Planuję kupic w najbliższym czasie C4 Picasso. Mam do was klika pytań.
Na co zwrócic uwagę, częste bolączki itd. Czy MCP faktycznie jest taka felerna, żle zestrojona i awaryjna? Jak rozróżnić MCP od pełnego automatu? Czy do Picasso (nie grand) były wstawiane silniki 2.0 HDI ze skrzynią manualną? Jak jest z bagażnikiem do nie granda, z tego co się zorientowałem nie ma możliwości relingów. Są w dachu zaczepy pod poprzeczki? Czy Citroen prowadzi europejska bazę sewisową (chodzi o sprawdzenie czy dane auto o określonym VIN było na serwisie przy jakim przebiegu i co było robione)? Czy w serwisie Citroena udostępniają takie informacje, za ile? Jaka jest fabryczna grubośc lakieru w Citroenie? Czy auta z początku produkcji są bardziej awaryjne? były jakieś akcje serwisowe? Jakie?
Mam nadzieje adminie że mnie nie wykopiesz za tak obszerny temat.
MCP od standardowego automatu rozróżnisz tym, ze MCP ma manetki do sterowania biegami przy kierownicy, a automat nie. Czy MCP jest awaryjna? Wielu ja chwali, do tego jest bardziej ekonomiczna niż standardowy automat. Jednak było parę głosów z problemami, takimi jak "kangury" przy powolnym ruszaniu, np podczas podjeżdżania w korku. Na pewno podczas kupowania warto na to zwrócić uwagę i nie ignorować żadnych anomalii związanych z praca skrzyni. Ja osobiście jeżdżę C4 2.0 HDI ze skrzynia automatyczna AM6 i jak na razie sobie chwale, spalanie mam na poziomie 7 l/100, ale C4 jest mniejsze niż C4 Picasso.
Inny element na który trzeba zwrócić uwagę to tylne zawieszenie (pneumatyczne) przy przebiegu 110 000 km - 130 000 km poduchy tylnego zawieszenia lubią się dziurawić i wtedy obie są do wymiany.
Czyli domyślam się że są dwie opcje dostępne pneumatyk i standardowa belka skrętna. Czy jeśli auto nie będzie miało przycisku do "przykucu" w bagażniku to moge założyć że nie jest to pneumatyk?
Czy objawy pojechanych poduszek to tylko taniec tyłu, czy coś jeszcze?
Widziałem na alledrogo c4 picasso ze spaloną komorą silnika. To one się nadal palą? myślałem że to cecha francuzów z pierwszej połowy dekady.
Witam. Kolego procik mylisz się z tymi manetkami, pełen automat też posiada manetki przy kierownicy! MPC od automatu odróżnic możemy po literach oznaczających wybierany bieg przy dźwignii zmiany biegów, tzn. MPC ma litery R N A M bez funkcji "P" czyli parking, a automat ma standardowe oznaczenia jak w automatach czyli P R N D M no i właśnie na M przełączasz manetkami + -. Ja mam c4 grand picasso exl. od paru miesięcy z automatem i nie nażekam, ale wszystko zależy od sztuki, jak był użytkowany,czy wymieniany olej w skrzyni, czy jeździł po autostradach czy w korkach, przebieg,itp. przy kupnie automatu zwrócił bym uwagę czy jest hak z tyłu, bo go automaty nie lubią, dodatkowa chłodnica itp. a jak nie ma to się przegrzewa. Wersje exluziv mają tylko zawieszenie z tyłu na poduszkach pneumatik. Najlepiej kucnąc i zajrzec czy sprężyny czy poduchy. Ja już wymieniałem poduchę bo się przetarła (dostaje się piasek i trze, trzeba karczerkiem co jakis czas psiknąc), a w mrozy mi zamarzło zawieszenie (stał podniesiony i siecił SERVIS guma zbyt twarda).
Witam. Kolego procik mylisz się z tymi manetkami, pełen automat też posiada manetki przy kierownicy! MPC od automatu odróżnic możemy po literach oznaczających wybierany bieg przy dźwignii zmiany biegów, tzn. MPC ma litery R N A M bez funkcji "P" czyli parking, a automat ma standardowe oznaczenia jak w automatach czyli P R N D M no i właśnie na M przełączasz manetkami + -. ....
Procik chyba nic nie trcisz. Człowiek do dobrego się przyzwyczaja, więc jak mam przełączac + - to wolę automat bo sam wybiera , a tu trzeba myślec, więc jak automat to niech sam robi. Dodatkowo w manetkach przełącz z opóźnieniem ok. 1s a to dośc długo.
Ja mam 2.0 hdi. i idzie. Z rodziną pod górki nie czuc spadku mocy. Poprzedni samochód miałem volvo s80 d5 tam jechał spokojnie, ale wystarczyło mocniej wcisnąc i było kopnięcie wciskało głowe w fotel (8.0s do 100k/h) więc jak się przesiadłem do tego to różnica ogromna nie ma tego kopnięcia, ale samochód inny rodzinny to nięch jedzie statecznie. Nie wiem, jak 1.6 więc niech się wypowiedzą inni, napewno mniej pali, ale zato podobno bardziej awaryjny niż 2.0
I tu jest różnica pomiędzy automatem a MCP. bo w Automacie nie masz kola dwumasowego a w MCP tak
Żywotność tego kola dwumasowego jest uzależniona od techniki jazdy, dlatego przy używanych autach to jest jak loteria. Koszt wymiany jest dość wysoki, samo klo kosztuje w okolicy 2000, do tego wypadało by już wymienić sprzęgło, bo za jednym zamachem i w przyszłości nie trzeba będzie ponownie ściągać skrzyni. Do tego w całej tej imprezie droga jest robocizna.
