Witam,
Pomoże mi ktoś określić jaki rozstaw śrub jest w zaciskach hamulcowych przednich w Citroenie C5, mk2 07r, 2.0 benzyna ? Vin VF7RCRFJC76824803
Z tego co mi wiadomo to były 3 rozstawy śrub (pewnie w zależności od pojemności).
Re: ( Citroen C5 ) Jaki rozstaw śrub w zaciskach przednich?
Na podstawie vin zaciski lub jarzma są tylko numery części zamienne o następującym zacisków: lewa 4400 L6 i prawa 4400 L7 firmy Bosch które pasuje do kilku pojazdów C5 mający firmy Bosch. Tak więc, nie są zależne od pojemności a tylko od firmy układu hamulcowego.
Re: ( Citroen C5 ) Jaki rozstaw śrub w zaciskach przednich?
Tak. Standardowa rzecz w tych autach. Do tego przy ostatniej zmianie opon gdy miałem podniesione auto nie dałem rady w ogóle kręcić kołami, takie wszystko pozapiekane. Ręczny to już w ogóle dramat, boje się go zaciągać bo mało kiedy zacisk puszcza po zwolnieniu ręcznego. A linki wymieniałem kilka miesięcy temu.
Re: ( Citroen C5 ) Jaki rozstaw śrub w zaciskach przednich?
Masz system bosch-a,to możesz sam zregenerować,naprawa jest stosunkowo prosta,inwestycja tylko w nasadkę 5-ciokątną 14mm(koszt 32 złote z przesyłką)+ kpl.uszczelniaczy(jeśli czujesz się na siłach)
Na pewno w używkę nie warto inwestować...
I problem z głowy na 10 lat (lub więcej)
Ode mnie :
Po podlaniu wd40 zacząć od odpowietrznika,jak ukręcisz to więcej roboty.
Wszystkie połączenia spróbować poluzować na aucie-stabilne mocowanie( ostrożnie ze śrubą dźwigienki ręcznego).
Nie zaciskać(łamać)przewodu elastycznego hamulca.Ma zbrojenie stalowe i można je uszkodzić. _________________ Jak mogie to pomogie.
Posiadam DiagBox-a
( Citroen C5 ) Jaki rozstaw śrub w zaciskach przednich?
Kolego krycha00, tak jak napisałeś, system hamulcowy Bosch w Citoenach C5 wesja nadwozia I i wesja II (po liftingu) występuje w trzech rozstawach śrub na zacisku hamulcowym -> między innymi, w zależności od średnicy zamontowanej tarczy hamulcowej (dostosowanej do mocy silnika Citroena C5 ).
Tak jak napisał kolega Mostek123, w Twoim Citroenie C5 - po sygnaturze podanego przez Ciebie VIN odczytując w katalogu części - są to zaciski:
4400.L6 (na lewą stronę auta)
4400.L7 (prawa strona).
To co Ciebie interesuje -> zaciski te mają parametry:
a) rozstaw śrub (do zamocowania zacisku hamulcowego do jarzma) ... 175mm
b) tłok o średnicy ... 57mm
c) dla tarczy hamulcowej o średnicy ... 283mm
d) dla tarczy o grubości ... 26mm.
Kolega radzio77 zasugerował, że naprawa jest stosunkowo prosta -> tak jest jak zaciski są zregenerowane, czyli ponownie rozmontować i złożyć z powrotem, i jest cacy jak przed chwilą.
Rzeczywistość jest taka, że w warunkach garażowych można przy jednym zacisku spędzić cały dzień!
Mechanicy jak widzą stare zaciski z mechanizmem hamulca ręcznego na przód w samochodzie to robią wolne miejsce właścicielowi Citroena C5 -> aby przeszedł dalej (do następnego mechanika) i tam poszukał pomocy.
Ja parę lat jeżdżę Citroenem C5 i nie napotkałem żadnego mechanika, który chciał rozmontować przednie zaciski w moim aucie. Może dwa razy usłyszałem, że jak dostarczę nowe (czytaj: regenerowane) to będzie wymienione.
Przypuszczam, że wielu właścicieli, którym zabrakło determinacji przy doprowadzeniu zacisków do pełnej sprawności technicznej pozbyło się przedwcześnie swoich Citroenów C5 jedynie z tego powodu.
Na załączonych fotografiach jeszcze nie jest tak źle jak można zobaczyć w "realu".
Największy problem stanowi wyciśnięcie zardzewiałego tłoka z równie zardzewiałego cylindra zacisku. W moim przypadku otworzył się bębenkowy mechanizm ułożyskowany (foto trzecie u kolegi radzio77), który musiałem złożyć przy użyciu narzędzi i imadła (z rozstawem szczęk 150mm). Słowem: jest dobrze, jak jest dobrze.
Dlatego kolego krycha00, jak masz możliwość kupienia używanego zacisku to nie zastanawiał bym się w takim przypadku -> mam drugi zacisk, naprawiam bez presji że coś pęknie, i przede wszystkim regeneracja zacisku nie pomaga na lata (woda, kurz, śnieg, sól na drogach zimą). Z mojego doświadczenia, trzeba zacisk otwierać przy pierwszych oznakach problemów ze spalaniem, kiedy samochodu stojącego na poziomej drodze nie udaje się już popchnąć barkiem - w otwarte okno - chociażby o metr do przodu.
Tak jak napisał kolega radzio77, nie zaciskaj elastycznego wężyka żadnym przyrządem typu zacisk śrubowy lub kombinerki z gumą do weków obwiązaną na rękojeści -> jak pokazują na filmikach w sieci.
Aby płyn hamulcowy podczas naprawy zacisków nie wyciekł do niebezpiecznego poziomu - który spowoduje późniejsze wpadanie pedału hamulca do podłogi - dobrze jest wcześniej dorobić u ślusarza ze dwa metalowe "naparstki" (z gwintem wewnętrznym średnicy 10mm o skoku gwintu 1mm) do których dociąć można gumowe krążki lub dopasować wewnątrz gumowe pierścienie, aby po nakręceniu takiej zaślepki na wężyk odkręcony od zacisku, skutecznie powstrzymać na kilka godzin kapanie płynu hamulcowego z wężyka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.