Jestem właścicielem Citroena C5 1,6 HDI 2006 r. Mój problem polega na tym, że gdy wciskam sprzęgło i ruszam, to słychac jakiś pisk. czasami zdarza się też, że przy zmianie biegu na wyższy sprzegło "jakby przepuszcza". Co to może być ?
Czy mógłby mi ktos przsłać budowę sprzęgła w tym modelu ?
Z góry dziękuję, pozdrawiam.
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 262 Skąd jesteś (miejscowość / region): Iława Olsztyn Posiadane auto: Honda Accord VII 2.0 155km, Honda Accord VII 2.4 190km USA
Piwa: 2/1
Wysłany: Nie 16 Maj 2010, 17:32
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) problem ze sprzęgłem
Witam!
Ja mam C5 1.6HDI z 2005r i przebieg niby 83tys km.Wszystko wskazuje ze tyle jest.u mnie podobnie slychac takie piski przy ruszaniu ale sprzeglo na pozostałych biegach pracuje poprawnie.Sporzeglo "bierze"prawidłowo ani nie za wysoko anie nie za nisko.PŁYNNIE PRZERZUCA BIEGI.Moze wystarczyłoby wymieniec tylko lozysko ablo docisk?ewentulanie tarca jest juz moze do wymiany???chyba ze konieczna jest wymiana kompletnego sprzegla?
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 262 Skąd jesteś (miejscowość / region): Iława Olsztyn Posiadane auto: Honda Accord VII 2.0 155km, Honda Accord VII 2.4 190km USA
Piwa: 2/1
Wysłany: Pon 17 Maj 2010, 17:58
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) problem ze sprzęgłem
nie ma reguły ze te auta robia 50tys km rocznie chyba ze na taxi albo przedstawiciele chandlowi ale oni raczej jezdza samochodami innej klasy ...w Polsce "przecietny"Kowalski robi rocznie około 20tys km.wiec 5lat=ok100tys km.wiesz ze 50tys kilometrów rocznie to wychodzi dziennie jakies 137km???albo jak wolisz 1000km tygodniowo czyli 4000km miesiecznie.
Ja ma tak samo w moim C5 1.6hdi z 2005roku podczas ruszania piszczy a na wyzszych biegach jest uczucie jakby sie sprzeglo slizgalo[zawsze to mozna wyczuc gdy podczas jazdy sciagne noge z gazu i wcisne spowrotem to przez moment niema mocy zawyje silnik i zachwile jest dobrze] mam zrobione ponad 160tys km duzo jezdze przecietnie 300-400km tygodniowo
u mnie też jest taki problem. mechanik kazał mi jeździć, aż się coś będzie konkretnie działo.
Na dziś dzień już wiem: DO WYMIANY SPRZĘGŁO (RAZEM Z DWUMASĄ)
Jak sprawdzić: ustaw 120 km/h na tempomacie i włącz go przy prędkości ok. 80km/h najlepiej na najwyższym biegu. jeśli tempomat się wyłączy, to umów się w warsztacie na wymianę kompletnego sprzęgła.
koszt naprawy wraz z wymianą, to ok. 4000PLN _________________ Jak dbasz, tak masz - powiedział Citroen do właściciela
Witam
Zapomnialem o tym temacie calkowicie
Dodam tylko tyle ze nie kazdy ma tempomat a jezeli ktos slyszy dziwny odglos podczas ruszania podobny diszczenia i ma diesla to na bank ma do wymiany dwumase, i radze nie czekac bo rozsypie sie jak u mnie to mialo miejsce. Jezeli dogadanie sie z warsztatem to wyciagnie skrzynie i sprawdzi ja za caly zestaw dwumasa+sprzeglo zaplacilem na allegro 1000zl ale to bylo 2 lata temu. Srednio dwumasa wystrzymuje okolo 150tysiecy ale to zalezy kto uzywa samochodu.
u mnie też jest taki problem. mechanik kazał mi jeździć, aż się coś będzie konkretnie działo.
