( Citroen C4 Picasso ) Kompresor zawieszenia

[elderon]

Witam. Zakładam temat, żeby podzielić się swoimi doświadczeniami z tym urządzeniem, może komuś się przyda:)
Użytkuję tego autka od stycznia i już miałem parę problemów z zawieszeniem. Na początku podejrzewałem poduszki lub przewody, ale po sprawdzeniu okazały się szczelne. Do kompresora dobierałem się dwa razy. Pierwszym razem jak były większe mrozu, rozmroziłem go i zaczął działać. Niestety moja radość trwała zaledwie ponad tydzień. Później kompresor znów zaczął miewać humory. raz się załączył i napompował, a poźniej już pompował jakby wydawał ostatnie tchnienie z siebie. Postawiłem auto na klockach i wyciągnąłem po raz kolejny kompresor - tym razem w celu dokładnego przejrzenia ustrojstwa. Moim oczom ukazał się (lekkim słowem) brudny kumutator i cała reszta kompresora. O ile szczotki były sprawne i całe o tyle sprężynki od szczotek po prostu zgniły i nie potrafiły wypchnąć szczotki. Kupiłem potrzebne mi sprężynki oraz benzynę ekstrakcyjną. Mały pędzelek i wyczyściłem powoli cały komutator i kompresor. Po zabiegu nie mogłem oderwać oczu od niego, bo wyglądał jak nowy Złożyłem całość dla pewności przed założeniem sprawdziłem miernikiem czy prąd przepływa. Pod samochód i zamontowałem. Teraz kompresor działa jak należy, powiem więcej - działa lepiej niż przez zabiegiem a i wydaje mi się, że nawet trochę ciszej chodzi Cały zabieg kosztował mnie 80 zł oraz 6 godzin wolnego czasu - radość z działającego zawieszenia - bezcenna:)