Jestem nowym użytkownikiem forum. Od roku jestem właścicielem Citroena C4 z silnikiem 1,4 benzyna 2008 rocznik. Założyłem do niego instalację gazową i przejeździłem na niej już około 20 tys. km. Samochód ma w tej chwili 98 tys. km przebiegu.
Do tej pory obywało się bez większych problemów, jednak parę tygodni temu samochód po odpalaniu podniósł obroty do około 2 tys. i pojawił się komunikat "antipollution fault". Po rozgrzaniu obroty spadły do około 1,6 tys. i tak się już utrzymywały. Sytuacja powtarzała się po każdym odpaleniu.
Ponieważ mój stały mechanik nie miał wolnych terminów oddałem samochód do pobliskiego warsztatu i gość wymienił "map sensor", który podobno był uszkodzony, jednak sytuacja nie uległa zmianie. Zaczął coś przebąkiwać o nieszczelności kolektora ssącego, jako efektu montażu instalacji gazowej i że on już na to nic nie poradzi. Jakoś straciłem do niego zaufanie i poczekałem na wolny termin w warsztacie, w którym stale serwisuję samochód.
Po całym dniu grzebania i konsultacji z jakimś znajomym elektronikiem mechanik stwierdził, że to na bank nie kolektor, ale ogólnie coś sterowanie silnika wariuje. Cały czas jakieś błędy wyskakują, których pochodzenia nie mogą zidentyfikować. Stanęło na tym, że kupię używany sterownik silnika, ten jego znajomy elektronik go przeprogramuje i powinno pomóc. Rzeczywiście po wymianie sterownika i jak się okazało uszkodzonego czujnika położenia wałka, który najprawdopodobniej zdaniem elektronika był katalizatorem całej sytuacji, sytuacja w zasadzie wróciła do normy.
Jednak nie chyba do końca. Po porannym odpaleniu, gdy samochód jest całkiem zimny obroty podskakują w okolice 2 tys. obrotów, po pewnej chwili spadają do około 1,6 tys. i utrzymują się na takim poziomie dopóki samochód się całkiem nie rozgrzeje. Dzieje się to tylko rano gdy samochód jest mocno wychłodzony (poranki nadal są chłodne). Np. gdy samochód stoi ponad 8 godzin pod pracą, to popołudniu po odpaleniu obroty są w okolicach 1 tys. Błędy żadne się nie pojawiają.
Nie wiem czy się tym przejmować?
Re: ( Citroen C4 ) Podwyższone obroty na zimnym silniku
Chyba jednak jest się czym przejmować, bo objawy się nasilają. Teraz gdy zrobiło się znowu chłodniej samochód potrafi zrobić nawet 10 km, a obroty nadal utrzymują się w okolicach 1700/min. "Check engine" się jednak nie zapala.
Podjechałem jeszcze raz do mechanika. Podpiął kompa i stwierdził, że wyskakują błędy czujnika zmiennych faz rozrządu. Podjechałem do niego po kilku godzinach postoju, a ponieważ mam do niego niedaleko, więc zanim dojechałem, to samochód nadal miał podwyższone obroty. Po wykasowaniu błędów pojawiały się z powrotem. Jednak samochód stał przez chwilę na włączonym silniku i w pewnym momencie obroty spadły do normalnych mniej więcej 800/min. I w tym momencie po wykasowaniu błędów już się nie pojawiły.
Mechanik stwierdził, że to w takim razie na bank ten czujnik. Co o tym myślicie, bo trochę się boję wydać kolejne 300 zł?
Dołączył: 20 Gru 2014 Posty: 184 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa, Kraków Posiadane auto: C4 Coupe VTS 2.0 16V RFJ 2005
Piwa: 5/0
Wysłany: Pią 14 Kwi 2017, 19:44
Temat postu:
Re: ( Citroen C4 ) Podwyższone obroty na zimnym silniku
A to nie jest czasem elektrozawór zmiennych faz?
Co do objawów to dziwne, nawet jak jest zimno to nigdy w życiu takich obrotów nie miałem na zimno, max co w zimie jest to ok. 1400, więcej chyba nie widziałem. Z tym, że ja mam 2 litrowy silnik. Też mam LPG i też coś koło 20-30kkm przelatane i mam Depollution, który w nic innego się nie przeradza, błąd składu mieszanki i tyle. Darowałem sobie narazie walkę z tym. Można wymienić tak pół auta mapsensor, czujniki temperatury, elektrozawór zmiennych faz, przepustnice, sprawdzać szczelność kolektora dolotowego, zmienić sonde lambda, czujnik położenia wału i dziesiątki innych rzeczy. Żeby dojść co jest nie tak trzeba by jeździć autem z podpiętą lexią i na bieżąco patrzeć w parametry wszystkich czujników po kolei i najlepiej wyłapać moment kiedy wywali depollution i wtedy trafić akurat na ten pomiar, który szwankuje. Ciężko wyłapać przyczyne konkretną. Nieszczelny kolektor to też jedna z opcji, bodajże w C5 ten problem występował, a że teraz kolektory są plastikowe to i łatwiej o problem.
Jak masz problem tylko na zimnym to podstawowa rzecz do sprawdzenia to czy czujniki temperatury widzą właściwą temperaturę. Czujnik temp. zew., czujnik temp. płynu chłodzącego.
Re: ( Citroen C4 ) Podwyższone obroty na zimnym silniku
Dzięki za sugestie.
Aktualnie sytuacja bez większych zmian. Zawór zmiennych faz wymieniony na używkę, na starym i tym nowym bez zmian. Na chwilę obecną wymienione już czujniki położenia wału korbowego, wałka rozrządu i zawór zmiennych faz rozrządu, no i oczywiście sterownik silnika.
