter jest więc w stanie "controlled slip" (kontrolowany uślizg"), a nie w stanie "zblokowany", wbrew poleceniu wydanemu przez ECU skrzyni.

No i teraz jest problem:

- czy jest to jakiś błąd oprogramowania sterującego - być może autoadaptacji (która steruje pracą elektrozaworów) coś się z czasem miesza i źle wysterowuje ten elektrozawór.... Być może pomogłaby pełna reinicjalizacja skrzyni (przyuczanie autoadaptacji od nowa)?

- czy jest to wada elektryczna - np. uszkodzenie jakiegoś przewodu elektrycznego lub zły kontakt na którymś pinie wtyczki... Zaskakujące jest to, że złą wartość osiąga zarówno prąd sterujący jak i zmierzony (takie dwa parametry dla każdego elektrozaworu pokazuje Lexia) - wychodzi więc na to że już prąd WYCHODZĄCY Z ECU na cewkę elektrozaworu jest zły (bo prąd sterujący jest chyba odczytywany na wyjściu z ECU, a prąd zmierzony jest odczytywany na elektrozaworze). Może z czasem jakieś przewody ulegają zawilgotnieniu, albo przecierają się od drgań - może na danym przewodzie ulega przetarciu parę "nitek" i przewodzi on niższy prąd albo pod wpływem wilgoci zwiększa się jego oporność?

- czy może jest to wada samego elektrozaworu (ale chyba nie, bo wtedy tylko napięcie zmierzone byłoby złe, a nie także napięcie sterujące).

Tak czy owak, wychodzi na to, że konwerter NIGDY nie jest blokowany. Wtedy gdy powinien być w trybie "lock-up" (i taki tryb wskazywany jest przez ECU skrzyni) jest nadal w trybie "controlled slip" i ślizga się non-stop. Co prawda są chwile gdy uślizg wskazywany jest na 0, ale to są dosłownie jakieś sekundy, a więc jest to chwilowy brak uślizgu w trybie "kontrolowany uślizg", a nie stałe zblokowanie konwertera...

Myślę że właśnie te uślizgi (szybkie załączanie i rozłączanie konwertera) odczuwamy jako falowanie obrotów bo następuje wtedy przełączanie między przenoszeniem napędu przez olej i mechanicznie przez wałek, co powoduje zmiany obciążenia silnika. Ponadto silnik dostaje z ECU skrzyni informację, że konwerter jest zblokowany, więc może głupieć dostając od strony skrzyni takie zmiany obciążenia w chwili gdy ich być nie powinno...

Myślę, że ewentualny błędny odczyt Lexii można w tym wypadku odrzucić, bo mamy tu do czynienia nie z jednym a z kilkoma parametrami: wskazywany jest zły prąd sterujący, zły prąd zmierzony, oraz cały czas jest uślizg konwertera (rzędu od kilkudziesięciu do kilkuset RPM) w fazie gdy elektrozawór powinien mieć prąd 1000 mA, a ECU skrzyni wskazuje tryb "lock-up". O ile więc Lexia mogłaby błędnie odczytywać prąd elektrozaworu to wątpliwe jest by źle odczytywała prędkość obrotową silnika i prędkość wejściową skrzyni, na których podstawie wylicza uślizg konwertera.

P.S. Prąd wszystkich pozostałych elektrozaworów skrzyni pokazywany jest poprawnie (100 mA w stanie wyłączonym, 1000 mA w stanie załączonym). Tylko ten jeden elektrozawór pokazuje niewłaściwy prąd...

Poniżej załączam wykres z Lexii ukazujący co się dzieje.

KLIKNĄĆ TUTAJ ABY ZOBACZYĆ WYKRESY


Na najwyższym wykresie jest tryb skrzyni wskazywany przez ECU - jak widać całkiem sporo razy ECU skrzyni myśli że jest w trybie "lock-up". Drugi wykres to poślizg - jak widać w fazach gdy na pierwszym wykresie jest "zblokowany" poślizg nadal występuje. Trzeci wykres to obroty silnika, a czwarty obroty wejściowe skrzyni. Gdy konwerter jest zblokowany fragmenty tych wykresów powinny być identyczne (bo napęd jest przenoszony w 100%) a są zupełnie inne, co dowodzi, że jest poślizg, czyli że konwerter nie jest blokowany. Ostatnie dwa wykresy to prąd sterujący i zmierzony elektrozaworu TCC - słabo to widać bo napisy weszły na siebie, ale maksymalna osiągnięta wartość to 580 mA, a w większości tylko 490 mA. Oba wykresy są niemal identyczne, a więc nie zachodzi tu "zgubienie" prądu gdzieś na elektrozaworze - zły już jest prąd sterujący....

