( Citroen C5 ) jak rozebrać zacisk? Tył C5 III Ate

[kuinamor]

Proszę o pomoc. Przy próbie naprawy zacisku (wymiana uszczelnień i osłon) nie mogę zdemontować dźwigni z ośką hamulca ręcznego. Zacisk Ate, o średnicy tłoczka 38 mm. Wybiłem trzpień z podtoczeniem na sprężynę powrotną, który blokuje dźwignię. Dźwignia z ośką wychodzi o ok. 4 mm a potem stop. Dalej nie idzie. Muszę wymienić uszczelnienie ośki ręcznego, bo warga się rozpadła.
Zacisk jak tu: http://allegro.pl/citroen-c5-zacisk-hamulcowy-prawy-tyl-tylni-tylny-i5730955542.html
Z góry dziękuję.
_________________
A ja sobie płynę. I płynę.

[andre66.66]

O ile pamiętam powinieneś wykręcić tłok i dopiero do wewnątrz demontować ośkę.

[kuinamor]

To by miało sens. Od wewnątrz widać "śrubę" wypychającą tłoczek, zabezpieczoną jakby pierścieniem blaszanym. Mam wrażenie ze ten pierścień zatrzaskuje się na tej śrubie samoregulatora. Tylko co dalej? Jak to zdemontować?
_________________
A ja sobie płynę. I płynę.

[kuinamor]

Podbijam temat.
W ciągu półtora roku tylny zacisk był regenerowany trzykrotnie w firmach specjalizujących się w regeneracji zacisków. Efekt wciąż ten sam - po kilku tygodniach zacisk nie odpuszcza do końca i klocki delikatnie ocierają. Na lewym kole klocki zjadło mi w do końca a na prawym okładziny mają jeszcze połowę grubości. Ręce już mi opadają. Widzę że jeśli sam tego nie zrobię, to... Pozostanie mi zakup innego.
Problem nie ma nic wspólnego z mechanizmem lub linkami hamulca ręcznego, bo pomiędzy linkami a dźwigniami na które dziłaają one w zaciskach jest delikatny luz.
Pomoże ktoś?
Jak wyjąc dźwignię ręcznego z jej ośką z zacisku?
_________________
A ja sobie płynę. I płynę.

[pawson123]

Temat przerabiałem kilka dni temu.

Aby rozebrać mechanizm od ręcznego musisz po wyjęciu tłoczka wypiąć taką koronę od wewnątrz. Ja podważałem ją kilkoma śrubokrętami na raz (są tam takie blaszki). Demontaż jest w miarę prosty, gorzej jest z ponownym montażem. Nie dość, że trzeba te blaszki docisnąć to jeszcze trzeba naciskać osiowo na sprężynę. Prawdopodobnie jest do tego jakiś specjalny przyrząd. Ja musiałem jechać do tokarza, żeby mi coś na szybko dorobił. Generalnie, żebym wiedział, że będzie z tym taki problem to bym się za to nie zabierał tylko kupił za 200zł regenerowany.

Poza tym mam chyba ten sam problem z hamulcami - pisałem o tym kilka tematów wyżej.

[Reklama]

[kuinamor]

Kolejne podejście do regeneracji zacisku okazało się w końcu udane. Polecam firmę MRZ z Mielca. Najlepsza w mojej ocenie oferta to zamówienie zacisku już zregenerowanego na wymianę, z opcją paczki zwrotnej. http://mrzreg.pl
Zacisk wymieniony w czerwcu, jak dotąd ZERO problemów.
_________________
A ja sobie płynę. I płynę.