Citroen

dayus

Dzien dobry,
przednie zawieszenie po podniesieniu na górny serwis nie zawsze opada do normalnej pozycji kiedy ponownie chce zmienić poziom zawieszenia. Jak już się zawiesi, to przód zostaje tylko w górnym serwisie.

Lexia wyświetla błąd czujnika wysokości zawieszenia.
Czasami także błąd komunikacji z inteligentnym modułem sterującym, choć czasami przód się zawiesi i tych błędów nie ma.

Pomijam standardowy błąd - czujnika katą kierownicy,bo ten jest chyba zawsze i wszędzie.

Aby przywrócić funkcjonalność zawieszenia muszę upuścić ciśnienia programowo Lexią, odpalam auto, czekam na nabicie ciśnienia i samochód już chodzi, można podnosić,obniżać, aż do wystąpienia kolejnej usterki w górnym serwisie.

Mam zrobione:
- nowy czujnik wysokosci z ASO - przedni
- wyregulowany prześwit przez pana Stanisława z Mstowa (tanienabijanie.interia.pl), pompa wyłącza sie przy każdej pozycji regulacji
- przejrzana wiązka kablowa przy pompie, brak zasniedziałych styków, brak przetarć
- podmieniony przewód 3 żylowy od wiązki pompy do czujnika wysokości (zalutowane do oryg wtyczek,stare 3 przewody odcięte)

Brak poprawy, przód dalej zostaje u góry w niektórych sytuacjach.
Na sucho, gdy samochód stoi, da się regulować zawieszenie, wszystkie pozycje działają, pompa się wyłącza. Problem zaczyna się podczas pokonywania przeszkód na górnym serwisie (np. krawężnik, nierówność), po takiej akcji nie da się już przodu obniżyć - zostaje on w pozycji górnego serwisu (a nawet jakby trochę wyżej, pompa w tym momencie cały czas pracuje, pali się po pewnym czasie bezpiecznik 40A, a nawet z siłownika zerwało hydrauliczny przewód powrotny)

Zauważyłem, że podczas sprawdzania Lexią sterownika zawieszenia nie występują już tak często błędy czujnika wysokości zawieszenia.
Przy ost. zawieszeniu się przodu jedyny bląd to bląd czujnika kierownicy, czy coś podobnego - ale to ponoć standard.
Raz na jakiś czas wyskakuje błąd komunikacji z inteligentym modułem sterującym po takim zawieszeniu się, a wcześniej wyskakiwał zawsze błąd czujnika wysokości.

Pozdrawiam
dayus

dayus

Dzień dobry, dzisiaj zauważyłem, że przy podniesieniu samochodu na podnośniku (do góry,że koła były w powietrzu) koła wysunęly się jak do pozycji "górny serwis" i po opuszczeniu na dół, przód już został maksymalnie w górze,a tył opadł (wiem, że powinno sie najpierw dać górny serwis,a później podnosić, ale to była próba) Powinien chyba opaść przód i tył.
Przód został w górnym serwisie jakby zablokowany mechanicznie. Czy te informacje są Wam pomocne w ustaleniu przyczyny?

grindo

Nie pomogę za wiele ale u mnie jest tak:
po podniesieniu kół (na najwyższym położeniu zawieszenia oczywiście) i pracy na podnośniku, min. ok. 0,5 godziny mam tak że po opuszczeniu samochodu na koła naciskam na przycisk opuszczania zawieszenia.
Tył się opuszcza a przód czeka. Jak długo stał na podnośniku to przód spadnie bardzo gwałtownie. Żeby to przyspieszyć mogę bujnąć nadwoziem.
Sytuacja podobna tak jak napisałeś że wygląda to na mechaniczne zacięcie ale w moim przypadku nigdy nie powodowało to pozostawienia samochodu w najwyższym punkcie zawieszenia. Jest to tylko chwilowe zawieszenie.
Może wysokość zawieszenia ustawiona jest tak że w najwyższy punkt jest "za wysoko" ?
Regulacja była robiona z lexią czy tylko ręcznie na potencjometrach ?

dayus

Tylko recznir na obejmach pod autem. Masz jakas szczegolowa instrukcje regulacji zawieszenia w lexii,cos wiecej nizeli mowi serwisowka?

grindo

Innej serwisówki nie mam. Ale regulacja zawieszenia lexią prowadzi krok po kroku. Trzeba w lexii wpisać to co wyszło z regulacji i pomiarów.
Ale wątpię żeby to był ten problem... Stawiam na usterkę mechaniczną.

Reklama

dayus

Tylko,ze dziwi mnie to,ze przy upuszczeniu cisnienia w Lexii,auto opada, ale na guziki we wnetrzu auta - reaguje tylko tylne zawieszenie, a pompa pompuje cisnienie, az do spalenia bezp 40A.

dayus

Panowie - podnoszę temat... czy naprawdę nikt sie z tym problemem niespotkał?

W międzyczasie została wymieniona pompa wraz ze sterownikiem (bo się silnik spalił) i dalej to samo.

t0bin

kaniapit

Witam, mam pytanie do kolegów. postawiłem auto do mechanika do wymiany kolektora wydechowego, musiał dostać się od tyłu silnika i zdemontować zawieszenie. Problem jest taki że nie postawił go do pozycji serwisowej. po złożeniu zawieszenia sam przód podnosi się na maxa w górę i ni chce opaść, nie reaguje na przyciski, tył działa normalnie,z komputera można spuścić powietrze wtedy przód opadnie na glebe ale po chwili znowu powraca do pozycji serwisowej, komputer wyrzucił błąd czujnika prędkości których chyba nie ma nic wspólnego z tą awarią, nie wiem gdzie szukać przyczyny a najbliższy serwis w Elblągu czyli laweta z Iławy do Elbląga. Ktoś się spotkał z takimi objawami? od czego zacząć?

Kugar17

Zapewne obejma od korektora wysokości była zdejmowana lub conajmniej popuszczona, trzeba ustawić wysokość od nowa.

kaniapit

Chodzi koledze o ustawienie za pomocą lexii?

Kugar17

Przy pomocy Diagboxa, na początek wjazd na kanał i zgrubne obracanie obejma do momentu otrzymania względnie poprawnej wysokości, pózniej dopieszczenie Diagboxem.