Na dziś dzień już wiem: DO WYMIANY SPRZĘGŁO (RAZEM Z DWUMASĄ)
Jak sprawdzić: ustaw 120 km/h na tempomacie i włącz go przy prędkości ok. 80km/h najlepiej na najwyższym biegu. jeśli tempomat się wyłączy, to umów się w warsztacie na wymianę kompletnego sprzęgła.
koszt naprawy wraz z wymianą, to ok. 4000PLN
Nie jest to niestety takie proste. Pytałem o to dlaczego tempomat miałby się wyłączyć w innym watku, niestety pytanie pozostało bez odpowiedzi. Ja miałem ewidentnie problemy ze sprzęgłem - wyraźnie ślizgało. Było to odczuwalne zwłaszcza na wyższych biegach i podczas przyśpieszania pod górkę.
Zrobiłem tak, jak napisałeś, 80km/h, szóstka, tempomat, tempomatem ustawiłem 120km/h, auto przyśpieszało, sprzęgło bardzo mocno ślizgało, obroty skakały, silnik wył (razem ze skokami obrotów), tempomat się NIE wyłączył. I co z tego miałoby wynikać?
Byłem z autem w ASO, sprzęgło mi wymienili na gwarancji (całe), teraz nic nie ślizga, obroty nie skaczą itp.
Więc wniosek taki, że faktycznie sprzęgło mi ślizgało, a trik z tempomatem nic nie wniósł.
Dzięki za odpowiedzi.
Jak kolega opisał trik z tempomatem widocznie się nie sprawdza w każdym przypadku, jednak na kilku wątkach czytałem o takiej formie sprawdzenia.
U mnie się to sprawdziło. _________________ Jak dbasz, tak masz - powiedział Citroen do właściciela
nie ma reguły ze te auta robia 50tys km rocznie chyba ze na taxi albo przedstawiciele chandlowi ale oni raczej jezdza samochodami innej klasy ...w Polsce "przecietny"Kowalski robi rocznie około 20tys km.wiec 5lat=ok100tys km.wiesz ze 50tys kilometrów rocznie to wychodzi dziennie jakies 137km???albo jak wolisz 1000km tygodniowo czyli 4000km miesiecznie.
Gratuluję dobrego samopoczucia
Bylem kilka razy w Niemczech i osobiście o oglądalem z kilka tysięcy aut różnych marek. Znaleźć 4 letniego diesla, który ma poniżej 130 tys. km to prawie jak wygrać 6 w lotto Ja kupiłem 5-ciolatka z przebiegiem 180 tys i do końca prowadzoną książką i był to najniższy w danej chwili przebieg z pośród oglądanych aut i akceptowanym kolorze (155 tys. km miał jeszcze jasno zielony 2.0 hdi). Jeżeli masz dojście do ASO w Niemczech lub Francji to kupisz auto z małym przebiegiem (ok. 20-30 tys. km/rok) ale musisz zapłacić za niego prawie 50 % więcej niż średnia cena giełdowa w Polsce dla tego rocznika. Jeśli kupujesz z zagranicy 10 letnie auto i liczysz, że będzie miało 120 tys. km to gratuluję optymizmu. Srednia przebiegu to 35-55 tys. km/ rok a rekordzisci mają nawet 100 tys. km rocznie.
Gdzieś czytałem o prostym teście odnośnie przebiegów - wyobraź sobie, że masz dużo więcej wolnej gotówki i zamiast 10 letniego auta możesz sobie pozwolić na auto 2-3 letnie danej marki i zobacz jakie przeciętne przebiegi są dla aut z tego rocznika. Wygląda na to, że najstarsze bryki mają najmniejsze średnie przebiegi
Wytłumaczenie tego jest proste - w nowych autach, które z reguły są jeszcze na gwarancji i serwisowane w ASO łatwo jest zweryfikować przebieg i dlatego z reguły te przebiegi są oryginalne
Odnośnie krajowych aut to tutaj trochę łatwiej jest coś znaleźć pod warunkiem, że auto było cały czas serwisowane w ASO.