Z zagranicznego forum udało mi się ściągnąć wykaz kodów błędów z Lexii dla mojego sterownika silnika. Wynika z niego, że ten błąd P0341 to błąd czujnika położenia wałka rozrządu. Mechanik pierw tłumaczył się, że mój silnik nie ma tego czujnika, ale okazało się, że myliło mu się z silnikiem 1,6, który z tego co sprawdzałem rzeczywiście nie ma tego czujnika.
Wymienił więc ten czujnik i sytuacja uległa o tyle zmianie, że pierwszego dnia po wymianie wszystko było ok, ale już następnego dnia rano po całonocnym wystudzeniu silnika, sytuacja wróciła do stanu poprzedniego czyli 2 tys. obrotów na zimnym i 1,5 na rozgrzanym. Sytuacja jednak o tyle się zmieniła, że teraz nawet po bardzo mocnym rozgrzaniu silnika obroty nie spadają do właściwych 0,8 tys. Dopiero gdy zgasiłem silnik i po paru minutach ponownie odpaliłem wtedy obroty były poprawne.
Najgorsze jest właśnie to, że sytuacja nie jest stała, bo trudno stwierdzić, po jakiejś ingerencji, czy jest ok, czy tylko silnik się wystarczająco rozgrzał.
Ja jednak obstawiam, że to coś związanego z tym czujnikiem położenia wałka rozrządu. Na niego wskazuje błąd i po jego wymianie, na razie jest jakaś różnica (fakt że na gorsze, ale jednak zmiana). Może to coś z samą wtyczką, kablami do tego czujnika itp.
Na przyszły tydzień jestem umówiony z gościami z warsztatu specjalizującego się we francuzach i zajmującego się też elektroniką samochodową, bo mój mechanik już rozkłada ręce.
Re: ( Citroen C4 ) Podwyższone obroty na zimnym silniku
Ok, temat udało się zamknąć. Ten kolejny warsztat opanował sytuację. Stwierdzili oczywiście, że wcześniej było to robione nieprofesjonalnie, że ten kto grzebał, coś tam się znał, ale odwalił fuszerkę. Za winnych sytuacji wskazali mocno zaśniedziałe piny (styki). Pokazywali mi stare i rzeczywiście wyglądały fatalnie. Po ich wymianie sytuacja wróciła w końcu do normy. Inna sprawa, że za usługę skasowali mnie 700 zł. Nie mówię, że to jakoś bardzo dużo, bo za wiedzę i umiejętności się płaci, bardziej chodzi mi o to, że czuję się naciągnięty przez tego "fachowca" co mi wymienił sterownik, skasował 300 zł i tak na dobrą sprawę nic to nie zmieniło. Żałuję, że od razu nie poszedłem do tego warsztatu.
Re: ( Citroen C4 ) Podwyższone obroty na zimnym silniku
Fakt. Też mnie trochę trzepnęło jak usłyszałem tą cenę. Tłumaczyli się tym, że najgorsze było poprawianie po poprzedniku. Że ktoś nie do końca zgodnie z zasadami sprawdzał instalację, że izolacje kabli były ponacinane (ich zdaniem po to, żeby wpinać się z miernikami do instalacji, że tak robią domorośli fachowcy) co powodowało przepięcia w instalacji i że rachunek nie jest za samą wymianę pinów, tylko za doprowadzenie instalacji do porządku, bo siedzieli nad tym dwa dni. Inna sprawa, że wystawili fakturę i dali półroczną gwarancję na usługę.
Dołączył: 20 Gru 2014 Posty: 184 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa, Kraków Posiadane auto: C4 Coupe VTS 2.0 16V RFJ 2005
Piwa: 5/0
Wysłany: Pon 19 Cze 2017, 20:49
Temat postu:
Re: ( Citroen C4 ) Podwyższone obroty na zimnym silniku
MAm pytanie odnośnie elektrozaworu zmiennych faz. Jak go wyjąłeś? Próbowałem to u siebie zrobić, odkręciłem tego imbusa jednego, który go trzyma, bo chyba tylko na jednej śrubie jest ten zaworek, a on ani drgnie. Siedzi jakby był zapieczony czy kij wie co? Dużo trzeba siły, żeby go wyjąć? A może trzeba przekręcić? Może jest na gwincie lub obrót 90 stopni? Nie chce zepsuć części za 320zł... A nie mam pewności, że jest uszkodzony.
Co do elektryki to jako inżynier tej tematyki powiem tak: sondą można się wpiąć do pomiaru w izolację kabla, ale nie rozcinając go tylko kłując samą sondą, wtedy jest minimalny otwór jak po igle i po wyjęciu nie ma możliwości zrobienia zwarcia. Jeżeli ponacinali kable to potem trzeba je niestety zaizolować, a żeby to zrobić skutecznie to izolacja nie da rady, trzeba stosować rurki termokurczliwe, czyli de facto wyjąć kabel z wtyczką. Pomiar na podłączonej wtyczce też jest nie zawsze najlepszy, bo może zamykać obwód od drugiej strony zamiast od strony, która nas interesuje. Także fachowcy raczej kiepscy.
edit/ temat elektrozaworu nieaktualny, wyjął się, ale bardzo ciężko, trzeba było obracać wokół własnej osi, podważać dalikatnie, złapać szczypcami. Generalnie nie wyszedł tak lekko jak się mówi, że wychodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Citroen C4 ) Elektryka/Elektronika/Komunikaty.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.