Wymiana tulei belki tylnej - może się komuś przyda - fotki
Opiszę dokładnie jak to zrobiłem:
1. Podniosłem auto w serwis górny
2. Podniosłem auto po obu stronach
3. Podłożyłem po obu stronach kobyłki co by mi nie spadł na głowę samochód
4. Zdjąłem prawe i lewe koło
5. Wyciągnąłem plastikowe nadkola ( dużo łatwiejszy dostęp do tulei )
6. Odkręciłem wpierw lewy tzw kieł, a chwilkę później prawy kieł ( klucz nasadowy z przedłużką nr 18 ). Belka musi być odkręcona po obu stronach ( belka będzie sobie wisiała swobodnie na tylnych tulejach - bez obaw, nic się nie stanie.
7. Założyłem ściągacz ( własnej roboty ) i wycisnąłem tuleję - wyszła łatwo.
8. Oczyściłem papierem ściernym gniazdo tulei i posmarowałem smarem
9. Posmarowałem cienko smarem tuleję
10. Położyłem tuleję na gniazdo ( odpowiednio ) i ją wcisnąłem moim ściągaczem
11. Nadmiar smaru wytarłem szmatką
12. Poszedłem zrobić drugą stronę tak samo jak pierwszą
13. Podłożyłem lewarek pod tarczę hamulcową i uniosłem całą belkę do góry
14. Przykręciłem tzw kieł ( nasadka nr 18 )
15. Po chwili przykręciłem kieł z drugiej strony
16. Założyłem plastikowe nadkola
17. Przykręciłem koła
Cała wymiana zajęła mi ok 3h, ale to dlatego, że jedna tuleja stawiała większy opór, i trochę mi dłużej przy niej zeszło . Nie jest to trudne i nie potrzeba żadnych konkretnych narzędzi - ściągacz jest potrzebny, nie wyobrażam sobie lać młotkiem i przecinakiem. Ja to robiłem bez kanału, na ziemi.
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 76 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko Biała Posiadane auto: Citroen 11 CV coupe, silnik poj. 1911cm3, rocznik 1936, kolor czarny
Piwa: 54/2
Wysłany: Wto 24 Lis 2015, 12:47
Temat postu:
Re: ( Citroen C5 ) Wymiana tulei belki tylnej - może się komuś przyda - fotki
Rozumiem, że wyszło po badaniu u diagnosty na szarpakach że to konkretnie tuleje. Mogę Cię prosić o coś w rodzaju rysunku technicznego tego ściągacza? Widać narzedzia zrobione fachowo więc wiesz o co proszę
Re: ( Citroen C5 ) Wymiana tulei belki tylnej - może się komuś przyda - fotki
Będę wdzięczny , muszę poszukać tokarza bo na pewno jeden jest do wymiany a belki nie chce wyciągać , nie musi być techniczny wystarczy szkic zwymiarowany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
. Nie jest to trudne i nie potrzeba żadnych konkretnych narzędzi - ściągacz jest potrzebny, nie wyobrażam sobie lać młotkiem i przecinakiem. Ja to robiłem bez kanału, na ziemi.