Bardzo dobrze kolega napisał ja też osobiście byłem w Niemczech po auto można z jeździć całe Niemcy i nie dostaniesz nic w takiej cenie jak u nas bo auta sprowadza się by na nich zarobić za swoją cytrynę zapłaciłem 34tys auto miało nalotu 150tys wówczas 3letnie a przy tym przebiegu wymiana sprzęgła fap infineum to kosztuje zaj..ste pieniądze dlatego cenę można zbić ale większość aut które były po wymianach koszt 15tys euro czyli 2x tyle. A samochody tej klasy naprawdę robią przebiegi rzędu 50tys km rocznie. Praco2ałem tam z niemcem który dojeżdżał ponad 100km dziennie w jedną stronę. U nas nikt sobie tego nie wyobraża. Tam auto to nie jest synonim luksusu tylko narzędzie do pracy. Po 3 latach auto jest wyeksploatawane i bierze następne. A tak w ogóle auta 10 letnie które kupujemy sprowadzone nie przechodzą tuv czyli przeglądu niemieckiego i są chętnie kupowane przez naszych handlarzy a unas wiadomo będzie Pan jeździł i jeździł. Zapamiętajcie jedno DOBRY Samochód w Niemczech jest dużo droższy niż u nas. Wracając do przebiegu miałem przed cytryną auto nowe w 8 lat zrobiłem 146tys a auto głównie stało . Więc jak 10 letnie auto z niemiec ma mieć 100tys nalotu? Mousiałby to być ferrari lub lambo które służą do weekendowych przejażdżek.
Bardzo dobrze kolega napisał ja też osobiście byłem w Niemczech po auto można z jeździć całe Niemcy i nie dostaniesz nic w takiej cenie jak u nas bo auta sprowadza się by na nich zarobić za swoją cytrynę zapłaciłem 34tys auto miało nalotu 150tys wówczas 3letnie a przy tym przebiegu wymiana sprzęgła fap infineum to kosztuje zaj..ste pieniądze dlatego cenę można zbić ale większość aut które były po wymianach koszt 15tys euro czyli 2x tyle. A samochody tej klasy naprawdę robią przebiegi rzędu 50tys km rocznie. Praco2ałem tam z niemcem który dojeżdżał ponad 100km dziennie w jedną stronę. U nas nikt sobie tego nie wyobraża. Tam auto to nie jest synonim luksusu tylko narzędzie do pracy. Po 3 latach auto jest wyeksploatawane i bierze następne. A tak w ogóle auta 10 letnie które kupujemy sprowadzone nie przechodzą tuv czyli przeglądu niemieckiego i są chętnie kupowane przez naszych handlarzy a unas wiadomo będzie Pan jeździł i jeździł. Zapamiętajcie jedno DOBRY Samochód w Niemczech jest dużo droższy niż u nas. Wracając do przebiegu miałem przed cytryną auto nowe w 8 lat zrobiłem 146tys a auto głównie stało . Więc jak 10 letnie auto z niemiec ma mieć 100tys nalotu? Mousiałby to być ferrari lub lambo które służą do weekendowych przejażdżek.
Obaj macie rację. Za dobry samochód na zachodzie trzeba zapłacić ok. 50% więcej. Tylko pytanie, czy to wina sprzedających, że kręcą liczniki i składają auto z 3 innych i przystanku autobusowego? No nie. To niestety w znacznej mierze wina kupujących, którzy chcą wierzyć w to, że w Niemczech, Holandii czy Szwajcarii, 3 letni samochód właściciel zostawia w rowie lub sprzedaje za grosze i idzie kupić sobie nowy w salonie. Tak ludzie myślą i w to głęboko wierzą. I idą do komisu, i wierzą w te bajki opowiadane przez handlarzy, i nie zadają sobie trudu by gdziekolwiek to sprawdzić po za Otomoto i Allegro (wyznacznikami rynku samochodowego...).
Ja teraz sprzedaję swoją C5 i słyszę odpowiedzi, że można dostać taki sam jak mój za 2-3 tys. taniej, prosto z Niemiec i z niższym przebiegiem. Przestało mi sie nawet już tłumaczyć, że tyle a tyle zostało już wymienione (wszystko opisałem w ofercie), mówię wprost, to proszę kupić sobie tamto auto i tyle. Czasem można zobaczyć później klientów w programie Turbo Kamera...
Ogólnie, żeby znaleźć fajny i zadbany egzemplarz trzeba czasem poświęcić nawet pół roku. A czasem i więcej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C5 ) Silnik Diesel-uklad chłodzenia -układ zasilania-układ napędowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.