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły co może być powodem tego problemu - będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje.....
Powrót do góry
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Pią 29 Lip 2011, 04:29
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


A tak abstrahując od skrzyni, to po stronie silnika (a w zasadzie w układzie dolotu powietrza i recyrkulacji spalin) też parę dziwnych rzeczy znalazłem i byłbym bardzo wdzięczny bardziej doświadczonym kolegom jeśliby mogli podzielić się swoją wiedzą w tym zakresie. Czy są to jakieś anomalie, czy jest to normalne, a może są to błędne odczyty Lexii?

1) Na TYM WYKRESIE widać, że zawór EGR pracuje poprawnie - wszystkie odczytane wartości zgadzają się z obliczonymi. To samo dotyczy przepływomierza. Natomiast dziwi mnie to, że "cykliczny stosunek otwarcia zaworu przepustnicy recyrkulacji spalin" (czwarty wykres) jest cały czas identyczny - wartość około 10%. Nie zmienia się ani w czasie postoju, ani podczas jazdy.

2) A na TYM WYKRESIE coś się przestawiło i choć na poprzednim wykresie "cykliczny stosunek otwarcia zaworu regulacji spalin" miał całkiem aktywny wykres (w tamtym wypadku wykres zaworu przepustnicy był "zacięty"), to tutaj nagle przez prawie 3 minuty jazdy na tym wykresie jest ZERO - (pierwszy wykres od góry), choć "przekaz sygnału położenia zaworu recyrkulacji spalin" i "wartość zadana" nadal są poprawne. O co tu biega?

Poza tym, na tym wykresie widać też, że wartość ciśnienia turbo jest niższa niż wartość zadana - od kilkudziesięciu do dwustu mBar. Na postoju ciśnienie turbo ma wartość 980 mbar (czyli takie samo jak atmosferyczne) a powinno mieć wg Lexii 1001 mbar, zaś podczas jazdy zwykle jest około 100-150 mbar niższe niż wartość zadana (np. wartość zadana jest 1250 a wartość rzeczywista jest 1130 mbar). Tylko jak się mocniej depnie to wartości się zrównują, albo nawet wartość rzeczywista chwilowo przekracza zadaną, ale jak się odpuści gaz to znowu jest mniej. Czy takie różnice mogą wskazywać na jakąś nieszczelność?
Powrót do góry
hedgehog

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 340
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowsze
Posiadane auto: C5 II 2.0 HDI 138 BVA6 HA3+ Exclusive
Piwa: 44/1
Wysłany: Pon 01 Sie 2011, 12:32
Temat postu:

Re: ( Citroen C5 ) C5 II 2.0 HDI Automat "zacina się" między 1900-2000 obrotów


No cóż... ewidentnie wszyscy temat olali. Może już sobie poradzili z problemem i szkoda czasu by się podzielić z innymi...

No więc ja też tak zrobię.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum CITROEN Forum Strona Główna -> ( Citroen C5 ) Silnik Diesel-uklad chłodzenia -układ zasilania-układ napędowy. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10
Ogłoszenia sprzedaży - Citroen C5 »

Opinie o samochodach Citroen C5 - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C5 ) Silnik Diesel-uklad chłodzenia -układ zasilania-układ napędowy.


CitroenDS5

45 900

2013r.

197 000 km

śląskie

CitroenC4 Picasso

55 900

2017r.

62 000 km

wielkopolskie

CitroenC3

49 000

2018r.

70 000 km

śląskie

CitroenBerlingo

65 900

2019r.

106 000 km

mazowieckie

CitroenC4 Grand Picasso

17 900

2007r.

271 000 km

śląskie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group




Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System