A więc odnośnie skrzyń. MCP-ma koło masowe a w dodatku wolno przerzuca biegi. Automat nie ma koła masowego więc teoretycznie z serwisowego punktu widzenia powinien być tańszy w utrzymaniu. Minusem za to jest przegrzewanie się przy ciągnięciu przyczepy więc chyba mogę zakładać że jadąc pełną rodziną i bagażami (bez przyczepy) np na wakacje też się przegrzeje . Czy jest czujnik temperatury oleju w skrzyni lub kontrolka temperatury? względnie czy jest to wrzucane w pamięć jako błąd? Bo jak nie to mogę zupełnie nie świadomie robiąc wszystko wg. instrukcji zarżnąć automat. BTW ile kosztuje wymiana oleju w skrzyni, bo wychodzi na to że w każdym używanym automacie powinienem to na dzieńdobry zrobić. Wszystko wskazuje na to że muszę szukać wśród 1.6 bo tam występują bez problemu skrzynie manualne, ale znowu ta awaryjność . Ma ktoś doświadczenia z 1.6 HDI?
Oj nie postarał się citroen z tymi konfiguracjami silnik-skrzynia
Za dużo myślisz. Nawet ze zwykłą manualna skrzynia możesz spalić sprzęgło czy to ciągnąc przyczepę czy przy full załadowanym aucie. Wszystko zależy od techniki jazdy.
Automat (przynajmniej mój) ma 6 biegów, dlatego rzadziej jeździ na półbiegu. A własnie jazda na półbiegu powoduje nadmierne przegrzewanie oleju. Do tego skrzynia automatyczna ma wymiennik ciepła olej-płyn chodzący.
Jak planujesz ciągniecie ciężkich przyczep , lub jadze na full załadowanym to wybór 1,6 HDI chyba nie jest najszczęśliwszy. Z tego co czytałem na forum to ten automat potrafi przenieść większy moment obrotowy silnika niż standardowe skrzynie manualne. Dlatego do dużych silników montują automat.
Witam kolegów. Kolego Panflotek nie musisz sie obawiac, że jak pojedziesz na wakacje z rodziną to się skrzynia przegrzeje. Napewno się nie przegrzeje, to wszystko jest obliczone i ma chłodzenie. Mówiąc o przegrzaniu skrzyni miałem na myśli ekstremalne warunki, np. "wół pociągowy" z lawetą, trzy razy w tygodniu w niemczech, lub dalej itp. i żebyś na takie samochody uważał. No chyba, że masz konia i na wyścigi co tydzień jeździsz,lub mieszkasz wysokich górach, albo dużo w sniegu, to wtedy warto pomyślec o dodatkowej chłodnicy, bo jak się trafi na dobrą sztukę to szkoda auta. Z tą wymianą oleju w skrzyni, to też tak nie jest, że musisz. Z tego co się oriętuję np. Citroen nie przewiduję wymiany oleju. W książeczce gwar. nie ma mowy o wymianie oleju w skrzyni (termin itp.). Ja jak się zapytałem w serwisie czy wymieniac? to jeden pan za biurkiem "w zadnym wypadku" a drugi "ależ oczywiście, że tak, kto smaruje ten jedzie" więc szam widzisz, jak jest. Ogólnie zasada jest taka, że jak nie był olej wymieniany (i tu trudno dokładnie określic okres) przez dłuższy czas (np. ponad 100 tyś.) to lepiej go nie wymieniac bo wypłucze brudy i dostaną elektrozawory itp. Jak to się mówi,dopóki automat jedzie to jedzie. Są auta, które po wymianie oleju z warsztatu nie mogą już wyjechac . Ale kiedyś sam w garażu wymieniłem (nic skomplikowanego) w VOLVO i wszystko było OK. A co do ceny to oryginalny olej kosztuje niecałe 500 zł za 2L. wejdzie ze 4L drugie tyle zostaje w skrzyni plus robocizna, to sobie policz. ( no chyba, że wymiana dynamiczna) ale to inna historia i koszty x2 ale za to cały olej "świeży".Ogólnie automat nie jest taki straszny, jak go malują.
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 59 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Citroen C4 Grand (2,0 hdi) 150
Piwa: 1/0
Wysłany: Sro 21 Sie 2013, 11:43
Temat postu:
dziwne objawy z hamulcami 2,0 hdi automat
Witam,
Zamierzam kupić takiego automata i dziwi mnie kilka rzeczy:
- przy wrzuceniu biegu D i puszczeniu hamulca auto nie rusza, trzeba dodać gazu, czy tak powinno być? w reno było inaczej.
- na 1 biegu puszczając gaz auto zwalnia az się zatrzyma, Czy tak ma być?
- przed całkowitym zatrzymaniem hamulce bardzo mocno szarpią, jest to jakaś wada hamólców, skrzyni auto, czy tak ma być?
Dziękuję za wszelka pomoc bo mocna zastanawiam się nad zakupem.
Auto ma przebieg 40tyś.
dziękuję. _________________ oko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C4 Picasso ) Oceń swoje auto - opinie i testy użytkowników
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.