( Citroen C5 ) prośba o pomoc przy zakupie C5

[juszub]

Hej, na forum jestem nowa. Od ponad miesiąca przeglądam oferty sprzedaży C5, bo właśnie ten samochód spełnia moje wszelkie oczekiwania, również estetyczne.

Auto od kilku dni wisi m.in. na otomoto

https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-2-0hdi-136km-exclusive-6-biegowy-automat-hydropneumatyka-ID6zdQtd.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8
Z góry dziękuję za wszelkie rady, uwagi i odpowiedzi.

[painball]

W systemie jest zdarzenie, ale brakuje kwoty. Dlatego 0 ojro.

No proste story: Był walony, trafił na lawecie do kraju. Zrobili go. Wystawili na handel. Ktoś kupił okazję. Pojeździł 6 lat i poszedł dalej.

Pierwszy właściciel robił około 20 tyś km rocznie. Następny to samo jeśli nie było kombinowane po drodze.

Można go pojechać zobaczyć z kimś kto się zna na rzeczy jak masz blisko i tyle Po zdjęciach nic Ci nikt nie powie. Jakby był rok w kraju to można się martwić. Jak 6 to pewno ktoś kupił i faktycznie tym jeździł więc wszystkie najciekawsze historie już wyszły
_________________
Lexia Trójmiasto

[repetier]

Informacje z tych portali do sprawdzania vin potrafią zawierać błędy, np. ja miałem błędnie podany kolor, weryfikacja w aso wyjaśniła stan rzeczy (pomyłka innego portalu). Chcesz mieć pewność, miernik lakieru ( lub to samo + gość potrafiący go używać i interpretować jego pomiary).

[juszub]

Dzięki za pomoc! Obecny właściciel prześwietlał to samo 5 lat temu i nic niepokojącego nie wyszło. Jadę do ASO.

[Deeno]

[Reklama]

[juszub]

Wiele razy czytałam, że ASO to cena spokoju
Z inną cytryną byłam już w serwisie. Na podnośniku mechanik oraz blacharz zauważyli jakieś resztki szpachli, poza tym nie było niemalowanego (lub dodatkowo szpachlowanego) elementu poza klapą bagażnika i dachem, więc od razu było jasne co jest grane.

[Grygli]

Jeśli chcesz kupić auto to wynajmij firmę która zajmuje się sprawdzaniem aut przed kupnem. Oni biorą z góry kasę za te czynności ( sprawdzające) i też im nie zależy czy ktoś kupi auto czy też nie, więc są obiektywni. Ja tak zrobiłem, zapłaciłem 400 zł ale i tak się opłacało ponieważ kupując auto za kilkadziesiąt tyś. zł to te 4 stówki to nic. Ps: a te wszystkie serwisy to o kant h obić
Pozdro